Napięcie około 12.5 V.
Ja bym proponował jednak wyczyścić najpierw klemy i sprawdzić kabel masowy. To tańsze niż nowy aku ;)
Printable View
Dzięki Chłopaki za pomoc :) jadę w miasto pogrzebać przy tym aku i mam nadzieję, że to tylko to !
Nie chcę się powtarzać, no ale w sumie to jeżeli nawet rozrusznik nie kręci no to albo:
Aku nie ma nawet siły, żeby zakręcić rozrusznikiem,
Rozrusznik powiedział że ma dość i po prostu powiedział "papa"
Na chwile obecną, nie ma co zbytnio wgłębiać się w temat... Jedź z prostownikiem i sprawdź napięcie.
Dwa razy zdarzyło mi się dokładnie to samo - nie ma to nic wspólnego z akumulatorem. W pierwszym przypadku poskutkowało ponowne włożenie kluczyka do stacyjki (nie pamiętam czy puściłem i wcisnąłem sprzęgło) - w drugim jednak już tak łatwo nie było - kilka razy wyjmowałem i wkładałem kluczyk - robiłem to na wciśniętym sprzęgle - nic nie dało - puściłem i nacisnąłem sprzęgło ponownie i wszystko wróciło do normy - myślę, że szwankuje to zabezpieczenie, którego elementem jest pedał sprzęgła.
Ale w momencie, gdy naciśniesz START/STOP bez sprzęgła/hamulca powinien wyłączyć się zapłon - gasną wtedy światła itp. ?
Próba wciśnięcia "START" bez sprzęgła/hamulca daje dokładnie taki efekt, o którym pisałem - czyli kliknięcie w okolicach stacyjki, a więc trop, który podałem wydaje się słuszny - pozostaje pytanie, czy pada jakieś "urządzonko", czy zaśniedziały jakieś styki (ECU nie zapisał żadnych błędów) - gdzie szukać przyczyny - bo dwa razy odpaliła, ale... (tfu, tfu).
U mnie to był kabel od masy... wisiał na włosku ...
Jeszcze raz dzięki Chłopacy za pomoc !!!!
Trochę o odpalaniu było ale nie znalazłem nic co by pasowało do mojego przypadku. Zawsze starałem się urchamiać silnik po zgaśnięciu wszystkich kontorlek. Wtedy odpala w miare ok. natomiast jak włożę kluczyk i od razu naciskam start silnik kręci jakby układ był zapowietrzony i pojawia się jakieś dudnienie, jakby nie mógł załapać od razu. Zaobserwowałem też, że gdy poczekam trochę dłużej po zgasnięciu wszystkich kontrolek z uruchamianiem silnika to też nie może załapać od razu. jakby gubił ciśnienie? nie dostawał paliwa ? Nie wiem. pomóżcie bo szlag mnie trafi z tym samochodem !!!!
przecież to są objawy opisywane w poprzednich wątkach...