A miesiąc temu odpalała, czy jeszcze w ogóle nie była uruchamiana?
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Printable View
A miesiąc temu odpalała, czy jeszcze w ogóle nie była uruchamiana?
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Paliła bezproblemowo do momentu wyciągnięcia silnika. Po jego włożeniu na powrót już niestety nie.
paliwo, kompresja, rozrząd, iskra. Jak to wszystko jest ok nie ma bata musi gadać.
mój odpalił od strzała.
To pewnie jakaś pierdoła, posprawdzaj dobrze przewody masowe, itp. Jeśli słychać pompę, to raczej nie to, ona odpowietrza się sama.
Panowie ratujcie, [notranslate]Alfa[/notranslate] jak nie odpalała tak dalej nie odpala. Posprawdzałem już wszystko co mi przyszło do głowy. Jakie macie pomysły co może być przyczyną? Paliwo nie dopływa do silnika,pompa nie pompuje. Ale na ostro pompa działa. Gdzie szukać tych kabli i który to przekaźnik bo może ja źle szukam.:((
Od strony pasażera gdzieś koło schowka lub pod nim jest zielony przewód zasilający pompę.Sprawdź go,bo lubi się przytopić.
U mnie w 2,0 8v przekaźniki za akumulatorem nie miały styku- po czyszczeniu prąd już docierał do pompy.
Jak kolega powyżej, kiedyś [notranslate]Alfa[/notranslate] zrobiła strajk, a że było to z dala od domu porozpinałem wszystkie przekaźniki i bezpieczniki przed akumulatorem - spray do styków. Jak wszystko pospinałem [notranslate]Alfa[/notranslate] odpaliła.
Panowie, po 2 miesiącach walki z elektryką, kiedy moje cuore miało już dość:) 155-tka odpaliła bez problemu. Radość wielka, ale mam kolejny problem. Za Chiny ludowe nie mogę odpowietrzyć sprzęgła. Generalnie jak wszystko zmontowałem to odpowietrznik wyszedł mi nie w najwyższym punkcie układu. Raczej nie mogłem się pomylić, bo łapy która otacza wysprzeglik nie można inaczej zamontować na skrzyni. Jest jakiś magiczny sposób na to odpowietrzenie? Pompuje i pompuje nic nie syczy, tylko płyn leci, a sprzęgło dalej miękkie. [notranslate]Alfa[/notranslate] 2.0 ts 8v z 1992 roku. Może ma ktoś fotę jak powinno to być. A najlepiej to proszę o radę co zrobić aby się udało.
hmmm.. suczeć to raczej nie syczy .
A jak odpowietrzasz? wsadzasz coś między bolec wysprzeglika a dzwignie na skrzyni ? zeby zblokowac ?