Na stacji diagnostycznej liczą sobie tyle ile za przegląd...i w sumie byłam na 3 warsztatach i nikt nic nie stwierdził,mówią że wszytko jest ok,to ja już nie wiem co to może być...powinni mi jako babie co się nie zna wcisnąć,że wszystko jest zepsute hehe a tu niby nic..masakra