Czy nikt nie wie gdzie znajdę numer silnika ?? Chciałem porównać to co pisze na motorze z tym co wychodzi z VINu, czy np silnik nie był wymieniany
Printable View
Czy nikt nie wie gdzie znajdę numer silnika ?? Chciałem porównać to co pisze na motorze z tym co wychodzi z VINu, czy np silnik nie był wymieniany
moc mam 162 kw w dowodzie
Czyli juz wersja euro 3... Wiec zrozumiale dlaczego masz kierownice ze sterowaniem.
Zamierzam zakupić ten model I generacji. Co możecie powiedzieć mi o modelu? Jak spisuje się instalacja gazowa z tym silnikiem? Co najczęściej narażone jest na uszkodzenia w modelu?
TAk wersja euro 3 i 6 koników mniej hehe
witam...jestem użytkownikiem tego auta..ale bez gazu....Powiem tak zależy kto zrobi i jak zrobi...u mnie w miescie najlepszy gazownik niby zrobil dobrze ale co chwile jeździ do niego w celu poprawek bo albo gasnie albo szarpie albo pali tyle co 3.0 V6:) Auto świetne...jeżeli trafi Ci sie z turbina w dobrym stanie to ciagnie jak glupie:) na mokrej nawierzchni na 4 biegu mieli kolami...Auto zrywne piekielnie szybkie i bardzo świetne w prowadzeniu:)( chcesz na sportowo włącz przepustnice wtedy od najmiejszych obrotów auto zrywne...chcesz spokojnie toczyc sie to sie toczysz:) włączasz 6 tempomat i śmigasz:) spalanie w miescie około 15 l:) trasa 7.9 zszedłem..ale to przy jezdzie 110 na godzine w ciagu:) jeżeli przepustnica włączona potrafi zjesc nawet i 24 litry:) ja jeżdze po miescie róznie i wyszło mi raz 20 litrów na 100 km:) na uszkodzenia...hm zawieszenie...i elektryka ale ja poki co nie mama problemów:) czesto trzeba regulować zawory:) bo czasem niespodziewnie potrafi zastukac:) reszta bez zarzutu:) póki co:0 mialem ostatnio problemy ze sprzeglem i dwumasa ale wymienione wszystko:) czeka na nowego właściciela:) bo czas na Nissana 200Sx:)
Tematow o 166 V6TB jest sporo na forum. Miedzy innymi w poradach zakupu. Tam znajdziesz odpowiedz "czy to jedzie" "ile pali" "czy drogie" "czy warto" itd.
Jezeli chodzi o LPG to jak widac mam i chwale. Oczywiscie ze wszystko zalezy od montazu, ale generalnie wszystko jest do wyprowadzenia na cacy. Tez mialem problem z cisnieniem i wielu myslicieli afrykanskich probowalo, twierdzac ze "instalka do dupy" a "ze ten silnik nie bedzie dobrze chodzil na lpg", az w koncu sam sie za to zabralem (z mailowa pomoca Grzeska z forum). Teraz mam spokoj swiety :) mam instalacje nie super hiper ale wystarczajaca i chodzi jak ta lala. Jak sa problemy to z winy obslugi - poprostu wiekszosc to partacze.
Polecam V6TB z LPG.
Co sądzicie o tej ?? http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-cli...C18101292.html z tego co widzi moje niedoświadczone oko to: gość nie wie o czym pisze, fotele chyba nieoryginalne, dziwnie tania. Ale może warta ryzyka pojechania 200 km i obejrzenia ?? No i instalacja BRC. Ewentualnie http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-3-0...C17962667.html myślę żeby podłączyć do kompa, jeśli wykryje walnięcie któregoś czujnika to może warto zaryzykować ?? :D:D
Hehe, faktycznie trochę nie w temacie koleś... 3.0 TS :). "Silnik bardzo dynamiczny a zarazem ekonomiczny" :).
No i to chyba nie ksenony, nie? Zwykłe soczewy, brak spryskiwaczy. Coś tak na moje oko przedni zderzak krzywo spasowany, ale może mocno nie bita (znaczek wyblakły, 11 letni). Kontrolka poduch się chyba świeci. Te fotele faktycznie dziwne i jakieś takie dobrze utrzymane, ale nie wiem, może i takie były. Można oglądnąć w sumie :).
