Ja mam to samo jak u Ciebie krolik. TS'y chyba lubią jak im się daje w palnik, w końcu wariator załącza się od 3 tyś :)
Printable View
Ja mam to samo jak u Ciebie krolik. TS'y chyba lubią jak im się daje w palnik, w końcu wariator załącza się od 3 tyś :)
diagnoza w ASO jednak nic nie wykazala, ale jestem zadowolony z obslugi. Pan posprawdzal wszystko co mozliwe elektronicznie, godzine czasu wszystko krok po kroku posprawdzal i stwierdzil ze nie ma tu dolegliwosci elektronicznych. Naprowadzil mnie na co mam patrzec zeby nie placic, i jak bede mial chwile wolnego czasu to posprawdzam wszystko i zobaczymy wtedy czy cos to da. Jak nie to rozbieram silnik i zobacze co sie dzieje pod pokrywa zaworow, moze tam jest cos pozatykane i silnik sie dlawi oparami.
---------- Post added at 00:21 ---------- Previous post was at 00:18 ----------
zastanawiam sie jeszcze czym lepiej sprawdzic szczelnosc dolotu. Podobno jak zassa duzo samostartu to potrafi sie silnik przekrecic. Slyszalem tez o dezodorancie, benzynie ekstrakcyjnej, ale co bedzie najlepsze ?
Krolik już to wszystko próbowałem, ale jak chcesz to najlepszy samostart, ale trzymaj w pobliżu gaśnice. Ja wymieniłem cały kolektor na nowy wraz z zaworkiem odmy, kolektor na 100% szczelny, do tego nowy zaworek i grzybek, niestety nic nie dało. Wymieniłem uszczelkę pokrywy zaworów na nową, przeczyściłem kanaliki odmy pokrywy zaworów i też nic nie dało.
a kata wywalales ? moze to on daje w dup* ?
krolik - a co z softem Twojego ECU? co Ci powiedzieli?
zdradź nam co Ci Pan diagnosta proponowal do sprawdzenia ;)
heh a ja wczoraj przerobiłem odmę w trójnik i jak dmuchałem już w tą rurkę co miała iść do dolotu za przepływką (w stronę pokrywy zaworów)
to gdzieś mi syczało powietrze, a co za tym idzie gdzieś mam nieszczelność, ale za nic nie mogliśmy dojść z znajomym z którego miejsca syczy
a syczało tylko przy mocniejszym dmuchnięciu
tak więc u mnie jestem co raz to bliżej znalezienia lewego powietrza które zapewne powoduje to falowanie
po przerobieniu odmy:
od razu silnik kulawo chodził
ale, po prejechaniu ok 40 km faluje meeeega rzadko
zrobiłem to mniej więcej tak, z tym że wymontowałem wnętrzności zaworka odmy tj. zaworek i sprężynkę a obudowę zaślepiłem
bez resetu itp
i jeżdżę z podpiętym kabelkiem zielono czarnym
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...y-dsc00800.jpg
Katalizatora nie wywalałem, był oklepywany i w Alfadiagu był robiony test i wygląda na sprawny.
U mnie z kolegą ziomster sprawdzaliśmy u mnie i u niego kolektory, przy dodawaniu gazu coś syczało i myśleliśmy że gdzieś lewe ciągnie, ale po dokładnym zbadaniu okazało się że to syczenie to ustawianie się zmiennej długości dolotu i tak ma być.
Być może za to falowanie odpowiedzialny może być wariator który już lekko słychać.
ja jeszcze jestem ciekawy tych klap od kolektora,niby czyscilem ten kolektor nie rozbieralem go na pół w obawie czy póżniej go zloze dobrze.Moze on sie nie domyka?
krolik a na temat softu nie mowili nic?
wariator panowie na pewno nie jest za to odpowiedzialny,postukuje to juz luz sie pojawil-robic i jezdzic bo on na pewno dziala jesli elektrozawor jest sprawny
Elektrozawór sprawny, w tym tygodniu wstawiłem nowszy :)
No to na pewno nie on,nie ma szans.przerobiłem jego działanie wzdłuż i wszerz i na 200% nie on to powoduje.Może tylko stukać i to jest jedno z lepszych rozwiązań naprawialnych w rozsądnych pieniądzach czego mogą pozazdrościć posiadacze silnków TSi gdzie bagatela jedyne 1700zł sam wariator a sa dodatkowe koszty i tylko ASO.pozazdrościć po prostu
---------- Post added at 20:40 ---------- Previous post was at 19:47 ----------
Królik!chyba ty w jakims temacie chciałeś zestaw do naprawy wariatora?
zajrzyj do bazaru wstawiłem tam info
Ja mam zestaw do naprawy ale nie wiem czy warto go użyć :)