Jeśli chodzi o wróble- otwórz maskę i powciskaj/ poszarp delikatnie lampę i okoliczne elementy.
Printable View
Jeśli chodzi o wróble- otwórz maskę i powciskaj/ poszarp delikatnie lampę i okoliczne elementy.
Przy okazji sprawdź, czy masz cały aluminiowy ekran termiczny w osłonie pod silnikiem. U mnie się oderwał od tworzywa i... Ile ja się naszukałem co tak dzwoni po dziurach.. :)
Pod maską i pod autem sprawdzone ,wszystko ok. Najdziwniejsze jest to że gdy pada deszcz , na placu jest wilgotno to " wróble " ustają i jest cisza.
Nie będę zakładał nowego tematu tylko tu zapytam. Od jakiegoś czasu, gdy jadąc skręcam w prawo coś szumi/trze w okolicach lewego przedniego koła. Im szybciej wchodzę w zakręt lub więcej osób na pokładzie to szum/tarcie jest głośniejsze. Na początku myślałem, że koło trze o nadkole ale sprawdziłem i to kilka razy i nie ma na nadkolu śladu żeby gdzieś obcierało. Co tam może jeszcze trzeć? Łożysko to raczej by wyło a tutaj ewidentnie coś jakby obcierało. Ma ktoś jakiś pomysł?
No nie mów, że to to? :blink: A jakieś inne objawy tego mogą być? Tzn małej ilości oleju oczywiście.
Hmmm, to u mnie tylko to szuranie występuje :/
Osłona odpada. Od razu tam patrzyłem. To bardziej dźwięk jakby właśnie o nadkole koło obcierało ale nie ma opcji żeby tak było. Zdjąłem koło i obejrzałem całe nadkole dokładnie. Zastanawiam się nad łożyskiem bo im bardziej lewy przód obciążony tym bardziej trze. Ale żeby łożysko tarło a nie szumiało/wyło? :blink: No pojęcia nie mam. Tym bardziej, że łożysko w tamtym roku wymieniane było.
Witam, również nie chce zakładać nowego tematu.
Zaczął wydobywać się niepokojący dźwięk z pod maski (dźwięk maszynki do wlosow? :D), podczas mrozów wszystko było OK, a ten dźwięk pojawił się wczoraj przy dość sporej dodatniej temperaturze. Wie ktoś co to może być? Dodam, że byłem u "fachowca" ale ten powiedział, że to kwestia slabego paliwa i dźwięk wydobywa się z przewodów paliwowych. Argumentami, że zawsze tankuje na jednej stacji i nie było nigdy żadnych problemów, ani to że ostatni raz tankowalem prawie 600 km temu , a dźwięk zaczął się teraz, nic nie wskuralem i kazał mi z tym jeździć. Osobiście żaden ze mnie znawca, ale predzej bym powiedział że dzwiek jest najgłośniejszy w okolicach filtra paliwa. 2.4 210KM
https://youtu.be/RP0OPmFkt8I
Witam. Mój problem dotyczy chyba zawieszenia lub jego elementów. Mianowicie przy skręconych kołach i niskich prędkościach ( skrzyżowania) na nierównościach poprzecznych słychać dźwięk przypominający stary tapczan. Nie zawsze on występuje. Sporadycznie , ale jest on bardzo głośno słyszalny. Zawieszenie sprawdzone w dwóch niezależnych stacjach, sztywne i żadnego luzu nie znaleziono . Amorki również sprawne. Gdzie szukać przyczyny ?
Idzie go jakoś uciszyć ? Bo luzów brak.
Ciężko będzie Ci to wyciszyć,a jesli nawet to na krotka mete.Miałem tak samo ,skrzypialo jak stary tapczan , na przeglądzie niby wszystko ok ,wymieniłem na nowy i nastala cisza;)
Dobrze wiedzieć, że to sworzeń, bo obstawiałem tuleje górnego wahacza jak w 156. Skrzypienie zależne jest też od temperatury.
Dziwne stuki jak jest mokro to pewnie też wina wahacza.
