tak, kierunek był dobry. w sumie to nie wie co było przyczyną. podejrzewam za słabo naciągnięty pasek (pasek przeskoczył kiedy cofałem pod skarpę śniegu na niskich obrotach) lub nie dokręcone koło wałka ssącego (bo tylko na tym wałku poszły zawory)...ale obstawiam to pierwsze. jak widzisz jestem lżejszy o trochę kasy przez, jak to nazwałeś "błedy montażu", więc teraz chce zgłębić temat żeby to się wiecej nie powtórzyło:) póki co Majkel będzie zmieniał rozrząd to może pozwoli mi przy tym asystować i wtedy przyjrzę się temu wszystkiemu jeszcze raz. potem jeszcze raz zmienie rozrząd u siebie...choć zmieniałem go 1000 km temu:)