-
Panowie - moje felgi już założone. Wszystko fajnie, gdyby nie "sprzedający idiota" poleciał w kulki i wysłał mi 3 koła na takich samych oponach, a czwarta - "niby z zaspasu". Felga porysowana i z inna opona w dodatku fela krzywa mimo ZAPEWNIEN ze wszystko jest ok :(
Nie moglem sie powstrzymac i zalozylem te kola. Fotki w temacie:
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ielczak-5.html
Oczywiscie zadzwonilem do sprzedajacego i w poniedzialek.. wysle mi kurierem 5te kolo na wymianę, za tą uszkodzoną. Stwierdzil - ze jego pracownik zle zapakowal i zle wyslal..
-
no troszke klops, mam nadzieje, ze dodatkowe koszty wysylki chociaz pojda na konto sprzedajacego. zdjecia obejrzane, autko prezentuje sie zacnie :) pogratulować
teraz -30mm i bedzie super :P
-
-
Cena rewelacyjna, ja zakupiłem za tyle w seryjnym lakierze, gdzieniegdzie zadrapanym. Tak sobie myślę, że może swoje też tak przepoleruję zamiast malować. Denerwujące jest to, że jak szukałem felg to przez kilka miesięcy nic nie było a teraz wysyp ciekawych ofert :(
-
Czemu felgi pojawiają sie wtedy kiedy.. ja już felgi kupiłem :(
Takie chromy do 166.. aj ogien :((
-
Co jak co ale polerkę zawsze możesz sobie zrobić. Do tego nie trzeba nowych kupować.
-
Panowie zawsze tak jest i był czas żeby przywyknąć, jeśli czegoś szukamy to nie ma a jak kupimy zamiennik albo coś pośredniego to wysyp ofert poprzedniego produktu jest olbrzymi :D
-
Niby tak - ale CZAS i kasa. Tutaj dostaję wszystko gotowe :)
-
Jaki czas? Dajesz do polerki i masz szybciej niż wysyłka. A jeżeli nie masz kasy to poświęć czas i masz za darmoszkę. Ja rozumiem jakbyś nie miał takich felg. Ale jak już masz to nie rozumiem czemu wzdychasz zamiast wypolerować.
-
No cóż tak w życiu bywa, jak się ma pieniądze to nie ma towaru. Jak jest towar to nie ma pieniędzy. Sam miałem okazję kupić poliftowe szprychy bez jednej ryski za 1000zł ale wolałem wydać kasę na wakacje. Jak pół roku później szukałem to same komplety po 1200-1600zł i w średnim stanie. Bardzo trudno jest kupić dobry towar w niskiej cenie. Tak samo trudno jest sprzedać cokolwiek, każdy chce jak najtaniej. Kupić komplet używanych 17-tek to minimum te 1000zł do tego nawet używane opony to z 600zł. A jak miałem do sprzedania komplet ładnych felg do mitsubishi po odnowieniu proszkowym z całkiem dobrymi oponami to bujałem się prawie rok ze sprzedażą, nikt nie chciał dać 1000zł, ostatecznie puściłem za 850 podczas gdy jedna nowa opona średniej klasy to 500zł...