Wtedy liczy się tylko to, żeby go zdławić, wątpie aby ktoś kalkulował które rozwiązanie jest lepsze, a to jest najszybsze.
Printable View
Wtedy liczy się tylko to, żeby go zdławić, wątpie aby ktoś kalkulował które rozwiązanie jest lepsze, a to jest najszybsze.
A zatkanie ręką dolotu nie wystarczy? Bez zdejmowania rur itd...
Zabieramy powietrze z komory spalania więc nie powinno dochodzić do zapłonu.
Czy turbina w takim przypadku wraz z olejem pompuje też spaliny, które inicjują zapłon?
Gdyby to było takie proste - zatkać wydech, wszyscy by tak próbowali gasić. Ten kij basebolowy Ci z tego wydechu maniek wystrzeli jak z armaty. :haha:
Zatykanie dolotu ręką... jak komuś nie szkoda ręki to próbować można. :P Trzeba jeszcze wiedzieć gdzie jest dojście powietrza do filtra - w JTD akurat o wiele łatwiej jest w takiej sytuacji próbować zerwać rurę od intercoolera, bo zwyczajnie jest na wierzchu, a jeszcze nam w tym ciśnienie w dolocie pomoże i po poluzowaniu obejmy samo wypchnie rurę na rozbieganym silniku.
Witam
Mnie, niestety wczoraj to się przydarzyło :(
Może to będzie szczęście w nieszczęściu, po ok. 15s alfa sama zgasła, może klapa zadziałała?
Wcześniej żadnych objawów nie było, wycieków brak, olej na bagnecie niedawno sprawdzany, poziom w porządku.
Pewnie koło środy będę wiedział więcej, podzielę się informacjami.
Na razie pozostaje mi iść na klęczkach do Częstochowy i gorąca modlitwa... :(
nie możliwe ze nie miałeś objawów, jaki masz obecnie przebieg?
W mojej 2.4 jtd oleju nie ubywa, oleju w dolocie też nie ma. Silnik pracuje normalnie czy też mam martwić się o rozbieganie?
Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
No to już jakiś trop:)
Ja przedwczoraj robiłem sobie mały przegląd belli w garazu i puszka filtra suchutka. Z intercoolera leci trochę oleju ale to raczej normalne. W najbliższym czasie chcę go wypłukać...