u mnie podobnie 3-ka tak jak u Ciebie wchodzi z lekkim oporem i właśnie chodzi mi po głowie wymiana oliwy w skrzyni...
Printable View
odświeżam temat...
kolego Nikos wymieniłeś olej w skrzyni? pomogło na haczenie/ opór przy wrzucaniu biegów?
A może regulował ktoś linki - taki zabieg pomógł?
U mnie ciężko chodziły biegi jak kupiłem alfę - były 2 problem - na postoju ciężko czasem było wbić 1 lub R, drugi problem to było haczenie podczas jazdy, głównie 3. Najpierw wymieniłem sprzęgło, przy okazji dwumas I wysprzęglik - to rozwiązało pierwszy problem. Potem kiedyś zmieniałem też olej w skrzyni I dolałem ceramizer, ale to właściwie nie zmieniło nic jeśli chodzi o haczenie 3. W międzyczasie zdecydowałem się zmienić łożyska w mechaniźmie różnicowym (bo skrzynia od zawsze miała metaliczny dźwięk), przy okazji znowu wlałem nowy olej. Żadnej poprawy. Potem miałem awarię linek/cięgien zmiany biegów - urwała się jedna. Po wymianie cięgien na nowe biegi zaczęły wchodzić dość lekko, niestey czasem przychaczy przy wrzucaniu 3. I tu jest paradoks -przez to że chodzą lżej w 95% wrzucania biegów, to przyzwyczajam się do mniejszej siły potrzebnej do wrzucania biegu, więc jak już przychaczy czasem na 3, to z automatu nie stosując większej siły sporadycznie "uda" mi się nie wrzucić do końca biegu i jest zgrzyt (i czuję obciach).
W planie mam wymianę pozostałych 6 łożysk na wałkach w skrzyni, myślę że to akurat nie będzie miało wpływu na hacznie, tylko na ten metaliczny dźwięk łożysk który w wielu skrzyniach m32 jest standardem. Haczenie już sobie odpuszczam - z różnych opini wiem że wielu ma ten sam problem I mam wątpilwości czy jest na to jakieś proste rozwiązanie.
Mam identyczny problem, jest opór przy wrzucaniu 1 i wstecznego na postoju!
Czyli wysprzęglik rozwiązał tan problem??
U mnie sprzęgło jest w porządku auto ma przejechane 78 tys, linki wyglądają jak nowe...
Nie czytasz uwaznie. Wysprzeglik wymienilem przy okazji tylko bo lozysko juz halasowalo.dwumas tez wymienilem bo juz byl na wykonczeniu.wg mojej wiedzy problemem w moim przypadku byla przypalona tarcza sprzegla - kupuje sie ja w komplecie z dociskiem z tego co mi powiedziano wiec i ten element byl wymieniony.ewentualnie przyjzalbym sie ciegnom od drazka,poszukaj czy to sie jakos reguluje czy ewentualnie trzeba wymieniac.
Co do wymiany/diagnozy problemow z wrzucaniem 1 i R i powiazania ich z padnietym sprzeglem, to u mnie mechanik powiedział że jak przy toczeniu sie powolnym auta 1/R wchodza lekko a tylko na postoju ciezko to wlasnie jest to wina sprzegla
Kolego epsonix dzięki za informację, racja napisałeś "przy okazji" .
Haczenie przy ruszaniu na postoju zdecydowanie obniża komfort jazdy, w szczególności jak ruszam z pod świateł i nie mogę wbić 1 lub na parkingu R. Sprzęgła nie będę wymieniał ale wymienię płyn hamulcowy, może odpowietrzenie układu pomoże, bo w pracy sprzęgła miałem dziwny objaw, mianowicie kilka razy przy manewrach parkingowych pedał sprzęgła przy jednorazowym wciśnięciu szedł za lekko, praktycznie bez oporu, po jego odpuszczeniu i ponownym wciśnięciu wsio wracało do normy.
No i przeprowadzę test toczenia samochodu z 1 i R
Odkopię trochę ten wątek,
Przeczytalem cały ten temat, ale mój problem jest taki.. gdy auto nie jest rozgrzane są duże problemy z wrzuceniem 1 i 2 biegu, czasami też ze wstecznym (trzeba użyć dosyć dużej siły żeby wrzucic). Samo rozgrzanie się samochodu w sumie nie powoduje znacznej poprawy. Generalnie biegi chodzą lepiej na postoju niż np. w czasie toczenia się. Reszta biegów jest OK. Olej wymieniony, brak poprawy.
Można coś jeszcze zrobić ? Mało inwazyjnym sposobem (typu wymiana sprzęgła) ?
Pozdro
Najmniej inwazyjna na początek to może być regulacja linek, oraz sprawdzenie układu hydraulicznego wysprzęglika - wymiana płynu, sprawdzenie prawidłowości działania pompki sprzęgłowej. Jak nie pomoże to trzeba zrzucać skrzynie i szukać dalej.
Ja 2 Tygodnie temu zmieniłem olej w skrzyni na Tutela. Jest wyraźna poprawa w pracy skrzyni. Biegi wchodzą lekko przy każdej temp. (Obecnie około zera w dzień, -3 w nocy), zwłaszcza 1 i 2. Wcześniej zdarzało się , że po długiej trasie, podczas jazdy w korkach jedynka "przyklejała się" i trudno było wybić bieg. Teraz nie zaibserwowałem tego wogóle. Dodam jeszcze, że skrzynia teraz ciszej pracuje.
Wysłane z mojego LG-H960 przy użyciu Tapatalka
Heja,
W mojej 159 Od momentu gdy mechanik zalał mi za mało oleju do M32 pojawił się dźwięk telepania a'la dwumas. Ustaje po wciśnięciu sprzęgła lub docisnieciu lewarka w kierunku biegu. Dwumas, sprzęgło, docisk, wysprzeglik mam nowe. Po zapoznaniu się z forami byłem pewien, że to łożysko na wałku sprzęgłowym. Jednak dziś zauważyłem że dźwięk ustaje czasami po odpowiednim ruchu kierownicy jak na filmie. Czy w takim wypadku przyczyną może leżeć gdzieś indziej niż w M32?
Z takich rzeczy jeszcze które może mają związek ze sprawą (?): zauwazyłem, że przy kręceniu kierownicą spadają obroty, 2 miesiące temu spalił mi się alternator. Jakiś czas temu kręciłem kierownicą na wył. zapłonie i przy następnym rozruchu zapalił się błąd ładowania. Alternator został sprawdzony przy okazji tego błędu w ramach gwarancji ale nie potrafili się niczego doszukać, wszystko jak nowe. Błąd już się nie pojawił. Przy puszczeniu sprzęgła na moment obroty również minimalnie spadają.
VIDEO:
https://youtu.be/FQVB6m5STWs
Olej w skrzyni oczywiście został pare dni poźniej po wykryciu pomyłki mechanika zmieniony na Tutellę , wlane 3l. Jeżdżę tak od listopada, hałasuje czy ciepło czy zimno (temp. silnika też nie ma znaczenia).
Niby nic się nie dzieje, ale jako Alfisti wiadomo, dążę do ideału z bellą.