U mnie do Alfetty dojechał drugi model serii mebetoys La Veterane - Alfa P2.
Biorąc pod uwagę ile te modele mają lat, naprawdę nawet jeden na półce robi odpowiednie wrażenie.
Załącznik 265236
Printable View
U mnie do Alfetty dojechał drugi model serii mebetoys La Veterane - Alfa P2.
Biorąc pod uwagę ile te modele mają lat, naprawdę nawet jeden na półce robi odpowiednie wrażenie.
Załącznik 265236
Gratulacje. Fajny set.
Moja kolekcja czeka na awizowaną jakiś czas temu P2 z Looksmarta, ale czy dołączy ona do Alfetty, tego nie jestem pewien, bo po wydanych już bolidach zniknęły ostatnio wcześniejsze zapowiedzi ich reszty, jak i modeli przedwojennych, a także koncepcyjnych:
1925 P2
1932 8C 2300 VIOTTI
1947 6C 2500 S Cabriolet Stabilimenti Farina
1954 2000 Sportiva Bertone
1955 750 Competizione
1966 Scarabeo
1966 Scarabeo Prototype 2
1968 33 Pininfarina Prototipo Speciale
1969 Iguana ItalDesign
1978 177 Test Car
1979 177 Belgian GP
1982 182 German GP - Giacomelli
1983 183T German GP
1985 185T
1991 Alfa Romeo Lola T91 00 Indy Sullivan
1991 SE 048SP
2006 Diva - Geneva
Nowa ekipa
ALFA ROMEO 6C 1750 GS SPIDER
1930
CMC 1:18
Diorama - warsztat z dwoma mechanikami.
Załącznik 265363Załącznik 265365Załącznik 265366Załącznik 265367Załącznik 265368
Załącznik 265369
Sprint dostał siostrę 1/24 w prezencie. Niestety z przykrością muszę powiedzieć, że Hachette schodzi na psy ... zarówno FSO Polonez jak i Giulietta Ti nie mają otwieranych elementów. To już wiem dlaczego kolekcja Centenary Leo Models tak poszła w górę cenowo. Ale tę berlinę kupiłem ponieważ to ta sama skala a żaden inny producent nie oferuje Giulietty berliny Ti w 1/24
Załącznik 265633
Załącznik 265634
Fajny set.
Niestety nieotwierane modele zaczynają dominować.
W mojej kolekcji jest podobny duet, czerwony (i niebieski) Sprint z La Mini Miniery oraz kremowa Berlina, która zasiliła kolekcję z końcem ubiegłego roku.
Załącznik 265710
Modele w skali którą kolekcjonujesz to oczywista inna półka pod każdym względem. Cieszy, że można, "bo kto dziś kolekcjonuje Alfy" ?
Podbijam. Tym razem 2 pary ;) Załącznik 265771
Załącznik 265772
Razem z białą SS która już do mnie jedzie, to będzie cztery Giulietty a do parki z lat 70 garażuję też białą Alfettę.
Kupiłem też 75 burago, którą chyba przerobię na złomnika, bo wykonanie burago to jednak nie było to. Zobaczymy.
Temat potrafi być wciągający ale niedługo odetchnę na jakiś czas, bo Centenary Collection prawie w komplecie w takim czy innym wydaniu.
Dobre pytanie, no kto :confused:
Kolekcja 1-18 dochodzi blisko do 200 modeli - i czasami zastanawiam się co dalej.
Jak pisałem wcześniej, część zapowiedzi modeli zniknęła, nowych dla AR są śladowe ilości. Ostatnia ciekawa to P3 od CMC na... 2021 rok.
Die-casty zanikają, ustępując miejsca zamkniętym żywicom.
Ceny wydają się nie mieć limitu.
Cóż, jest parę rzeczy do przemyśleń.
Póki co całość kolekcji przechodzi obecnie w stan przechowania, i na jakieś dwa, może trzy lata trafia do kartonów.
Przy okazji czyszczenia...
Załącznik 265887Załącznik 265888
jedne z moich ulubionych modeli
Załącznik 265889
:)
Nawet mi tego nie pokazuj ;)
200 modeli w tej skali ... czy to trzeba komentować? Komentuje się samo ;)
Może za jakiś czas będę miał coś nowego do pokazania, zarówno zestawienia jak i przeróbkę.