To może i ja dorzucę swoje trzy grosze do tego tematu. Mam jeden przydźwięk, występujący przy puszczeniu gazu i jednoczesnym wciśnięciu sprzęgła podczas zmiany biegów. Jest to mój pierwszy silnik Diesla i niestety nie jestem w stanie go zidentyfikować. Mianowicie, dźwięk ten to pisk, który bardzo szybko gaśnie. Przyspieszam powiedzmy na dwójce, do około 2500RPM, puszczam gaz, wciskam sprzęgło i wtedy zaczyna się krótki, gasnący pisk. Brzmi jakby jakiś pasek się ślizgał, ale piskowi towarzyszy wzmożenie klekotu silnika. Nagrałem to trochę i można odsłuchać tutaj:
https://soundcloud.com/sgrzemski/alf...-150km/s-9IqNF
Dzięki za zainteresowanie. Faktycznie, może być ciężko załapać o co mi chodzi. Nagrałem raz jeszcze, z telefonem bliżej podszybia:
https://soundcloud.com/sgrzemski/alf...klekot/s-2tN2J
Po puszczecniu gazu i wciśnięciu sprzęgła wyraźnie słychać jak coś zaczyna terkotać.
Taczka464 po prostu czasami trzeba wahacze wymienić. Luzów diagnosta nie wykryję, a wahacze jednak siadają po pewnym czasie. I to nie tylko w Alfie.
[MENTION=27217]taczka464[/MENTION] można spróbować wstrzyknąć smar... tak słyszałem od dobrego "zawieszowca", ale ja nie chciałem bo miałem nowy wahacz i go zwyczajnie zareklamowałem.
Ja ostatnio wymieniłem dwumase komplet ze sprzęgłem, i dźwięki chrobotania przy piszczonym sprzęgle wróciły, czy przy wymianie ww podzespołów również wymienia się olej w skrzyni? Może wymienili i znowu jest za mało..
Witam, posiadam AR 159 SW 1.9 8v, 2008r. od zakupu auta czyli od maja 2017 mam problem z ustaleniem pochodzenia pewnego dźwięku.
Dźwięk ten wzrasta wraz z prędkością auta i zmniejsza się gdy zwalnia, występuje nawet gdy jadę na luzie, nie ma znaczenia też na którym biegu jadę. Słychać go z okolic deski rozdzielczej mniej więcej za zegarami. Jest to taki raczej metaliczny odgłos jakby coś drżało albo jakiś wiatraczek ocierał się o ścianki, sam już nie wiem... Jest na tyle cichy że ciężko go nagrać ale strasznie denerwujący gdy mam wyłączone radio. 2 mechaników nie było w stanie stwierdzić co to, dodam też że przekładałem już kola z tyłu do przodu, wymieniałem opony, tarcze, klocki oraz wymieniałem olej w skrzyni. Nie wiem cy ma to jakiś związek ale Alfa miała pewnie jakąś przygodę wcześniej (jestem 1 włascicielem w kraju)na bank deska była rozbierana ponieważ nie posiadam rur idących z nagrzewnicy do lewego i prawego skrajnego nawiewu w desce przez co nie leci tamtędy powietrze do kabiny. Co to może być?
Cześć,
wprawdzie nie 159, a "kuzynka" - Fiat Croma 1.9 8v manual.
Technicznie sporo wspólnego.
U mnie był podobny dźwięk - moim zdaniem był "zza deski" - pierwszy objaw zużytych łożysk w skrzyni (co najdziwniejsze, w najgorszym stanie były te odpowiedzialne za 3 i 4 bieg, stąd diagnoza nie była natychmiastowa; sprawdzić można kręcąc kołem na podnośniku).
Kolejny dźwięk z tych okolic pojawił się po deszczach - jakby "świerszcz" - trzeba było nasmarować wentylator w kabinie (sprawdzenie - wyłączyć całkiem wszelkie nawiewy - powinno ustać).
Ostatnio "objawił" się kolejny. Tym razem coś przy sprężarce klimatyzacji będzie (pasek, łożyska, etc) - taki jakby "trący" dźwięk. Cichy. Znika, gdy wyłączę całkiem klimatyzację.
Ten dźwięk od klimy podobno znika jak się uzupełni czynnik. Ale na forum są i takie wypowiedzi, że po uzupełnieniu czynnika nic się nie zmieniło. Może za długo ktoś tak jeździł i coś się trwale uszkodziło.
https://youtu.be/mMRmbiMYtzw ? Taki dźwięk czy inny?
Seba998, Dokładnie taki dżwięk!!! Dzięki, co to może być?
