Damian, a z ktorego roku byla Twoja TI?
Printable View
2008.
Wracając do tematu leasingu powinienem wspominieć drugą stronę medalu.
Kilka AR kupiłem w Wiedniu na aukcjach w firmie BCA. Jest to europejski gigant sprzedający auta poleasingowe . Często samochody te nie miały książek serwisowych lub kompletu kluczy ale w zdecydowanej większości przypadków były w bardzo dobrym stanie technicznym - stan wskazywał na systematyczny serwis.
Myślę , że na zachodzie panują zdrowe zasady i zwyczajnie nikomu nie chce się i nie opłaca kombinować. Ludzi stać na normalność.
kolego bez urazy ,ale gdzie tu sens,gdzie logika?domyslam sie ,ze kupiles swoja alfe z wyzszego przedzialu cenowego za dany rocznik bo byla super,to dlaczego wymieniles sporo czesci?teraz sprzedajac jestes do tylu na aucie i czesciach ktore wlozyles.Nie lepiej kupic taniej i tez wymienic sporo czesci?oczywiscie to moje podejscie do sprawy i narazie tego podejscia nie zmienie(znam przypadek 156 za duzo wyzsze pieniadze za dany rocznik niz reszta aut na rynku(156 oczywiscie)i nowy nabywca wklada w to auto kolejna duza kwote aby normalnie je uzytkowac
Kumpel ostatnio sciagal z Holandii Belle 159 2007 rocznik podobna do mojej na alu za okolo 38 tys. wiec spokojnie mozna w tych pieniadzach wyrwac
kupiłem drożej niż większość 159 na aukcjach bo mam pewne auto bez żadnego elementu malowanego, serwisowane w ASO a wymieniałem rzeczy eksploatacyjne takie jak rozrząd, kolektor, klocki, tarcze i zbiorniczek więc to są rzeczy które zawsze musisz wymienić prędzej czy później bez względu na cenę startową auta. Nie jestem do tyłu tylko ja wychodzę z założenia, że jak kupuję auto z wyższej półki to i serwis musi być z wyższej półki a nie robione po "garażach" i w momencie kiedy auto przestanie jeździć...więc ja widzę sens i logikę, ale każdy kupuje takie auto jak chce.
tak na marginesie przy każdej wizycie u Twardowskiego cieszę się, że zafundowałem Alfie jakąś nową część ;)
J akurat z Aso mam kiepskie wspomnienia,ale ciesze sie ,ze ty sie cieszysz,twoja kasa,pozdr
Radość jak najbardziej uzasadniona, ale inni mechanicy też są dobrzy. Ja mam jednego zaufanego, kanału lub podnośnika mi użyczą bezpłatnie jak trzeba.
Pozdrawiam
Radek
Nie szyldy nad warsztatami ,serwisami sa wazne-tylko ludzie ktorzy w nich pracuja