to jak stara to odrazu wrzucajjakies zdjecie i opiszstan w jakim sie znajduje i nr reetracyjny;)
hamulce ma ale są rude :P dlatego też boj się linki :D
Printable View
Dobry temat, miałem tylko rzucić okiem i się zaczytałem. Będę śledził postępy.
Rude nie przeszkadzają, przynajmniej przy małej prędkości. Tylko czy tłoczki się nie zapiekły??
Ja bym jednak lawetę proponował. Tak naprawdę nie znasz stanu Alfy, może mieć inne wady, np. wyciek płynu hamulcowego.
A jak stoi na biegu, to pamiętaj o jakimś drążku, co by na luz wbić.
Trzymam kciuki za doprowadzenie jej do właściwego stanu,
Powodzenia:)
To i ja się koledzy dopisze. Ostatnio "odkryłem" cacuszko praktycznie w sąsiedztwie.
Czerwona AR 75 2.0 TS 8V. Mało jeżdżona, stoi praktycznie w garażu. Zobaczyłem ją przypadkiem, nie robiłem szczegółowych oględzin ale okazało się, że jest to fura ojca mojego dobrego kumpla. Auto jest miesiąc po badaniu tech. które przeszła bez najmniejszych problemów ...właściciel mógłby ją podobno sprzedać w dobre ręce. Przyznam, że trochę się podjarałem. Przejadę się w któryś dzień dokładnie ją oglądnąć. Strzele jakieś fotki i umieszczę na forum.
Mój sąsiad (mechanik) ma ładną srebrną Alfę 75 2,4 diesel. Alfunia stoi już jakiś rok nieużywana, jeśli ktoś byłby zainteresowany to mogę go zapytać czy nie chce sprzedać. :)
pytaj pytaj :)
Zaraz się okaże że mamy w Polsce całą masę 75'ek tylko wszystkie po stodołach pochowane:)
Ja byłem ostatnio we Włoszech - jeździ sporo 75-ek, 33-ek i "Nuovych Julek" (tych transaxle) oraz 164-ek- ale wygląda na to, że właściciele po prostu nimi jeżdżą bez zamiaru sprzedaży - wszystkie widziałem w ruchu, tylko jedną Julkę zaparkowaną, ale na drugi dzień już jej nie było :)
Wszystkie, które widziałem nie były dopieszczane, ale były w świetnym stanie (jak na swój wiek i Włochy;P) - to tylko ta nasza pogoda widać im nie służy :)
Więc tak, pytałem o Alfine i chce ją sprzedać. Ogółem wszystko w niej działa tylko nie ma OC. Jutro zapytam ile chce, dopytam dokladnie o stan i moze porobie zdjecia.