Falowanie obrotów w T.S ( może to jest rozwiazanie)

Cytat:

---

Napisał sidkoz

Widział ktoś może moje filmy zwłaszcza 2 jest interesujący ?

---

u mnie ten link się nie otwiera

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

Na obudowie przepustnicy jest mocowanie linki i nasadzony wyjmowany zajgerek , wyciągasz go naciągasz pancerz linki i zakładasz zaigerek :wink:

---

Ok ,dzięki w niedziele popatrze sobie na to dokładnie :)

Pozdrawiam .

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

To jest takie proste , że aż boję się napisać co było przyczyną falowania wolnych obrotów . Zrobiłem tak : wziełem do ręki kluczyk Torx poluzowałem ogranicznik klapki przepustnicy dopchnełem śrubokretem mocowanie linki(plastik ) w stronę zamknięcia całkowitego przepustnicy i Eureka obroty ustabilizowały się . Poprostu ośka klapki przepustnicy ma luz i trzeba zluzować ogranicznik i trochę linkę gazu żeby te gówno się domykało nadmieniam że przepustnica czysciuteńka jak lustro . Jedno mnie zastanawia czy krokowiec steruje uchyleniem przepustnicy w tym silniku bo to by było strasznie gówniane rozwiązanie . Czy czujnik położenia przepustnicy jest zintegrowany z krokowcem???????????? to pytanie nie daje mi spać :>>>

---

koledzy o jakie mocowanie linki chodzi?
Dzieki

Cytat:

---

Napisał b.pawelek

koledzy o jakie mocowanie linki chodzi

---

Chodziło mi o czarny plastik pod którym jest sprężyna powrotna na osi przepustnicy

dzieki. prace przełożyłem na jutro. Tak wiec bede szukał. Chyba że ktos może zrobić fotke:)

Alfa chodzi jak złoto normalny szatan :twisted: zmieniłem silniczek krokowy, a i wyczyściłem odmę. Nowy silniczek już nie stuka tak jak poprzednia, a kto mi powie w którym miejscu jest ten zaworek odmy?

O falowaniu można książke napisać. I to kilka tomów. U mnie oczywiscie też falowały. Dodam ,ze przy 80 tys. km... Mam TSa z plastikowym kolektorem , nowszy TS , inne rozwiazanie krokowego niż w starszym . To wiemy wszyscy. Naczytałem się o czyszczeniu przepustniczy, szczególnie o delikatnosci mojej, w sensie nowszej. Pewnego upalnego dnia , spotkałem sie z Lesio146 i tak zaczeliśmy sie głowić nad tym zasranym falowaniem. Co dziwne po prowizorycznym wsadzeniu w przepustnice szmatki , obroty już się poprawiły. Nie było całkiem o.k.,ale dało do myślenia. Na drugi dzień rozebrałem całą przepustnice , wyczyściłem na błysk i od tej pory jest git :D Czasami (raz na 2 tygodnie) ,lubi sobie "falnąć" jednak to w granicy +- 100 - 150 obr. Więc uznaje,ze jest o.k. . Czytając cały temat twierdze,ze ile falowań to tyle teorii na ten temat. Dobra jest ta która pomoże :wink: U mnie pomogło "tylko" przeczyszczenie przepustniczy , śrubek nie odkręcałem i innych trików nie stosowałem. Moim zdaniem wszystko sprowadza się do tego,czy ktoś już przy tym grzebał. Jesli grzebał,a się nie znał (w sensie poprzedni właściciel) to my mamy już przekichane. Jesli od nowosci nie było nic tetrane (jak u mnie) to wystarczy tylko z głową to rozebrać i wyczyścić.

Pozdr Tiga

to ja już się w tym pogubiłem. Nie umiem zdemontowąc tej linki wiec nie wiem czemu ma służyć to podciągnięcie pancerza?
Zeby linka była na nowo napięte czy zeby się nie zsuneła?

Cytat:

---

Napisał b.pawelek

to ja już się w tym pogubiłem. Nie umiem zdemontowąc tej linki wiec nie wiem czemu ma służyć to podciągnięcie pancerza?
Zeby linka była na nowo napięte czy zeby się nie zsuneła?

---

Jesli luzujesz ogranicznik przepustnicy ( srubka na torxa ) to żeby linka nie była za lużna a pedał był przyspieszenia reagował na depnięcie od razu to trzaba lekko podciągnąć linkę gazu i tylko tyle jeśli będziesz miał za lużną linkę to pedał gazu nie będzie reagował na samym początku wciskania go . Jak najprosciej mogłem tak napisałem . Cała operacja jest dziecinnie prosta

dzieki. wszystko zrobiłem. Zaobcze czy nie za mocno wykreciłem tym torxem.