Nie dane mi było w dzień św. swięcić ale nie mogłem w domu usiedzieć jak alfa zepsuta.Dzięki Pablo. i jego podpowiedziom koło jest zdjete i uszczelniacz wyjety.Ja poprostu kręciłem w odwrotną stronę a na wale jest lewy gwint:)Powiedzieł mi też jak zablokować wał by się nie kręcił.Mechanik mi podpadł juz całkiem bo na połowie szpilek na wałkach jest pozrywany gwint. Na podporach gdzie blokadę zakłada się, szpilki odkręciły się niemal palcami.Odkręciłem też świece by oczyścić z oleju gniazda no i na 2 małych świecach tez gwint zerwany,no ele to juz wczesniej pewnie było.Z wymianą rozrządu to bajkai załuje ze od razu tego sam nie zrobiłem.Chciałem alfie dobrze na zimę i zalałem ten syntetic, więc teraz myślę ze zaleję mineralny, bo jest duze prawdopodobieństwo że z drugiej strony też zaraz wywali simmering, a tam by było sporo więcej roboty.Swiece czarne okopcone więc bierze olej. Mineralny to jaki polecacie, bo lotosu po powyższych postach to ju ż nie naleję:)