Na razie chłopaki z serwisu nie nadążają z pracą a kolejka zaległości serwisowych przed wydaniem klientowi rośnie ...
Załącznik 265895
Załącznik 265896
Alfa Romeo Gtv od Pininfariny (OTTO Mobile 1:18)
fotki słabe, ale długo czekałem na Gtv tej generacji...
i wczoraj dotarła
Załącznik 266295Załącznik 266296Załącznik 266297Załącznik 266298
Alfa Romeo Gtv od Pininfariny
Lata 1994 - 2004
OTTO Mobile 1:18
Załącznik 266475Załącznik 266476Załącznik 266477Załącznik 266478Załącznik 266479Załącznik 266480Załącznik 266481Załącznik 266482Załącznik 266483Załącznik 266484Załącznik 266485Załącznik 266486Załącznik 266487Załącznik 266488Załącznik 266490Załącznik 266489Załącznik 266489Załącznik 266491Załącznik 266492Załącznik 266493Załącznik 266494Załącznik 266495
Ten spojler jest genialny, i na prawdziwym aucie, i na modelu
Czy modele CMC warte są swojej ceny?Zastanawiam się nad zakupem modelu tej firmy, ale czy rzeczywiście jest różnica w jakości w stosunku do Autoart,która tłumaczyłaby tak wysoką cenę-średnio 2-3 razy droższe od konkurencji.Już Autoart jest genialnie zrobione, więc ciężko mi sobie wyobrazić co oni tam mogli lepiej zrobić ;)
Klasyczna odpowiedź "to zależy".
CMC uznawane jest za jednego z lepszych producentów modeli, z uwagi na dbałość o szczegóły, ilość elementów (do kilku tysięcy) i używane materiały (metal, guma, plastik, skóra itp.).
Ich modele Alf (3 - 6C 1750 i 3 - 8C 2900B Special - w tym jeżdżące podwozie) są moim zdaniem bardzo dobre, i jak to pisałem kiedyś jedynie Alfetta z exoto może być stawiana wyżej.
Ceny CMC po wydaniu tych modeli kilka lat temu zaczynały się od ok. 300 euro. Obecnie ceny modeli "oszalały" i żywice oraz plastiki osiągają już niebotyczne ceny, zatem w przypadku CMC... to zależy, ale jeśli punktem odniesienia są nieotwierane żywice lub proste plastiki to przy takim punkcie odniesienia są warte swojej ceny (o ile ktoś uzna, że wydanie takiej kwoty na model jest dla niego do zaakceptowania tak w ogóle). Jednocześnie jeśli ktoś poważnie myśli o zakupie to proponuję skontaktować się z Michałem z modeliki.pl - wydaje się, że na ten moment (poza wyjątkowymi okazjami na aukcjach ebaya) nie znajdzie się lepszej ceny niż u niego.
Warto też mieć na uwadze, że ostatnio, w przypadku kilku nowych modeli oraz wznowieniach CMC traci uznanie i wiarygodność z uwagi na pogarszającą się jakość (spasowanie, malowanie itp) - jednocześnie windując ceny "w kosmos".
Co do porównania z AUTOartem, cóż... po pierwsze nie mają w ofercie tych samych modeli. Po drugie stare Aa, jak w przypadku AR zwłaszcza 33TT12, były to bardzo dobre die-casty - obecnie poszli w kompozyty, czyli w uproszczeniu w plastiki (z obciążnikami) w przypadku Alfy - 4C, i to już nie to samo. Wznowienia dawnych die-castów (jak w Giuliach u Minichamspsa) to obecnie często modele już nie otwierane.
Zresztą widać to również i tu po cenach "starych" i nowych Aa, gdzie modele które kosztowały (owszem, klika lat temu) 250, 300 czy 850 zł. teraz osiągają ich wielokrotności (np. za 33 stradale niedawno na ebay widziałem, że ktoś zapłacił przeszło 2 tys).
