Ale chyba całkiem nie natemat:)
Printable View
W sumie, to chyba nikt poza Tobą nie marudzi :P
Fakt jest też taki, że jak komuś się nie podoba, to niech auto ożeni i do widzenia, po co się męczyć. Co do Opla Sintry po Alfie 156 to już jakaś masakra :D
sprzedałem 156 w zeszłm roku. Kupiłem Fiata Stilo MultiWagon 1.9jtd 115KM - czyli z takim samym silnikiem co miałem w Alfetce. Stilo dostało "glebe" i jeździ PRAWIE jak Alfa :d:d
a co do marzeń - mam na podwórku jeszcze Forda Probe 2,2 GT, autko z moich dziecinnych marzeń :D czeka na reanimacje cały czas :P ale kiedyś jak już bede musiał go sprzedać, to napewno sobie sprawie Supre MK I 3,0 turbo :D piękna, kanciasta, otwierane lampy z przodu, napęd na tył, co tu chcieć więcej?? :D
Tak,jak kolega wyżej pisze, PRAWIE. W sumie,u większości z nas,zmiana 156,nastąpi z 2 powodów.Autko,zacznie się na potęgę sypać i drugi powód kaska.Będzie sianko,będzie nowe autko.
Ostatnio z kumplem przeglądaliśmy autka chce sprzedać swoja toyote i coś nowszego kupić i wpadło mi w oko volvo v60 2011 no bardzo mi się spodobało
Ja szykuję sie na 166 po lifcie, natomiast 156 na 100% zostanie u mnie do końca. Chciałbym takze w przyszłości kupić 3 Alfę, tzn gt 3.2. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Edit:
Tak czytam i czytam i widzę że niewiele osób kupuje Alfę po Alfie. Jeśli chodzi o mnie, na pewno każdy kolejny samochód to będzie włoska marka , i najprawdopodobniej zawsze Alfa.