Napisał
Anzelmo
Ten "konektor" to taki trzpień, który wyciąga się bez odkręcania klemy - jest to minus. Wtyczka czujnika od s&s przynajmniej u mnie w 2,0 JTDM jest po tej samej stronie (tj. przy klemie minusowej), do której biegnie z tego co pamiętam 2 cienkie kable.
Odnośnie sprawdzenia auta pod względem nadmiernego pobierania energii to sprawa jest dość prosta. Wystarczy amperomierz (lub multimetr tylko żeby był dość dokładny), który wpina się szeregowo pomiędzy odłączoną klemę minusową, a minus w akumulatorze. Jeśli natężenie wynosi poniżej 0,25A (250mA) to jest w normie, oczywiście czym mniej tym lepiej ale poniżej 0,15A raczej się nie zejdzie w nowszych autach. Jak jest alarm to może pobierać pewnie trochę więcej. Ważne żeby po podłączeniu odczekać kilka minut bo na początku pobór prądu może sięgać nawet powyżej 1A.