Szarpanie przy przyśpieszaniu w okolicach 2000 rpm. Wariuje wskazówka doładowania

Witam,
nie chce za szybko ogłaszać rozwiązania problemu w moim wypadku (na razie 2 dni testów) lecz po wymianie pompy vacuum oraz jej uszczelki na młodszą pompę od insigni z 2011 roku o tych samych numerach szarpanie ustało.
Samochód o wiele lepiej się zbiera i jest to odczuwalne (mam nadzieje, że nie jest to efekt placebo) muszę jeszcze minimum tydzień pojeździć w trasach by coś potwierdzić.
Po wymianie pompy tak jakby turbina solidniej pracuje i jakby jej płynność przechodzenia na większe doładowanie jest zdecydowanie lepsza.
Na ten moment ciesze się jazdą i brakiem szarpnięć. Zobaczymy co będzie dalej i za tydzień ogłoszę czy powróciło, czy może udało się rozwiązać problem.

U mnie po zakupie była nieszczelność spod uszczelki tej pompy. Jeżeli nie będzie w układzie odpowiedniego podciśnienia to będą problemy z wysterowaniem turbiny i zaworu egr więc ta teoria ma ręce i nogi. Jestem ciekaw jak się potoczy dalej u Ciebie sprawa...
Możesz napisać co Cię skłoniło do jej wymiany, jak i kto na to wpadł?

Witam,
niestety muszę obalić moją teorię co do szarpania przy 2000 rpm. Występuje ono i głównie na 2 biegu. 3 i 4 bieg jest szarpanie ale jest ono płynne i do zniesienie. Co do plusów po wymianie pompy vacum to na pewno zbieranie się auta zdecydowanie lepiej. Odczuwalne jest to zwłaszcza na włączonej klimie. Od dołu jest teraz zdecydowanie lepiej.
Na szarpanie na 2 biegu przy 2000 rom już mi się kończą pomysły - zmienna geometria, wtryski, zimne luty na sterowniku ?
Szukam już długo i wymieniam dużo rzeczy, a ono nadal jest:(:(
Co mnie skłoniło do zmiany pompy - przebieg około 250 000 oraz liczne zapocenia w tym miejscu (nowa uszczelka)
pozdrawiam.

Jacek, znam ten ból: po przejażdżce wydaje się, że w końcu spokój, a tu na następny dzień gdzieś jedziesz i znowu szarpie.

Ostatnimi czasy wymieniłem zawór doładowania, czujnik doładowania i separator odmy. Bez zmian.

Z grubsza jedynym elementem dolotu, którego nie sprawdzałem/wymieniałem jest rezonator powietrza, który jakoś tak ciągle sprytnie umykał niezauważony, a w sumie jest na samym wierzchu. Patrzył ktoś kiedyś na niego? Czy on się w ogóle psuje? Jakie są objawy w takiej sytuacji?

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka

U mnie też juz szarpie. Jeździć i nic nie robić bo wymiana połowy osprzetu bez sensu bo znowu będzie tak samo... Można turbine tak ustawić na gruszce żeby nie było szarpania. Ale przez to przy bucie w podłodze jest falowanie doładowania.

Wysłane z mojego JSN-L21 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Jeździć i nic nie robić bo wymiana połowy osprzetu bez sensu bo znowu będzie tak samo...

---

Jestem tego samego zdania.

Dwa tygodnie temu zrobiłem 200km ekspresówką jadąć ciągle w przedziale 140-160km/h i od tej pory spokój z szarpaniem. Te silniki potrzebują długich tras, a nie latania wokół komina...
Zmieniłem też technikę jazdy, to nie stare TDI żeby zmieniać biegi przy 2500obr/min. Nie przyśpieszam też z niskich obrotów co generalnie szkodzi każdemu motorowi, a tutaj dodatkowo powodowało te szurania.

Wcześniej tego nie skojarzyłem, ale od 1,5 miesięca zacząłem lać paliwo premium na jednej ze stacji i jest wszystko OK. Najpierw te szarpnięcia stawały się coraz słabsze aż po tej dłuższej trasie zupełnie ustały. Poprzednio brałem olej napędowy od Białorusinów lub na innych CPNach i zawsze znane wszystkim obajwy występowały. Nie wiem czy wina leży po stronie wtrysków, pompy, ale ewidentnie wrażliwość na jakość paliwa może być tutaj kluczem. W przypadek nie wierzę, że samo nagle się naprawiło...

ja leje tylko v power na shell i szarpie bez zmian...

To nie może zależeć aż tak od paliwa, bez jaj... Silnik samochodu to nie laboratorium ;)

Cytat:

---

Napisał magil

To nie może zależeć aż tak od paliwa, bez jaj... Silnik samochodu to nie laboratorium ;)

---

Musisz jednak przyznać, że diesel na wodzie nie podjedzie ;) Renomowane stacje powinny być okej, ale jakiś "Artur Fuel" może niekoniecznie :rolleyes: Chciaż ostatnio Orlen też miał jakąś wpadkę z rozszczelnionym zbiornikiem który zbierał wodę która ludzie zatankowali :D

Z drugiej strony jak ktoś ma wodę w baku to jedno tankowanie "premium" diesla nie pomoże. Jest na pewno taki specyfik TEC 2000 który wiąże wodę z paliwem i zamiast wciągać samą wodę polepsza proporcje paliwa/wody w tym co zostanie dostarczone przez pompę i jakoś to przepali.