A ja jestem zdania ze jaka cena taki samochód a najbardziej sie to sprawdza w 166 i nie ma tutaj co liczyć na okazje. Tym bardziej w Alfie 166 nie ma okazji, cena jest przewaznie adekwatna do stanu technicznego. Alfa 166 nie wybaczy zaniedbania, to jest dosyć skomplikowane auto i nie najtansze w naprawie wiec ten co sprzedaje wie co sprzedaje i ile trzeba w auto dołożyć( czesto drugie tle za ile sie kupiło) aby doprowadzic go do normalnego stanu. I potem zamiast cieszyc sie z jazdy to wizyty u mechaników i jedno naprawimy to drugie sie popsuje. Cena 5 - 8 tys to sa ceny smieszne za taki samochod, drożej z tego roku kosztuje zadbany Opel Corsa gdzie miedzy Corsą a 166 jest przepasc jesli chodzi o komfort, zaawansowanie technologiczne , klase auta. Wiec panowie nie szukajcie od najnizszej ceny a raczej kierujcie sie zdrowym rozsadkiem. Pozdrawiam.
Ta z linku miala na 100% zmieniane fotele, jasne boczki i zgary - jasna skóra lub jasny welur. Tylko dlczego miala zmienione fotele? Az tak byly poprzecierane?
te fotele to rzeczywiście dziwna sprawa i wygląda to ochydnie w tym jasnym wnętrzu czarny materiał...
prawego przedniego reflektora tez coś nie wyciągneli jak nalezy po dzwonie, ogólnie to szrot straszny..
bezwypadkowa 166 jest bardzo równo poskladana i nie ma miejsca na rózne mniejsze czy wieksze szczeliny...
I ten podłokietnik...
Przyjrzałem się jeszcze raz, dół prawego błotnika tuż przy progu, jest tam coś nie tak i tyle mi wystarczy :D natomiast ta druga zielona jest całkiem całkiem tylko trochę maska chyba krzywo siedzi, auto jest do opłat. Podpiąć do kompa i sprawdzić co pokaże bo być może nierówna praca silnika to tylko jakiś czujnik do wymiany ?? Co o tym sądzicie ?? Podam jeszcze raz linka http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-3-0...C17962667.html
myslisz ze handlarz juz nie sprawdził co jest ze silnikiem?? zapewne wie co jest do roboty i stąd ta cena.. na zachodzie naprawa takiej alfy potrafi zjeść i dlatego pewnie nikt przez 2 lata do niej nie podchodził..
ciemny lakier zawsze lepiej wychodzi na fotkach, wszystko dopiero wychodzi jak ją na żywo zobaczysz ale fakt ze blacharsko jakby wszystko lepiej było poskładane jak przy tej srebrnej..
ogolnie to przemyśl sobie zakup tego samochodu, naprawde oszczednosci przy alfach źle sie kończą i to co zaoszczedzisz przy zakupie wydasz z nawiązką podczas dalszej eksploatacji takiego babola... zdecydowanie jest lepiej poszukać zadbany doinwestowany egzemplarz
No tak, ale auto jest dobrze wyposażone a niewiele kosztuje, nawet ewentualna naprawa może nie kalkulować chyba ze się mylę, to mnie poprawcie.
Z takimi naprawami to loteria, bo na początku może się wydawać że tylko coś niedrogiego do roboty ale jak zaczniesz robic to wychodzi dużo gorzej niż na poczatku miało być. JA tam w okazje niewierze jak by miała byc głupota do roboty to by to naprawili i sprzedali za duzo większą kase, proste.
Oczywiście, to są najczęściej handlarze. Jak są w stanie coś naprawić niedużym kosztem, to naprawiają i sprzedają auto za 2tys. więcej jako 100% sprawne. Jak już piszą, że coś jest nie tak, to pewnie jest naprawdę kiepsko...
Do 166 części ogólnie rzecz biorąc są drogie, dla niektórych nie ma zamienników w ogóle. Zawieszenie, tłumik, skrzynia, dwumas, silnik, to wszystko mogą być naprawdę duże koszty...
ale to jest 3,0 wiec opłaty wyjdą gdzies koło 3tys?? wiec juz masz 8 za uszkodzoną alfe, czesci mechanik i masz juz kolejne 2-4klocki, więc ogólnie na jedno wychodzi a za 14-15tys mozesz juz miec ładną bezwypadkową V6
witam od pewnego czasu planuje zakup 166 miałem wcześniej gtv i gdyby nie jej wymiar(za mały) nie sprzedałbym.. a wiec wracając do tematu przymierzam sie do zakupy 166 na co zwracać uwage.. jaki silnik jest dla takowej najlpeszy? miałem w swojej 2.0TS i byłem zadowolony czy w 166 on nie jest za słaby? co najczęściej sie psuje? i pytanie najczęsciej zadawane spalanie... myślałem na tą sztuką http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-C17931730.html moze ją ktos zna lub moze ją ocenić... z góry dziekuje i pozdrawiam
2.0 ts za mały silnik. jak chcesz oszczednie to diesel jak nie to 3.0 manulal
Ja osobiście nie polecam 2.0TS do tego autka, może nie dać rady przy tej kategorii wagowej. Poza tym 2.0 żeby pojechało, to będziesz musiał podkręcić dość mocno, co tez w ogólnym rozrachunku sprawi że spalanie będziesz miał zbliżone do Vki, a zabawy mało, jak już płacić za bene to przynajmniej miej z tego zabawę:)
Jak chcesz oszczędnie to szukaj 2,4JTD lub JTDm, a jeśli nie liczysz każdej złotówki to wal w 3.0V6 lub 2.0TB w manualu i ubawisz się po pachy:) Wiem to z autopsji...
