A z sensem by było gdyby światła "oświetlały" ci drogę do domu w środku słonecznego dnia?
Po mojemu jest ok - sam decydujesz czy potrzebne ci oświetlenie po wyjściu z auta czy też nie
Printable View
A z sensem by było gdyby światła "oświetlały" ci drogę do domu w środku słonecznego dnia?
Po mojemu jest ok - sam decydujesz czy potrzebne ci oświetlenie po wyjściu z auta czy też nie
Fajny gaddżet, żeby tak jeszcze z pilota jak szyby dało się uruchomić.
Passaty tak mają... otwierasz auto pilotem z daleka i zapalają się światła. Rewelacja!
Jest czujnik zmierzchu, auto mogłoby być zaprogramowane w odpowiedni sposób, że świeci tylko w nocy. Proste... a może i nie?
A co jest zlego w tym ze trzeba musnąc manetke??? to nie pchanie wozu z węglem:P Byl by ten bajer na czujnikach to znalezliby sie tacy co by marudzili ze im czujnik szwankuje i ze powinno to byc włączane np manetką przy kierownicy hmmm:confused:
Jesli ktos potrzebuje oswietlenia drogi do domu w dzien to proponuje auta z grupy VW kolega w seacie obojetnie czy noc czy dzien swiatla swieca caly czas:) u nas w 159 wystarczy przyslonic reka predkosciomierz i w dzien tez sie funkcja uruchomi ale po co w dzien?:) szkoda tylko ze jak w nocy idziemy do auta to sie nie zapalaja:)
dodatkowo mozna sobie dozowac czas siwcenia iloscia pociagniec dzwigni.Z tym tez sie jeszcze nie spotkalem.Moge zadecydowac czy swiatla beda sie swiecic 10/20 sekund czy np.2 minuty
I mnie takie rozwiązanie wydaje się sensowne i wystarczające - jak przeczytałem ten post to sam poleciałem przetestować czy i jak to działa :)
A jak komuś mało bajerów to zawsze można sobie kupić jakiś bardzo mały wóz co i kawę zrobi i plecy wymasuje, a jak się wsiada/wysiada to pika, sika, brzęczy i sam drzwi domyka...:D tylko po co...?