Alfa Romeo 145 jako pierwszy samochód - nada się?

Nie silikonowe, tylko poliuretanowe. Moim zdaniem Alfa 147 jest dużo droższym w utrzymaniu samochodem, mimo młodszego wieku.

Cytat:

---

Napisał mmax88

To ja dodam jeszcze jedno pytanie. Została mi nasunięta jedna myśl odnośnie porównania kosztów eksploatacji 145 i 147 - owszem, części do pierwszej są znacznie tańsze, ale to jednak konstrukcja starsza, więc ma prawo się częściej psuć. Podobno najczęstszą bolączką alf (o czym i tutaj było pisane) jest przednie zawieszenie. Dowiedziałem się, że najczęściej lubią padać tuleje wachaczy, ale to da się w pewnym stopniu wyeliminować wymieniając je na silikonowe (google mówi tylko o silikonowym smarze...)

Co do samych kosztów - faktycznie 147 jest mniej awaryjna, jest to w stanie choć częściowo zrekompensować koszta napraw?? Oczywiście zakładamy identyczne traktowanie obu samochodów

---

Nie porównuj 145 do 147 to jest inna półka cenowa jesli chodzi o części, 145 jest zdecydowanie tańsza i nie jest dużo bardziej awaryjna od 147

Rozumiem, dziekuję za odpowiedzi.

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

Nie porównuj 145 do 147 to jest inna półka cenowa jesli chodzi o części, 145 jest zdecydowanie tańsza i nie jest dużo bardziej awaryjna od 147

---

Czy nie jest awaryjna, u mnie to jednak 145 wiodła role tej złej ... no moze bardziej 166 ale skupmy sie na 5 i 7
145 w boxerze jest o tyle dobrym wyborem ze ten silnik jest prostszy jak budowa cepa.
Naprawić idzie go w zaciszu domowym bez wiekszej wiedzy mechanicznej - jak ktos powie ze sie nie da ... to widocznie nie naprawiał tego silnka,
147 psuje sie mniej, ale wiecej w razie czego trzeba sie przy niej narobic - sam mimo juz sporego doswiadczenia w jej rozkrecaniu, musze spedzic sporo czasu na wymianie jakiejs czesci - gdzie to w boxerze zajmowało minuty.
Co do kosztów - nie ma co równać kosztu zakupu, ale w eksploatacji mówta co chceta 147 jest tansza jak dla mnie

Mnie chodzi tylko i wyłącznie o eksploatację, kosztów zakupu nie liczę.

mattom widzę, że posiadasz obie alfy o które pytam. mógłbyś napisać coś konkretniej jeśli chodzi o koszty eksploatacji obu belli? Pomińmy też koszty paliwa, bo to jest kwestia silnika i kierowcy:) Odezwę się do ciebie na priva:)

Kwestia eksploatacji - to jednak dla mnie wlasnie paliwo i o to rozchodzi sie duzo.
Mimo tego ze 147 jest w gazie, to i tak liczac koszta benzyny pali mniej jak 145 i ma lepsze osiągi.
Co do wymian itd.
Wahacze - fakt kosztują sporo, ale u mnie nawet te najtansze troche kilometrów już zrobiły, a koszty - mnie studenta jakoś nie zabiły.
Wiadomo, tarcze klocki - to wszystko kosztuje, ale jakiejś przepaści cenowej nie ma.
A poza tym - rozrząd - chyba tutaj najwieksza rozbieżność - bo jednak 145 ogranicza sie do 2 pasków i 2 napinaczów w cenach ... smiesznych.
Pompa wody tez za dobre pieniadze do dorwania - no i co najwazniejsze. rozrzad mozna wymienic na parkingu pod domem, a najwiecej czasu zajmuje demontaz przodu.
w 145 wysypały mi sie uszczelki pod glowica, wymienione na podjezdzie przy garazu za pomoca najzwyklejszych grzechotek.
wydech - koszty nei powalające, jakieś uniwersalne mozna znalezc i tu i tu w ciekawych pieniadzach.
z tego co jeszcze w autach bylo robione ... no wlasnie w 147 zawias i rozrzad i kikla wymian oleju.
w 145 zawias rozrzad, uszczelki pod glowica planowanie glowicy, sprawdzenei dołu, wymiana hamulców na wszystkich kołach zmieniony wydech bo stary juz znikł w rdzy, zmiana kabli przewodów i swiec. No i to tyle.
przebiegi dla 147 200tys dla 145 120tys.

No to teraz już będę mieć problem z wyborem:P Będę musiał bliżej przyjrzeć się cenom części i przeanalizować wszystko:)

napisałem ci pw.
Wiem ze wybór jest trudny - ale zawsze mozna potraktować 145 jako auto przejsciowe,
boxery nei długo zaczna zyskiwać na wartości a nie tracić ;)

Raczej bym myślał o 1.9 JTD, boję się spalania boxerów. I podobno ciężko gaźnik wyregulować...?

W Alfach 145/6 silniki typu boxer sa na wtrysku. Nie ma gaznika :P