jak w miarę sensownie zarabiasz to bierz V6 3.0 i już żadne auto cie nie zadowoli, tylko ceny nie te , jak ja szukałem ponad rok temu swojej to nic sensownego poniżej 14tys z 1999 roku nie było , same szpachle parchy i złom na kolkach w który trzeba by władować jeszcze raz tyle co kosztował aby można było użytkować auta na codzien bezpiecznie, aż w końcu kupiłem auto w Szwajcarii za ok 18tys zl ale jestem zadowolony bo nic poważnego się z autem nie dzieje
ten przebieg auta które dałeś w linku to policz 2x
Ja powiem tak albo oszczędnie 2.4 JTD albo z frajdą 3.0 V6, co do tego ogłoszenia to auto albo ma prawy przód robiony z maską, błotnikiem i zderzakiem, albo lewą całą stronę z cieniowanym tylnym błotnikiem. Nie mogę powiedzieć na 100 % bo nie ma zdjęcia prawej strony auta. Gość napisał że ma skórę a tam welury widać z daleka ani gość nie chwali się że bezwypadkowy. Powiem ci tak 7000 tysi to to może jest warte ale czy nie będzie cię kosztować 3 razy tyle to już inna kwestia. A i jeszcze jedno ten tył to tak siedzi jakby nim same karki jeździły z tobołami z Ukrainy.
Lewa strona wygląda podejrzanie... lewy błotnik wgnieciony, ale nie wiadomo czy wiekszych szkód nie ma po tej stronie.
A ja zadam autorowi zasadnicze pytanie.... Czy LPG wchodzi w grę? Jeżeli tak to nie zastanawiaj się - bierz V6 i koniec. Max fun i najtaniej jedziesz. Jeżeli nie chcesz LPG to pozostaje chyba tylko JTD bo tak jak już pisano TS przy tej masie też sporo pali bo ma co ciągnąć (nie wspominając o kręceniu) ale fakt mniej niż V6.
Hej
2.0 w 166 jeździ słabo, wiem bo mam. Gdybym teraz kupował to tylko 3.0 V6 i ewentualnie LPG. Co do auta z aukcji to trup jakich mało;). Dekiel na kierownicy ciemniejszy od reszty, fotele to nie welury tylko zwykły materiał, próg lewy tył już do roboty i listwy progowe nawet nie są dobrze spasowane. Zresztą uważam, że cena jest adekwatna do stanu auta:cool:
Te 155CV może i wystarcza na budę 166, ale moment obrotowy nędzny więc ją wysoko kręcisz i spalasz prawie tyle, co w widlastym. Chyba, że jeździsz spokojnie, wtedy ten TS wystarcza.
Ta z ogłoszenia chyba miała wymienianą poduchę czołową kierowcy, ale w sumie masz niedaleko więc nie zaszkodzi przy okazji podjechać i pojeździć.
Co do ceny - chyba za 7 tysi cudów się nie spodziewasz?
Co do przebiegu - prawdopodobny, ale trzeba to sprawdzić - sam mam na sprzedaż właśnie 166 TS z 99 roku, które ma 83 tys. przebiegu. Gdybym nie sprawdził chodometru, to też bym nie uwierzył (chociaż książka i naklejki to potwierdzają).
3 lata temu miałem 166 TS z przebiegiem 90 tys. km więc jednak się zdarza.
narazie sie przymierzam musze jeszcze dozbierac kase i moją brawe sprzedac bo tak jak lubie włochy tak brawo nie... Alfa to alfa... co do silnika to jednak wezme 2.0 V6 i w gazie było by dobrze.. a na mocy nie traci(w czasie uzywania gazu)? i ile na 100km benzyny V6 spala? nie musi byc skóry ważne by była zadbana wewnatrz...ja nie pale i fajnie jakby nie bylo przypalonych foteli....
