tak, na obrazku
Printable View
tak, na obrazku
Nie nie zadzwoniłem nawet dla mnie te po 3 to podejrzana sprawa. A te powyżej 7 na chwilę obecna za drogie z 7 na 6 6.5 idzie targować myślę że powyżej koła nikt nie opuści i dobrze. Ją na Mercedesie opuściłem 8 koła bo mi zależało na czasie i musiałem się z tym pogodzić. Myślę bez urazy że wy też przeżyjecie szok jak będziecie sprzedawać swoje auta ile dla was są warte a ile wam zapłacą nawet jak wasze auta rzeczywiście są lepsze od reszty
Gorczo
za 6 tysięcy kupisz alfe ale Angola i w tedy będziesz jeździł bracie;) pozbieraj do 11/12 tysiecy w tedy cos dobrego trafisz:)
za 3 tys alfę 156 to serio bym się bał kupić bo mam wrażenie ze wtedy to ona się rozpadnie jak w bajkach zaraz po zatrzymaniu samochodu;D
za 11.000 dobrego? Normalnego!! nawet nie chce wiedzieć wiedzieć ile zapłaciliście za swoje auta ale na allegro za 11 nie widzę nic wartego. Większość to plak i polerka nic więcej. Gdybym miał kupować alfę to tylko z forum i to od kogoś kto wiem że dba, a zostało już sprzedanych w naszym bazarze kilka ładnych sztuk.
masz całkowitą rację, najlepiej z forum:)
3 tyś hmmmm... Pakiet startowy pewnie z 5 tys by wyniósł;)
Ja za swoje jtd zapłaciłem 21.000 prawie 4 lata temu gdzie przez ten okres dołożyłem +/-15 tyś. Więc nikt mi nie powie że ma ładną sztukę dopieszczoną wszystko na czas itp. i odda za 9.000 bo ma dwójkę dzieci a żona w ciąży z bliźniakami i potrzebuje vana:cool:.....proszę was. A na aukcję typu 6000 zł nawet nie zaglądam....Ale kolega zrobi jak uważa przy cenie auta 6.000 musi doliczyć min. drugie tyle na naprawę wystarczy do wymiany zawias przód ok. 3.000zł.
Ja 166 kupiłem za 12 tys. W ciągu niemal 2 lat wydałem ponad 20 na naprawy a sprzedałem za... Nawet się nie przyznam.
Cenę auta kształtuje rynek a nie to ile wydałeś. Mam teraz np do sprzedania maluszka. Same opony+akumulator+przegląd kosztowały więcej niż to auto jest warte. Oczywiście jeśli chcę mogę je sobie wystawić za cenę rynkową + te elementy, ale auto w ten sposób pozostanie moje na zawsze.
Osobiście bardziej boję się tych "dopieszczonych sztuk" za trzykrotność podobnych. W tych ideałach zwykle też trzeba wiele zrobić.