W większości postów wspomniane było powolne przyspieszanie i szarpanie, a czy przy mocniejszym wciśnięciu gazu macie podobnie? W moim przypadku przy solidniejszym przyspieszaniu, za każdym razem przy 2500 rpm i obojętnie którym biegu, czuć jedno soczyste szarpnięcie/przyduszenie - trochę porównywalne do uślizgu zaolejonego sprzęgła (wycieków oczywiście brak). Zejście z obrotów i ponowne przyspieszenie daje za każdym razem ten sam efekt - im mocniej przyspiesza tym mocniej szarpnie przy przekroczeniu poziomu 2,5 k obrotów. Objaw pojawił się jakieś 2 mies. po wymianie czujnika ciśnienia spalin. Coś podobnego działo się może też u Was? Egr pokazuje 3.8% otwarcia, mimo że jest wyłączony i zaślepiony. :eek:

Wskazanie EGR jest poprawne. Też miałem taki objaw w moim dieslu, tylko to było dokładnie przy 2800. W zasadzie została mi tylko pompa paliwa do wymiany wtedy, ale finalnie olałem temat. Na ori sofcie to było delikatne, na zmienionej mapie znacznie bardziej wyczuwalne.

Pośrednio sprawa się wyjaśniła, w trasie wyskoczył check i błąd P0203. Ile razy można wymieniać wtyczkę trzeciego wtryskiwacza... Po wymianie czasem szarpnie w tym samym przedziale RPM, ale dzieje się to już zdecydowanie rzadziej :eek:

Szarpanie występuje na ogół rzadziej przy niskiej temperaturze. Jeżeli zauważyłeś poprawę właśnie teraz to być może za szybko na świętowanie.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

U mnie pomogła regeneracja turbiny.

Czy jest możliwe że turbina ma problemy tylko jak więcej niż 15 stopni?

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

A ja mam takie pytanie - za co odpowiedzialny jest (i jak działa oraz co reguluje) element zaznaczony na czerwono na zdjęciu? Z tego co widzę stanowi on część całego zespołu egr-a i jest sterowany podciśnieniowo.

Załącznik 276019
Zdjęcie zaczerpnięte z internetów

Pytam o niego bo czytając ten temat przyszło mi do głowy, że jest to jeden z nielicznych elementów które chyba nie były ruszane... bo cała reszta już chyba była, włącznie z regeneracją turbin i niestety niewiele to pomagało...
Patrząc na zachowanie wskaźnika doładowania u siebie, to owszem jak jest zimno to szarpnięcia nie występują, ale dziwne zachowanie wskaźnika i owszem. Jak się doda gazu to np. wskaźnik pokazuje że ciśnienie doładowania idzie np. na full by po chwili opaść o np. 0,2 czy 0,6 bara - zależnie od tego jak mocno wciśnięty pedał gazu. Być może temperatura zewnętrzna powoduje że spadek ciśnienia ciśnienia doładowania jest mniej odczuwalny (mniejsze szarpnięcie), ale jednak u mnie ten spadek jest i coś go powoduje.
Jak dla mnie wygląda to tak jakby coś stawiało za duży opór, aby możliwe było przestawienie zmiennej geometrii lub jest za dużo powietrza i spalin w dolocie przez np. niedomknięty egr co powoduje wzrost ciśnienia, a po zamknięciu egr - jego gwałtowny spadek.
Czy to co zaznaczyłem na zdjęciu nie steruje czasem w jakiś sposób egr-em? Może to ma wpływ na naszą bolączkę...?

Ten siłownik steruje klapką kierująca spaliny do wymiennika ciepła egr. Spaliny albo idą przez wymiennik albo bezpośrednio na wyjście z egr.

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Dzięki za info :)
Czyli to nie to...

Witam. Rozwiązał ktoś w końcu problem?

I mnie to dopadło. Zauważyłem że po odpięciu przepływki jest nieco lepiej. Ale średnio mi się widzi wymiana części bez pewności że to to. Pewnie na rolkach u tunera by wyszlo co jest grane.
I jeszcze jedno. Przy ustalaniu prędkości na tempomacie doładowanie świruje. Do konca skali i do połowy.

Miałem już suszę w baku i zalałem pierwszy raz paliwo na stacji Auchan. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że szarpanie/szuranie ustało jak ręką odjął. Wcześniej lałem niemal wszędzie: Orlen, Shell, Circle K, ruskie i zawsze było to samo. Teraz wlałem ponownie" orlenowskie" i znów te same objawy co wcześniej. Wyjeżdżę do pustego i ponownie zatankuję na Auchan.
Może ktoś jeszcze spróbować i zweryfikować sprawę...

u mnie szarpanie zaniknęło całkowicie po wyprogramowaniu egr-a...

Odpowiedź pewnie już tylko dla potomnych...
Posadziłem turbinę, a następnie FAP przez co mechanik musiał sporo rozebrać na części pierwsze.
Okazało się, że przyczyną tych szarpnięć, szurania był dolny czujnik ciśnienia spalin przy turbinie. Są dwa: górny i dolny i właśnie ten drugi często od temperatury z czasem cholera trafia.

Masz jakieś zdjęcie gdzie i jak wygląda ten dolny? Bo mi też ostatnio zaczęła poszarpywac