Wiem ale nie mogę dodawać ogłoszeń jeszcze.
Printable View
trudno, trzeba sobie zasluzyc:D
Witam,mam do znawców dwa pytania mianowicie czy jest możliwość zastąpienia kolektora w 159 od Alfy GT bez klap wirowych. Jak to się ma do montażu trzeba coś przerabiać czy pasuje bez problemów.
Drugie pytanie, kolega kupił 159 data produkcji lipiec 2006 ma silnik 1.9 JTDm 16V lecz ma 136km posiada klapki czy też nie?
2xtak
Ja u siebie mam właśnie świeżo zamontowany kolektor bez klap ze 156 1.9 16v 140KM w miejsce oryginalnego (rocznik 2006, więc miałem aluminiowy kolektor). Wszystko pasuje.
W moim wypadku wyszło podobnie cenowo jak miałbym zapłacić za usunięcie klapek i zaspawanie otworów po ośkach. No i dużym plusem dla mnie było to, że kolektor ze 156 mogłem sobie rozkręcić i dokładnie wyczyścić - a sadzy w nim było PEŁNO (żeby nie powiedzieć dosadniej). Dobre 2h czyszczenia, aby doprowadzić to do porządku a rąk potem tydzień nie mogłem domyć. Mechanikowi dostarczyłem czysty, gotowy do montażu kolektor. Przy wywalaniu klapek pewnie trzeba się liczyć również z dopłatą dla mechanika za wyczyszczenie syfu, który funduje nam EGR, do tego spawanie i koszt wychodzi podobnie :) A i przy zmianie kolektora brak ryzyka, że przy spawaniu się wykrzywi bądź będzie jakaś mikronieszczelność na spoinie.
Hejka , będzie git ?
http://allegro.pl/korek-zaslepka-hyd...035574834.html
pozdro
No wlasnie. Lepiej spawac czy wkrecic takie nakretki? Po spawaniu by trzeba planowac a tak nie trzeba? Jeszcze troche posmigam i rozrzad trzeba bedzie zrobic wiec sie przymierzam powoli do tego.
Dla mnie było prościej nagwintować otwory i wkręcić śruby na klej. A czy spawanie jest gorsze albo lepsze? Nie wiem, ale ja nie miałem gdzie pospawać na "wczoraj", więc nie mając wyboru, zrobiłem jak wspomniałem. Od tego czasu przejechałem ponad 10k km i jest OK. Pamiętajcie że od spodu też trzeba to zrobić w jednym miejscu gdzie jest sterowanie klapami, czyli na ostatnim cylindrze. O ile dobrze pamiętam gwint M10.
Czytałem z ciekawością cały temat od początku do końca i widzę że jednak więcej jest zwolenników wywalenia klap niż regeneracji kolektora/wymiany na nowy.
Ja jednak zdecydowałem się na wymianę i jaki rezultat?
- Auto płynnie przyspiesza od samego dołu
- zużycie paliwa jakie udało mi się osiągnąć to 5.8 l na trasie przy średniej 70 km/h i 8,6 l/100 km w mieście
Dodam tylko że mam 2.4 w automacie więc wynik uważam za całkiem sensowny
Pewnie klapy się kiedyś ponownie zużyją ale wtedy kupie kolejny nowy kolektor
Zanim zacznie się tutaj przekrzykiwanie co lepsze – czy wymiana czy usuwania klap to ja napiszę swoje 3 grosze.
Każdy kto doświadczył problemu kolektora po naprawie odczuwa powyższe zalety. Nie ma znaczenia czy usunął klapy czy kupił nowy/zregenerowany kolektor. Przyczyną poprawy jest:
– uszczelnienie dolotu (nie ma dziur na osiach klap wirowych, ciśnienie doładowania nie ucieka)
– usuwany jest stary, brudny kolektor, w którym przekrój jest mniejszy o kilkadziesiąt procent w porównaniu do czystego kolektora, powietrze dostarczane jest do cylindra sprawniej
Powyższe powoduje również usunięcie problemu nierównych obrotów po odpaleniu zimnego 2.4 (którego przyczyną najczęściej jest brudny i nieszczelny kolektor dolotowy).
Kwestia tego czy usuwamy klapy czy wymieniamy kolektor pozostaje w gestii właściciela pojazdu. Osoby, które permanentnie usunęły klapy nie odczuwają z powodu usunięcia żadnych wad.