Panowie, to właśnie Pablo. ma rację. 4000 km to nawet wahacze z tulejami z gumy do żucia wytrzymają. Więc o takich przebiegach to jest bez sensu wspominać nawet. To brzmi tak jak "Panie, założyłem nowy wydech, 300 km przelotu już ma i dalej cicho w furze."