Cytat:
Napisał xakner
Jeśli są pęcherzyki na dachu to posprawdzaj sobie pod uszczelkami, czy tam nie ma ognisk rdzy, bo jak są to tylko zabezpieczyć i malować dach,bo na bank żaden lakiernik nie(fachowiec) nie będzie chciał robić kawałka dachu.
Ja tak mam i muszę szybko działać w tym temacie, dlatego moja bella w poniedziałek idzie na renowację lakieru i malowanie kilku elementów, tak ,aby na nowo mnie oczarować swoim wdziękiem ;-)
Ja kupiłem 156, 2003' JTDm, książka serwisowa 242k przebiegu. Lakier i wnętrze stan ideał.
Co zrobiłem:
- rozrząd + pompa wody (1100 zł)
- wahacze góra dół przód VEMA (680zł + 250 zł)
- zaślepienie EGRu (50zł)
- rejestracja (sprowadzony z Niemiec)
Co mnie czeka:
- przepływomierz
- węże dolotowe
- termostat
- łożysko
- hamulce przód
- zbieżność
- osłona przegubu
- wyłączenie EGR programowo
- nie działający ABS + VDC
- ustawienie świateł przód
- nie działają gwizdki (system BOSE)
Martwi mnie spalanie - za 200zł (36L) to przejechałem 440km (tempomat 120 autostrada, przy czym komp pokazał 5.9, rzeczywiste 8.1). Jeśli nie spadnie po wymianie węży, przepływki i termostatu to sprawdzę wtryski.
Będę pisał o postępach z Alfiną.
A spod jak wygląda??Jeśli dobrze to nic tylko sie cieszyc.Co do spalania to ja na pełnym baku w jeździe mieszanej zrobiłem 970 km i jeszcze komp pokazywał mi 110 km do przejechania...Cytat:
Napisał morus12
Wysłane z mojego HTC EVO 3D X515m za pomocą Tapatalk
to ja sie ciesze ze u mnie progi i podloga stan na 6,no ale byly w belgi w aso nowiutkie progi wspawane i cala podloga robiona chyba tez , gdzies na to mam fakture , wiec chociaz koszty roboty tych elementow mi odejda ,aktualnie mam tylko dach do roboty pecherzy nie ma ale jest pare pajeczynek czy jak sie to zwie wiec masakry jak na 00r nie ma
To są atrapy. Nic tam nie ma.Cytat:
Napisał morus12
Cytat:
Napisał Maciek84
Też właśnie miałem napisać,że syczki w bose to pic na wodę fotomontaż.:)
Na przeglądzie diagnosta nie miał uwag, więc chyba ok.Cytat:
Napisał kusior007
To jedna usterka z głowy. Przerywa mi też głośnik kierowcy ale to pewnie styki.Cytat:
Napisał Maciek84
Wiesz jacy są w Polsce diagności, ale pewnie jak sprowadziłeś to miała aktualny TUV, więc nie powinno być problemów, głośnik kierowcy to też typowa usterka, wyczyść sobie styki i kostki, powinno pomóc.Cytat:
Napisał morus12
pzdr.
Widzę że temat powędrował w stronę głośników co się mija z tematyką wątku :)
Moi Drodzy - naprawa bąbelków nad przednią szybą wg. mojego doktora to około 400pln z wymianą uszczelki na nową oraz odcięciem pasa nowego lakieru długości około 40cm w stronę tyłu dachu , oczywiści liczę się z możliwością wystąpienia problemu od strony blachy , gdyż być może już miejsce gdzie trzyma się uszczelka jest po prostu zardzewiałe i trzeba będzie spawać...
Cóż...max 500pln i uszczelka włącznie z dachem będzie "cacy" :)
Pozdrawiam :)
to git, mi powiedzieli 800 z malowaniem zderzaka i blotnika wiec chyba git. Oczywiscie szyba tez wycinana przednia i nowa uszczelka na koniec.
Cytat:
Napisał Tiestosclublife
Czeka mnie to samo. Nie wiem tylko ile krzyknie blacharz z moich okolic.
Cytat:
Napisał ArturR_1975
Czyli rozumiem, że będziecie malowali tylko część dachu nie całość?
