6000 to grubo, jest jedna głowica po regeneracji za 3000 + stara, albo +1000 PLCytat:
Napisał jasio79
Nie zakładam że od razu, lub w krótkim czasie pęknie, ale chce być świadomy w co się pakuje.
Printable View
6000 to grubo, jest jedna głowica po regeneracji za 3000 + stara, albo +1000 PLCytat:
Napisał jasio79
Nie zakładam że od razu, lub w krótkim czasie pęknie, ale chce być świadomy w co się pakuje.
Moje 2,4 ma nakulane 254 tys km i glowica jest calaCytat:
Napisał mariusz400E
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Tylko nigdy nie wiadomo co poprzedni właściciel robił z autem, może też jakiegoś uszczelniacza dosypał. Wolę być przygotowany na najgorsze i się miło rozczarować niż odwrotnie.Cytat:
Napisał jasio79
Kiedyś jeden gość powiedział mi, że nic nie dzieje się bez przyczyny i zawsze zależy to od użytkownika. On sam miał kilka 2,4 i głowicę uwalił jeden raz.. na torze w Kielcach. Przypadek?..nie sądzę.
Nie wiem czemu ale glowice czesciej pekaja w przedliftachCytat:
Napisał quba
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
A jeszcze częściej w autach sprowadzonych, co są kupywane w PL od handlarzy z magicznym 160 tyś km przebiegu, od pierwszego właściciela z pewną historią serwisową.
W czwartek lub w piątek właśnie jadę taką oglądać 2008 szwajcar 195000km przelotu. "Do sprzedania piękna [notranslate]Alfa[/notranslate] 159 2.4 diesel 200 KM model 2008 roku od pierwszego właściciela Samochód 100% sprawny"Cytat:
Napisał carramba
Zanim pojedziesz poproś o VIN i sprawdź w ASO historię wpisów.
quba dzięki za dobrą rade.Cytat:
Napisał quba
Do tej Alfy mam 30 km, podjadę zobaczę jak się żonie spodoba (bo to dla żony ma być auto) to wtedy ją sprawdzę.
Umów się z ze sprzedającym, spiszcie umowę , że zwróci Ci kasę jak zrobisz 1000km bez najmniejszego problemu. Pociśnij zdrowo. A tak BTW: uważaj na "szwajcara". On już był w serwisie i dostał wycenę....Cytat:
Napisał mariusz400E
Ahh... Żona.... one kochają 159 nie dziwię się... znam to z autopsji. Powiedz Żonie, że być może doprowadzenie do stanu używalności będzie ją kosztowało 15x butów Hilfingera. Może zmieni zdanie. Moja nie zmieniła, usprawniam to padło taniej. A buty kupuje nadal....