Napisał
czubi1981
To niezłe baje gościu ciśnie ,żeby na chleb zarobić !!!
Sam w 166 trzy ZF podmieniałem ,i za każdym razem tylko świeży olej do stanu na zapalonym i rozgrzanym silniku .
Jak ze skrzynią przed demontażem było wszystko ok ,i zmontowane wszystko w całość z głową to nie ma bata i musi grać .
A dowodem na to choćby to ,że kolega z forum jarek1986 odkupił ode mnie jedną 166 właśnie z podmienionym automatem ze 2 lata temu .
A jeszcze z miesiąc temu chyba widziałem ją jak poniewierała się w ogłoszeniach do sprzedaży .
Zresztą zawsze byłem zdania ,że automaty jak padną lepiej podmienić na jakiś sprawdzony egzemplarz niż babrać się w drogie naprawy , ale to moje zdanie i nie każdy musi podzielać .
W razie potrzeby służę pomocą mam dwa wyprute ZF na wierzchu wiec wypruć niezbędne flaki z nich też mogę , sprawny pozycjoner skrzyni też się znajdzie .
pozdr....