Mnie lakiernik tłumaczył ,że dach to taka franca ,że przy kolorze metalik prawie nie możliwym jest pomalowanie kawałka dachu,żeby nie różnił się od części nie pomalowanej...no,ale są różni magicy ,różne style ;-)
Jak wychodzi bąbel na dachu to na bank pod uszczelką masz ognisko rdzy..
Otóż liczę się że mam ognisko rdzy , które wybija do góry uszczelkę , nie wiem jak doktor to zrobi ,ale musi to wykonać solidnie :)
Co do dachu - mam zwykły kolor Nero niemetaliczny ,więc pójdzie bardziej gładko niż przy metalicznych odcieniach , robiąc zaprawki zamówiłem lak z allegro dorobiony po oryginalnym numerze koloru - nie widać różnicy pomiędzy odcieniem jednej czerni a drugiej ,stąd wnioskuję że doktor nie będzie miał większych problemów , oby.....;)
Pozdrawiam serdecznie ,
Robert
ee co do skrzypiacego zawieszenia cos tam na poczatku czytalem to raczej normalne w tej alfie ;p raz skrzypi raz nie ;p
Zamawiałeś na allegro?Ja kupiłem w norauto za 15 zł lakier z cinquecento (jest ten sam) i nie ma śladu po poprawkach.Cytat:
Napisał Tiestosclublife
[QUOTE=Tiestosclublife;954823]Otóż liczę się że mam ognisko rdzy , które wybija do góry uszczelkę , nie wiem jak doktor to zrobi ,ale musi to wykonać solidnie :)
Co do dachu - mam zwykły kolor Nero niemetaliczny ,więc pójdzie bardziej gładko niż przy metalicznych odcieniach , robiąc zaprawki zamówiłem lak z allegro dorobiony po oryginalnym numerze koloru - nie widać różnicy pomiędzy odcieniem jednej czerni a drugiej ,stąd wnioskuję że doktor nie będzie miał większych problemów , oby.....;)
No tak,ale wydaje mi się, że i tak po malowaniu dachu przy uszczelkach jak masz z jednej czy drugiej, pasowałoby zrobić całość, bo i tak malowany jest i tak, bo nie wiem czy doktor idealnie połączy stary z nowym.
Nie chcę się wymądrzać ,ale pytałem 3 lakierników i każdy mi tak powiedział...grunt,żeby ładnie wyglądało i co by rdzę wyeliminować , reszta to już małe piwo ;-)
pozdrawiam i powodzenia ;-)
mi powiedzial ze na 90% caly dach mi pomaluje.
Ale jak kolega ma Nero 601 to malowanie miejscowe naprawdę ma sens. Metalik to trochę inna bajka - zwłaszcza na dachu. Klar się grzeje i może zacząć odłazić. A i tak by pewnie było widać różnicę w kącie natrysku bazy.
To nie jest normalne!Cytat:
Napisał stiv88
mnie też coś skrzypi XD luzów brak poza gumami stabilizatora.
U mnie przy okazji wymiany uszczelek i usuwania bombli był malowany cały dach ;)
A co do skrzypienia - cały zawias praktycznie nowy a i tak coś czasem poskrzypi jak zimno jest, albo jak bardzo gorąco :P
Mam podobnie , rano zawsze coś mi tam w okolicach lewego przedniego koła zaskrzypi, ale po jakiś 3 kilometrach jest już przyjemna cisza ;-)Cytat:
Napisał hitman047
Co zrobiłem:
- rozrząd + pompa wody (1100 zł)
- wahacze góra dół przód VEMA (680zł + 250 zł wymiana)
- zaślepienie EGRu (50zł)
- rejestracja (sprowadzony z Niemiec)
- przepływomierz (BOSH 450zł)
- węże dolotowe (stalowe 260zł u kolegi misiu7911 polecam + 100zł łączniki i zaciski)
- termostat (VERNET 220zł)
- zbieżność (50zł)
- opony przód letnie Continental (300zł)
- nie działają gwizdki (system BOSE - poprostu ich nie ma)
- osłona przegubu prawa (50zł)
Co mnie czeka:
- łożysko
- hamulce przód
- wyłączenie EGR programowo
- nie działający ABS + VDC
- ustawienie świateł przód
- nie działa nawiew
- spryskiwacze leją na dach
Po tych zabiegach zamochód dalej pali jak smok. 8L minimum przy 90km/h. Za kilka dni autko idzie do Cinka i lista co mnie czeka pewnie się powiększy ...