Zasadnicza różnica pomiędzy CMC i Aa (piszę o znanych mi Alfach) to ilość części, zwłaszcza poziom uszczegółowienia silnika, ale i samo podejście do wierności oryginałowi oddane np. w otwieranych wlewach paliwa, stosowanych nitach itp. szczegółach.
Nie olałem tematu, jak widać, to była tradycyjnie ;)... kwestia edycji i zapisu posta
Dodaję link do CMC
https://modeliki.pl/alfa-romeo-c-54.html
Moim zdaniem dostępne jeszcze Alfy z CMC, obok Alfetty z exoto i 33TT12 z Aa to najlepsze wydane modele Alfa Romeo. I zwłaszcza w obecnej sytuacji rynkowej warte swej ceny (choć gdyby były tańsze... taaak, można tylko pogdybać).
Pozdrawiam
Artur
Bardzo dobrą jakość ma też BBR.
Dotychczasowe Alfy z BBRa to żywice.
Niektóre ich nowsze modele to kompozyty, a nawet die-casty, jak C38 Raikkonena, tyle że to i tak formuła 1 (de facto od Minichamps).
no ale modele żywiczne, mają najwięcej szczegółów. Archi o tym wspominał wielokrotnie.
Ostatnio odkryłem fajna markę KK Scale - niemiecka. Mają fajne model Alf np. Montreal. Cena całkiem znośna:
https://allegro.pl/oferta/alfa-romeo...osc-9058145306
Modele metalowe, lecz nieotwierane.
To zależy.
Od producenta i modelu.
Są na rynku die-casty, do których żadna żywica nie ma podejścia, vide Alfetta z exoto, to nawet nie inna liga, to inny wymiar pod każdym względem.
Die-casty z Aa, czy dawne Minichampsy też były na bardzo dobrym poziomie, a przez ilość detali i otwierane części zapewniające dostęp do wnętrza kabiny, bagażnika czy komory silnika, przykręcane koła itp. też są lepsze od żywic.
Żywice - o ile producent nie sknoci proporcji - mogą mieć przewagę np. w wykonaniu linii podziału (o le nie są za płytkie), lakieru bez odcieni (na jednolitym materiale). Jednocześnie - zależnie od firmy - mają lepiej lub gorzej wykonane (i tak niedostępne wnętrza) oraz dodatki fototrawione (często zrobione ot tak, zbyt wiotkie bez wierności oryginałowi - w słabych die-castach z kolei często zbyt toporne).
Dlatego w przypadku nieotwieranego, bez żadnych ruchomych części modelu f1 żywica może być lepszym wyborem od die-casta.
Znaczenie ma też wielkość serii, a przez to niewyrobienie form, z których pochodzą części.
Żywice - te drogie - to krótkie serie (choć i to nie zawsze oznacza najwyższą jakość).
Die-casty były zazwyczaj robione w większych seriach, stąd im późniejsze wypusty, tym większa możliwość znalezienia jakiejś usterki.
ponadto niektóre modele metalowe mogą - niekoniecznie po długich latach od produkcji - trapić nieciekawe bolączki, jak "kaszka" na lakierze, albo choroba cynkowa.
Podsumowując, wszystko zależy nawet nie od producenta, a od danego modelu.
Alfa Romeo 2000 Sportiva Bertone
1954
Tecnomodel 1:18
Załącznik 267996
Załącznik 267997
Piękna. Ten konkretny model (podobno, nie wiem ile w tym prawdy) miał zagrać w pierwszym Bondzie czyli Dr. No z Seanem Connery'm. Rzekomo problemem były warunki licencyjne stawiane przez Włochów, i transport auta na Jamajkę.
Alfa Romeo 33 1.5 Quadrifoglio Verde
1984
Laudoracing-Model 1:18
Załącznik 270910Załącznik 270911Załącznik 270912Załącznik 270913
Załącznik 270914Załącznik 270915
Załącznik 270916Załącznik 270917Załącznik 270918Załącznik 270919Załącznik 270920
Załącznik 270921Załącznik 270922
Załącznik 270923Załącznik 270924Załącznik 270925Załącznik 270926
Wyjątkowo ładny model ta AR33 jak na modele wozów z lat 80tych.