Jeżeli wszystkie łożyska ,hamulce ok to została ci skrzynia lub łożysko na podporze półosi
Mam ten sam dźwięk, trochę cichszy, ale identyczny.
Brzmienie narasta i zależy tylko od predkosci, na luzie i wciśnietym sprzęgle wciąż jest.
We wtorek skrzynia będzie rozbierana i dowiem sie szczegółów.
Pojawił sie po 10kkm od wymiany łożysk.
Dodatkowo mam szmery od 3 biegu wzwyż, niezależnie od predkosci i niepowiązane z tym terkotaniem.
Dokładnie tak jak u mnie, ale ja mam ten hałas od zakupu auta (myślałem że to jakaś luźna pierdoła w desce, miałem tak w Roverze 75)Mój też jest cichszy niż na filmie bo sam próbowałem go nagrać ale jakoś nie był słyszalny na moim dyktafonie. Ok daj znać jak poszło u Ciebie, ja ze swoim mechanikiem wstępnie jestem umówiony na połowę kwietnia dopiero.
Ja też na początku myślałem że to jakaś pierdoła i odkładałem wizytę u mechanika, jak już oddałem samochód to od razu mi powiedział że to raczej skrzynia biegów. Przyznam że byłem zdziwiony bo poza tym dźwiękiem nie było żadnych innych objawów jej uszkodzenia. No ale miał rację, po rozebraniu skrzyni specjalista stwierdził że miałem szczęście bo łożyska były już totalnie zajechane i skrzynia mogła się rozsypać w każdej chwili.
Tak mi się przypomniało że ktoś z forum miał u siebie bardzo podobny dźwięk narastający z prędkością i winny u niego był uszkodzony rezonator powietrza.
Nie bardzo się znam na mechanice ale jeśli to był by rezonator uszkodzony to w jaki sposób? Wiem gdzie jest i jak wygląda ale nie wiem jak mógłby powodować takie dźwięki. To musze oszczędzać auto w takim razie skoro skrzynia może paść w każdej chwili, absolutnie żadnych innych objawów nie ma a zrobiłem autem już 20k km. A kolega wspomniał że mogło by być to również łożysko podpory półosi, myśle że można by to sprawdzić ruszając kołem na boki gdy auto stoi na lewarku, nie mylę się?
Po zmianie kół z 16 na 17 coś zaczęło mi trzeć w samochodzie, ale nie jestem w stanie tego zlokalizować (nagranie poniżej). Pojawia się tylko w pewnym zakresie prędkości, najbardziej słyszalne na trzecim biegu i około 2000-2200 obrotów na minutę. Jak samochód się toczy powoli to jest to ledwie słyszalne, jak jadę i trzymam prędkość to wychodzi. Koła wyważone, felgi proste, bo to już udało mi się potwierdzić. Czy ktoś ma jakieś pomysły?
Najlepiej słuchać na słuchawkach, pulsujący dźwięk w tle:
https://soundcloud.com/sgrzemski/alf...tarcie/s-rRkJm
Witam,
Mam problem ze swoją 159 1.9 JTD 150. Podczas jazdy słychać taki jakby szum wiatraka, pomimo że nawiew i klimatyzacja jest wyłączona. Dźwięk jest słyszalny na postoju jak i również w przedziale do 2 tyś km, Na zimnym silniku tego dźwięku brak, miał ktoś podobny problem i wie co jest przyczyną?
A na postoju podnosiłeś maskę żeby obsłuchać czy to nie wiatrak lub któraś rolka?
też to zauważyłem u siebie. w moim przypadku przyczyną jest..... radio. jak jest w trybie mute słychać delikatne ledwie słyszalne buczenie jakby wentylator czy coś. jak wyłączę radio w ogóle dźwięk znika.
Walczę z szuraniem już od marca... Zmieniony dwumas, sprzęgło, wysprzęglik, koła, linki biegów, łożyska w skrzyni, łożysko podpory półosi, sprawdzone półosie i nadal to samo... Klima, turbo itp też sprawdzone. Mechanizm różnicowy ma wżery ale spec od skrzyni słysząc te szuranie stwierdził, że to nie od mechanizmu gdyż widział dużo gorsze i nawet w połowie tak nie szurało... Już kończą mi się pomysły i coraz bardziej brak mi sił na dalsze szukanie. Ktoś może podpowiedzieć co jeszcze można sprawdzić?