Dodatkowo padł mi nawiew w klimatroniku - pewnie zapłacę jak za zboże. ABS znów działa - zobaczymy jak długo.
Z braku czasu rzadko zaglądam na forum, ale jak czytam ten temat to aż trudno się nie odnieść. Przyznaję, że przeczytałem pierwsze kilka stron i teraz końcowe, żeby nie pisać tak nie z gruchy nie z pietruchy.
Swoją Alfę kupiłem w grudniu i zrobiłem:
a/ Z rzeczy oczywistych:
1. Rozrząd
2. Oleje, płyny filtry
3. Wymiana przepalonych żarówek (lewy stop, przednie postojówki - nawiasem mówiąc straszne france)
4. Pranie wnętrza i doczyszczenie skórki (zawsze w każdym aucie to robię)
5. Odświeżenie lakieru (też sobie nie wyobrażam jazdy używanym autem bez tego)
6. Kontrola i odgrzybianie klimy
7. Żaróweczka podświetlająca wskaźnik paliwa
b/ Z rzeczy nie planowanych:
1. Termostat (do JTD 16V strasznie drogi - 350pln)
2. Elastyczny łącznik wydechu (100pln)
3. Bezpiecznik 60A (ze skrzyneczki na akumulatorze - żółty - 9pln w ASO), nic mnie jeszcze tak nie zestresowało jak to gdy się nagle zaświeciły wszystkie możliwe kontrolki od systemów wspomagających jazdę - ABS, EBD, VDC, ESP, ASR.
Tak dłubię w pamięci i nic mi już nie przychodzi do głowy.
c/ Inwestycje dodatkowe
1. Opony letnie (te, na których kupiłem były jeszcze na jeden sezon, ale moją 156 jeździ moja żona, a jej bezpieczeństwo jest dla mnie najważniejsze)
2. Opony zimowe (no bo po prostu muszą być, a moja SW jest z Mediolanu i pewnie nigdy wcześniej nie miała takich zimowych butów)
3. Alu felgi 15" z AR (chyba) 164 za 200pln do zimówek (bo takim pięknym autem na blaszance nie wypada jeździć)
4. Letnie dywaniki z napisem Alfa Romeo 156
5. Forumowa naklejka na przedni znaczek (choć chyba zdecyduję się na zakup znaczka)
d/ W planach:
1. Po zimie tarcze i klocki przód (kwestia eksploatacyjna)
2. Gruntowny przegląd i ewentualne wymiany elementów tylnego zawieszenia
Jak postrzegam moją Alfę?
Samochód jest bardzo sztywny (nie wiem czy to zależy od wersji, czy wszystkie tak mają). Jednak nie można mu odmówić komfortu. Zawieszenie jest perfekcyjne i prowadzenie jest doskonałe. Poza Mercedesem z zawieszeniem w opcji "sportline" żadne z moich dotychczasowych aut nawet nie zbliżyło się do poziomu reprezentowanego przez Alfę. Poczucie zachowania samochodu na drodze jaki dają skrzynia (mogłaby sama zmiana biegów być ciut bardziej precyzyjna) i układ kierowniczy są jak z kosmosu w porównaniu z choćby moim poprzednim autem (Corolla E12) czy autem podobnej klasy, choć nieco mniejszym, jakim ostatnio trochę jeździłem (nowa Skoda Octavia kombi TDI).
Zawieszenie jest w doskonałym stanie, przód zrobiony tuż przed sprzedażą (żeby przeszła badanie techniczne) na oryginałach. Jedynie w prawym tyle czasem daje się usłyszeć jakiś pojedynczy stuk - stąd plan na wiosenny przegląd.