Alfa Romeo ALFETTA GTV6 2.5
1980
Laudoracing-Model 1:18
Załącznik 272956
uzupełniła niedawno modele z lat 80-tych, podobnie jak 75 TS 1988 - tyle, że póki co modele poszły do kartonów, jak cała kolekcja. I dłuższą chwilę tak zostaną.
Załącznik 273219 Też Laudo Racing. Mój pierwszy model 1/18 z numerowanej serii.
Ta 164 kusiła mnie przez chwilę z uwagi na wnętrze - lubię zestawienie brązowych skór z czerwonym lakierem. Byłaby to jednak przesada bo mam już te
Załącznik 273220
Załącznik 273221
Załącznik 273222
Przepiękne!
Modele powędrowały na jakiś czas - sam jeszcze nie wiem jaki - do kartonów. Niemniej coś do kolekcji dochodzi. Z końcem roku trafiła tam
Alfa Romeo ALFETTA GT 1.8
1974
CULT SCALE MODELS 1:18
Załącznik 275852
Nowy rok to kolejna Alfetta, tym razem rajdowa oraz... sami popatrzcie (niestety nie miałem okazji robić własnych zdjęć)
Alfa Romeo Alfetta GTV6 Gr A
#14 Y.Loubet - J.M. Andrie, 1986 RALLY TOUR DE CORSE
3 miejsce w generalce / 1 w grupie
Solido 1-18
Załącznik 275853
Alfa Romeo BAT 5
1953
MATRIX SCALE MODELS 1-18
Załącznik 275854
Alfa Romeo BAT 7
1954
MATRIX SCALE MODELS 1-18
Załącznik 275855
Możesz pokusić się o porównanie tego BAT-a z Matrixa do Cult Scale Models?Mam Zagato i Disco Volante z CultScaleModels i jestem zachwycony a Matrix to teoretycznie półka wyżej ;)
P.S Czy mogę w Twoim temacie pochwalić się swoimi modelami?
BAT-y to moje pierwsze modele z Matrixa, bo i w tej skali to ich pierwsze Alfy.
Z CULT mam poza pokazaną wyżej Alfettą 1.8, 2600 Spidera Touring (1961) i 6C 2500S Berlinetta Touring (1939).
Jeśli znajdę chwilę i karton z CULTami ;) to postaram się za jakiś czas coś napisać. Chociaż z uwagi na różnorodność modeli nie będzie to łatwe.
W przypadku modeli z żywic nie zawsze wyższa cena przekłada się na znacząco lepszą jakość.
Zapraszam serdecznie do prezentacji własnych modeli w tym temacie.
Pozdrawiam.
Ja tylko te swoje 1:24 ;-)
Tym razem jeden model w 3 wersjach.
Załącznik 276114
Załącznik 276115
Załącznik 276116
Ten Franklin Mint w czerwieni (był też czarny) fajnie spina set 2900.
Zawsze podobał mi się ten model. Gratulacje.
Dobrze, że to kolejna Alfa, bo widziałem tam u Ciebie kilka "skoków w bok". Mnie też czasem kusi, (dawniej równolegle chciałem mieć Astony), ale ostatecznie skupiłem się tylko na Alfach, i po ostatnich zakupach jest ich już ponad 200.
Chyba bym zawału dostał, gdybym je zobaczył na żywo.
Skupiłem się na 1/24 przez ostatnie 2 lata intensywnie je zbierałem. Praktycznie prawie nic co kupienia Alfy już nie mam. /gorszych duplikatów tych modeli które mam np. wydań starych burago nie kupuję aby tylko mieć dane wydanie/. Kupiłem tez trochę kultowym modeli innych marek, charakterystycznych dla złotych czasów motoryzacji, które po prostu mi się podobają lecz generalnie na razie stopuję. Doszedłem do ok 60 modeli Alfy i wszystkich ok 100 w skali 1:24.
Zarys przyszłego projektu...
Załącznik 276651Załącznik 276652Załącznik 276653Załącznik 276654
Ubiegłoroczna walentynkowa testówka C39
Załącznik 277931Załącznik 277932Załącznik 277933Załącznik 277934
Prawdopodobnie pierwsza GTAm (2021) na forum ;)
Załącznik 278330