Właśnie o to pytam,
jak to w prosty sposób zrobić ?
Printable View
Napisałeś zanim dodałem jak to zrobić. Przeczytaj mojego wcześniejszego posta.
Sprawdziłem przekaźnik przy pomocy miernika i drugiej osoby. Masa do silnika, a drugi przewód kolejno do każdego styku przy przekaźniku (zdjęta wtyczka idąca na świece) . Co ciekawe podczas włączania zapłonu, absolutny brak prądu na żadną świecę. Jednak przy użyciu Multiecuscana (FESa) i wymuszeniu testu przekaźnika świec żarowych - zachowuje się on normalnie i działa, trzykrotnie tyka w środku i świece dostają prąd rzędu 12.5 V.
Ciekawostka, niby działa ,ale nie działa :D
Jutro rano zanim zacznę uruchamiać silnik, wymuszę FESem kilkukrotnie tą próbę świec i wtedy spróbuję go ruszyć. Jutro napiszę jak mi poszło :)
to czujnik położenia wału będzie i kosztuje zamiennik z 30-45 zł do 2.4 JTD bo idzie taki sam jak do Marea 1.9JTD czy Stilo Jtd. Miałem ten sam kłopot jak chcesz to proszę o kontakt na priv i mam taki nowy kupiony do Fiata ojca ale nie zdążył założyć bo miał Crash TESTA:P
podłącze się, może ktoś podesłać foto czujnika na silniku lub link do epera..nie mogę wyszukać a mam podobne problemy s może i większe..."pół auta wymienione"
Okej, nawiązując do swojej wczorajszej wypowiedzi - dzisiaj przed próbą uruchomienia silnika wykonałem dwukrotnie test świec, aby je podgrzać i niestety to też nic nie dało, bo samochód nie odpalił i akumulatorowi zabrakło prądu, od długiego kręcenia. przy czym klema i przewód od masy zrobiły się ciepłe... Poczekam aż dostanę drugi przekaźnik, jeżeli to nie pomoże to będziemy myśleć dalej.
Czujnik położenia wału ? Hmm nie wywaliło mi błędu żadnego z tym związanego, więc nie sądzę, ale dzięki :)
Wg. mnie to raczej przyczyna nie leży po stronie świec. Mój kumpel u siebie w 2.4 miał spalone wszystkie i palił w te mrozy, dopiero w czwartek wymienił. Co prawda kręcił dłużej ale odpalał. Co do czujnika, to wywala bład niezgodności to może wskazywać na uwalony czujnik, bądź złapał go bo aku padało. A jak z ciśnieniem paliwa podczas odpalania???
Podczas odpalania ciśnienie rzędu 150 - 180 bar. jak już go odpalę to 300-305.
Czy to ma związek z problemem uruchomienia silnika w niższych temperaturach ?
Ma, jeśli ciśnienie nie osiągnie określonej wartości nie otworzy się wtryskiwacz. Minimalne ciśnienie otwarcia to chyba 250 ale juz nie pamiętam dokładnie. Jeśli podczas kręcenia nie osiągnie tego to nie odpali.
a pompa Ci nie cieknie przypadkiem, diesla przy -5 st C to bez świec odpalisz jak ma dobrą kompresję