Drobiazgi, które musiałem zrobić w Alfie absolutnie nie zraziły mnie do tego auta. Ogólnie Alfa jest doskonała i znakomita! Nie rozumiem, dlaczego tyle narosło w okół niej mitów. Jakimś wyjaśnieniem może być to, że poszukując mojej 156 widziałem bardzo wiele aut i niestety 90% z nich to totalne padaki! Na potęgę mają cofane liczniki i to nie o 100 ale o 200-300tys. Moja Alfa dobija już do trzeciej setki, a środek, skórę, kierownicę, podłogę, lakier, silnik, zawieszenie, ma w dużo lepszym stanie niż te wszystkie z przebiegami z zakresu między 120 a 180tys które oglądałem.
Sposób na bezawaryjną Alfę? SZUKAĆ TAKIEJ Z NIECOFANYM LICZNIKIEM!
Chce się mieć fajne auto ale nie więcej jak za 5000 zł to mamy efekt. Założyciel postu sprzedaje samochód a kolega bronek musi wymienić mniej więcej tyle samo. Skoro właściciel auta nie robił podstawowych żeczy myślisz że interesował się silnikiem, skrzynią??
Potem są wystawiane na allegro "zadbana" "dopieszczona" "wszystko na czas" "żadnych zamienników" Niestety przy zakupie sugerujemy się ceną że to niby okazja a ten post jest przestrogą jak ma się kupić tani szrot (bo tak to trzeba czytać) lepiej odpuścić i nie zapychać forum bzdetami typu AWARYJNOŚĆ ALFY ROMEO- CZY ONE WSZYSTKIE TAK MAJĄ???? Odpowiedź NIE nie mają To są naprawdę mało awaryjne samochody!!!
Kolego- "rzeczy" tak sie pisze;-).Wracając do tematu, jak sie dba tak sie ma,w przypadku alfy wazne jest jak poprzedni właściciel dbał o auto,jak nie dbał to raczej mamy skarbonke ...Cytat:
Napisał jacek83
Wysłane z mojego HTC EVO 3D X515m za pomocą Tapatalk
Ja mam 156 2.0 od 2007 roku i w życiu tak fajnego auta nie mialem. Ojciec ma Fiata marea z salonu rocznik99 i NIC sie w nim nie zepsulo. Doslownie N I C. przez 13 lat tylko aku nowe itp.
Otóż to...moi Drodzy - jak się dba - tak się ma .
Poprzedni burak nie zadbał więc miałem problem ! Przypominam - miałem :)
Teraz nie mogę wyjść z podziwu oraz radości jaką daje mi jazda tym samochodem , kolejne uzbierane złotówki zamiast inwestować w dom , żonę , dziecko....- wkładam w "Alfika" - takie moje hobby......, po prostu mam jednak serce i dzielę się nim z moim autkiem - odwdzięcza się ciągle bezawaryjną jazdą - tak więc....czemu nie dołożyć dziś czegoś w nagrodę.....? Ot......założyłem przed momentem klubowe ramki na tablice - wyglądają wyśmienicie :)
Dolałem dziś płynu do wspomagania z racji iż zapewne nie był przez nikogo nigdy wymieniany ( było poniżej plastikowych wypustek w zbiorniczku ) - kierownicą teraz mogę kręcić bez żadnego oporu w porównaniu do tego co było jeszcze wczoraj ( nie zwracałem na to uwagi ,gdyż się przyzwyczaiłem i myślałem że tak ma być , nie........po przejechaniu paru kilometrów Grande Punto - stwierdziłem że jednak kiera chodzi u mnie zbyt ciężko......). Na chwilę obecną jest idealnie.
Pozostaje nadal :
- czujnik ABS lewy przód
- listwy zbierające - komplet
- uszczelka nad przednią szybą włącznie z lakierowaniem dachu - jednak pokuszę się o zrobienie całego , bo przecież kocham ten samochód ! ( bąble przy uszczelce)
- nowe dywaniki z logo AR ? ;)
Z serdecznymi pozdrowieniami Koledzy ,
Robert M.,Mikołajki
No i super ;]
Ale co do tego wspomagania, ja bym lepiej wymienił płyn, bo tam mogło się już nazbierać trochę syfu ;)
Załącznik 68843
:) Spokojnej nocy.....
