11l ...
Printable View
11 l bez S&S po mieście to norma. Sory takie mamy miasta.
U mnie spalanie nie szaleje ostatnio. Myślę, że właśnie 3k jest granicą ekonomicznej jazdy, po 3k zmienia się strategia operacji zaworów (zgodnie z tym co czytałem o MA) i wiadomo - turbo mocniej dmucha. Teoretycznie optymalny punkt pracy to szczyt momentu, czyli 2250-2500.
No i prawidłowo. Tak jak u mnie, jak jeżdzę "ekonomicznie". Jak bardziej dynamicznie to 13. Bez S&S. Przyzwyczajaj się. ;) Mam nadzieje, że nie zaufałeś folderom reklamowym i teraz nie przeżywasz szoku. :)
Takie samo jeżdżenie po Kraków ale z S&S daje 10,5l. S&S działał nie za często ale jednak :)
Przy włączonym S&S spalanie w mieście zeszło do 9.2 (wg komputera) całkiem spora różnica...
Giulietta 2.0 średnie spalanie 5,5l z 800 km-(400km to Niemieckie autostrady,a reszta w PL) przy włączonej klimatyzacji i wyłączonym S&S:) Prawie jak z folderu:-Phttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=172004&stc=1
Julka chyba lubi obecne temperatury, bo pierwszy raz udało mi się zejść poniżej 7 litrów na komputerku w normalnej eksploatacji:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=172024&stc=1