Sami zabiorą :)
Printable View
Mycie, niestety automatyczne, sprzątanie, szybki na tip top i jeden fotel wyczyszczony. :-D Z resztą się poddalem narazie. :-)
wracając do meritum, to ja sie moge pochwalić ze dzisiaj wkońcu zająłem sie śmiesznym dygotaniem "czegoś" z pod maski, które na zimnym silniku drgało tak fest ze, myslalem ze mi sie alfa rozlatuje :) ---> była to odklejona czerwona "nakładka" alfa romeo na plastikowej pokrywie silnika i teraz jestem dumny :P
no i umyłem szyby w aucie, nałożyłem "niewidzialną wycieraczkę" i czekam na deszcz by ja wypróbować :D
Zalana pod korek, posprzątana w środku i założone klubowe ramki.
Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
Uważam, że nie muszę tego argumentować. Po prostu wiem jak jest, w 145 też miałem zrobione lampy i wiele razy miałem kontrolę i nawet słowem nie pisneli, a kolega się po prostu "puszy" za bardzo. Jeśli kolega jest chodzącym kodeksem, to przepraszam, ale musi być strasznie sztywny :)