Powiem tak, auto nadaje się do zwrotu poprzedniemu właścicielowi
Printable View
Powiem tak, auto nadaje się do zwrotu poprzedniemu właścicielowi
A poprzedni właściciel się nie odezwie teraz :P
Powiem szczerze, że to dośc nieprawdopodobna diagnoza stanu silnika a silnik pracuje i z tego co pisze kolega nieźle jeżdzi auto
mimo pokrzywionych zaworów i pękniętych tłoków? DZIWNA SPRAWA
a poprzedni włacieciel sie własnie odzywa, dopiero odczytałem na gg, własnie to jest dziwne ze auto bardzo dobrze smigało, co moze potwierdzic kilku alfaholików z poprzedniego spotu który był kilka dni przed sprzedazą...po zmianie oleju zero opiłkiw...a miska była zdjeta do spawania i jest to opisane w moim temacie...jest na wszystkie naprawy faktura...kompresje tez super trzyma...moze sie koledze rozrzad przestawił? i taklie cuda wyszły?
co najwazniejsze,koilego miska była zdjeta do spawania, mechanik twój jest zle zorientowany, to jest aluminium i spwanie nie daje opiłków ...sam byłem przy demontazu jej, masz przekazana zresztą na to fakture, od tego czasu były 2 wymiany oleju zrobine wiec i tak by to przepłukało...btw na obcnym rozrzadzie zrobiłem jakies troszke ponad 50kkm wic wołał pomału o wymiane o czym wiedziałes...a ty nagle mi piszesz ze auto zaczeło brac potworne ilosci oleju i tłoki ma rozbite, popieram swoja teze tym ze kompresje miała bardzo dobrą...i auto sie bardzo dobrze zbierało...
Opiłki raczej z pokruszonych zaworów i tłoków, przestawiony rozrząd wystarczy. Nie bardzo widzę opcję spawania miski w takiej pozycji, każdy by wolał zdjąć, zwłaszcza, że podług walenia sobie iskrami w oczy to żadna robota. Kwestia ustalenia, jak przestawił się rozrząd - wszystkie gwałtowne obciążenia silnika powodujące szarpnięcie, np. odpalanie na zaciąg - nie było ostatnio nic takiego?
IMO lepiej kupić nawet połowicznie sprawny silnik, niż remontować ten, bo to już nie remont silnika, tylko odbudowa - regen głowicy w stanie agonalnym, szlif wału, tłoki, panewki, pierścienie - co tam jest sprawne, blok i wałki rozrządu?
Bardzo dziwne bo samochod chodzil naprawde normalnie. Widzialem Alfe chyba dwa dni przed sprzedaza i silnik chodzil tak jak zawsze.
powiem tak...jak już będę to robił....to jak cena o dużo nie podskoczy do góry od poprzedniej to będę remontował ten silnik...dokupię całe kompletne nowe tłoki.....
Ciekawe jak wyglądają tuleje cylindrów.Jak są opiłki to pewnie też dostały w dupę.Ogólnie to mega kapitalka silnika Cię czeka ale jak to zrobisz to będziesz miał zdrowiutki silniczek:) Niestety odczujesz to po kieszeni ale to już wiesz więc nie będę Cie bardziej dołował.
Lepiej kup za grosze 8V i je wyremontuj za tą samą kasę i będziesz miał gwarancję że auto Cię przeżyje:)
Za duże są te rozbieżności w ocenie stanu silnika i któraś wersja jest mocno naciągana jak dla mnie.
Inna sprawa, że kolega NERO lekkiej nogi raczej nie miał i wcale na forum się z tym nie krył. Nowy właściciel po kupnie się pochwalił i ktoś tam napisał, że jak od NERO to lepiej nie mógł trafic i właśnie widac jak trafił http://manu.dogomania.pl/emot/conf.gif