Napisał
rybakmj
Ciekawe propozycje nie powiem,ale zejdźmy troszke na ziemię panowie.Pewnie ,że świetnie było by mieć maserati. Ktoś się pyta : " co masz?" MASERATI.Pieknie to brzmi prawda? Tyle ,że maserati to auto dla pasjonatów,przepraszam zapomniałbym,bogatych pasjonatów.Świetne auta napewno,ale nie stać mnie ,ani na serwis ,ani na paliwo dla takiego potworka.Zresztą ,nie wiem czy 100tys było by wystarczające do zakupu czegoś w miarę nie składanego,a gdzie dopiero 50-60...
Co do swapów i pogoni za mocą,cóż, jesli zależało by mi na naprawdę konkretnym wyniku,przy w miarę nie zabijającym spalaniu i dość nowoczesnej budzie,to bym szedł tylko w 2,0 TFSI. 300km bez problemu,są patenty na 400km i więcej bez ogromnych pieniędzy.Chętnie bym przygarnoł takiego CC z 2,0 T,ale benzyna jak pisałem mnie nie interesuje.Trzeba chodzić po ziemi,poza tym odpowiada mi charakterystyka diesla.
xakner wiem o czym mówisz.e60 to świetne auto,tyle ,że tam się prosi o 6 garów pod maska.Jesli będe jej szukał,to tylko w wersji 231km,gdzie mozna po programie i wydechu zrobić 300km.
Obserwuję ceny alf 2,0 na mobile .Jak się okazuje za 11-12tyś ojro mozna kupić taki rarytas z nawet niskim przebiegiem ( realnym?).Co przy cenie na dziś dzień eura całkiem nieźle to wychodzi.Pytanie: czy faktycznie ceny spadają,czy ten przedział cenowy raczej powinien zapalać czerwoną lampkę ?