2.0V6 TB to świetny wybór ale.... graniczy z cudem trafienie i to w dobrym stanie. Ja mam ale musiałem co nie co porobić. Gaz chodzi jak ta lala. ~12-13l LPG/100km przy normalnej jeździe.
no to nie jest zle 13/100 gazu zawsze jest tak ze cos trzeba wsadzic... ale zanim ja sprzedam brawo i kupie alfe to pewnie minie... żałuje ze gtv-ke sprzedałem... ehh coś bywa... dzieki za rady wiem w czym szukac
miej na uwadze ze dostępność części do 2.0 v6 jest mniejsze niż do 2.5 i 3.0 v6 co za tym idzie są droższe , do tego dochodzi turbo które może być zarznięte a nie ma się co oszukiwać za 7 tys nie dostaniesz w dobrym stanie żadnej 166 a zwłaszcza 2.0 TB
To fakt ale rozrzad jest chociaz tanszy :) turbina to nie problem nawet jak jest padnieta. Sprzeglo i dumas jest inny ale kosztuje tyle samo reszta jest ta sama. Nie biore pod uwage oczywiscie walu czy tlokow ale nie popadajmy w paranoje.
jacoff z foum sprzedaje swoja V6TB co prawda nie za 7 tys ale przystepnie, warta uwagi. Nie wiem czy za 7 w ogole dojedziesz do domu....
ja nie mowie ze 7000zł chce dać... ale z drugiej strony dac 7000 i wsadzic 3000-4000 i wiesz co masz zrobione... przegladałem allegro i nic ciekawego nie ma... jedynie co to ta w oko wpadła http://moto.allegro.pl/alfa-166-2-0-...593745276.html
---------- Post added at 21:58 ---------- Previous post was at 20:52 ----------
całkiem przypadkowo w oko wpadła mi taka alfa blisko mnie... cena ze tak powiem niska co o tej sztuce sądzicie? widzicie jakies defekty? http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-C18812376.html
Nie tragizujcie.... naprawde zalezy. Pojedz, oblukaj, sprawdz kompa, sprawdz zawiasy - dokladnie kazda tulejke. Wtedy ocenisz. Policz co jest do zrobienia, to x1.5 i bedziesz spokojny. Moze sie oplacic.
ja obecnie zmuszony jestem sprzedać alfe 166 2.0TS i nie uważam żeby ten silnik był za mały. gdybym nie musiał nigdy bym się z tym samochodem nie rozstał. jeśli zaś chodzi o zakup alfy z silnikiem 3.0 to czego się spodziewasz w zakupie. żaden stateczny posiadacz samochodu nie kupi takiego silnika bo za duży. z wielką pewnością właściciele alf z takim silnikiem kupują je żeby pośmigać więc silnika nie oszczędzają. po wtóre obsługa i dbałość o taki silnik są dosyć kosztowne więc następują naprawy mniej lub bardziej udane byle tanie. jak czytam co ludzie naprawiają w alfach to aż ciary mnie przechodzą - strach coś kupić. moją alfkę kupiłem w niemczech od lekarza weterynarii silnik tylko 155KM gdyż nie musiał jechać z prędkością światła do pacjentów :).
pewnie też marzę o silniku 3.0 ale znam swoje ograniczenia finansowe i możliwości opłat za ewentualne naprawy. przerabianie alfy na gaz to profanacja a utrzymanie samochodu z takim silnikiem to spory koszt.
Teraz trafiło na mnie... :-) Otóż szukam Alfy 166FL, po analizie plusów, minusów oraz kosztów doszedłem do wniosku, że na początek chciałbym wersję z silnikiem 2.4JTD 175/185KM. Przeglądam ogłoszenia od dłuższego czasu, ale nie jest łatwo. Czy mógłbym na forum wkleić link do konkretnego ogłoszenia i prosić o opinię na temat konkretnego auta?
Nurtuje mnie jeszcze pytanie jak 2.4JTD 20v znoszą chiptuning? Obecnie mam 185KM w lżejszym od 166 aucie, więc nie wiem czy mocy nie będzie mi po jakimś czasie za mało...
Fakt, V6 ma drogie czesci i w wiekszosci przypadkow trzeba je doinwestowac po zakupie ale jak juz to zrobisz to milo sie odplaca.
A glupie i bezpodstawne uwagi o lpg to sobie darujcie.
mam AR 166 w wersji 175 KM i generalnie w niej mi mocy nie brakuje, fakt stwierdzenie "mocy mi nie brakuje" to kwestia gustu itp. , z tego co naczytałem się to silnik ten znosi całkiem dobrze chip-tuning nawet teraz na otomoto są dostępne dwie z mocą 210 KM.
Te dwie, to tak naprawdę jedna, do sprzedania przez salon Alfy w Słupsku. Odpada ze względu na automat, chcę manual tylko i wyłącznie.
W tej chwili z tego co jest na otomoto podoba mi się to:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-2-4...C14462685.html
Nie wiem tylko co to auto jest warte, a mam 450km w jedną stronę. :-)
A co do mocy - jeździłem wersją 175KM, jest wolniejsza od auta, które mam obecnie, ale za to zasuwa z gracją. :-) Wystarczyłoby myślę. :-)