Auto stoi "pod chmurką", temp: -20,
-odpala od razu,
- pedały ciężko chodzą, skrzynia też, ustaje po paru km
-wyświetlacz klimy, radia się krzaczy jak się go dotnie :P
- ręczny raz zaciągnąłem, dziękuję więcej tego nie zrobię :P
- skrzyyyyyyyypi wszystko jak "stary tapczan" - co pasowałoby wymienić,żeby tak się nie działo?
- centralne to jakieś jaja - otwierają się drzwi i szybko się zamykają, potem nie mogę zamknąć auta.
To chyba tyle, co do tych płynów które się wlewa do baku - działa to? Co kupić do benzyniaka?