Hitman047 - tak sobie właśnie myślę by go wymienić całego , tylko nie mam pod domem kanału a do mecha nie zaprowadzę Belli gdyż mnie wyśmieje że sam sobie nie mogę poradzić z płynem do wspomagania , czytałem że można butelkę plastikową podpiąć pod wężyk zwrotny - tylko gdzie on jest....? :)
Boję się by czegoś nie spartolić to robiąc.
no wlasnie sie kladlem spac a tu taka tapetka dzieki tiesto teraz nie zasne ;p
stiv88 - a'propos tych tapetek - mam całą serię z tą laseczką...;) i nieco "zepsutą" 156-tką :)
Hmmm.....dziś dobry dzień na wypucowanie Belli i zrobienie kilku nowych foto w plenerze - nie mylę się?
Pozdrawiam Was serdecznie :)
R.
No to podasz te tapetki czy nie? ;)Cytat:
Napisał Tiestosclublife
Chyba nie pasują do tematu :)
Podeślijcie mi Swoje @ na priv kto chce - zasypię Was "AlfaSpamem" z tapetkami :P
Pozdrowienia ;)
- - - Updated - - -
Hmmm.....
Zobaczcie Moi Drodzy co znalazłem na aukcji :
http://otomoto.pl/mazda-626-igla-C25895968.html
To była właśnie moja poprzednia Mazda ,którą zamieniłem za 156-tkę aktualnie dopieszczaną :)
Zapewne "burakowi" się znudziła Madzina , naprawy które robiłem zapewne są już do ponownego ogarnięcia więc musi się typ pozbyć bo....po co wydawać kasę ?
Okleił tylne szyby bleeeeeeeeeeee........
Naklejek moich jednak nie zerwał ;)
Pozdrawiam :)
Zdejmujesz prawe koło i przewody masz na wierzchu:) tam jest taki zagiety do góry powrotny i to właśnie jego ściągasz i plyn tamtędy wypuszczasz trzy razy kierownica w lewo i w prawo i płynu nie ma. Zakładasz przewód zalewasz płynem i tak samo trzy razy w lewi i w prawo dolewasz płynu, jeszcze raz w lewo i w prawo, dolewasz płynu i odpalasz silnik jeszcze dwa razy w lewo i w prawo i układ odpowietrzony, ewentualna dolewka po całym zabiegu.Cytat:
Napisał Tiestosclublife
A tapetki podeślij :)))))
Co zrobiłem:
- rozrząd + pompa wody (1100 zł)
- wahacze góra dół przód VEMA (680zł + 250 zł wymiana)
- zaślepienie EGRu (50zł)
- rejestracja (sprowadzony z Niemiec)
- przepływomierz (BOSH 450zł)
- węże dolotowe (stalowe 260zł u kolegi misiu7911 polecam + 100zł łączniki i zaciski)
- termostat (VERNET 220zł)
- zbieżność (50zł)
- opony przód letnie Continental (300zł)
- nie działają gwizdki (system BOSE - poprostu ich nie ma)
- osłona przegubu prawa (50zł)
- wyłączenie EGR programowo (by Cinek)
Co mnie czeka:
- łożysko
- hamulce przód
- nie działający ABS + VDC (narazie się naprawił sam)
- ustawienie świateł przód
- nie działa nawiew
- spryskiwacze leją na dach
- hamulce tył
- zawias tył
Cinek stwierdził że turbina i wtryski ok. Za to zgniłe tarcze hamulcowe przód i tył oraz tylny zawias do lipa. Walczę dalej :)
tiesto moj ojciec ma taka sama mazde .Powiem ci ze ogolnie jest ok ale wnetrze jest takie za bardzo "standardowe".Niedziela rano od 3 tyg nie sprzatalem w swojej viki lece ja wypucowac ;p
Właśnie zamówiłem hamulce - przód TRW i tył BREMBO. Komplet 750 zł. W czwartek idzie do doktora na zrobienie hamulców oraz zawiasu. Po odebraniu auta powalczę z nawiewem - na zimę musi działać.
Co zrobiłem:
- rozrząd + pompa wody (1100 zł) (240 000)
- wahacze góra dół przód VEMA (680zł + 250 zł wymiana) (241 000)
- zaślepienie EGRu (50zł) (241 000)
- rejestracja (sprowadzony z Niemiec)
- przepływomierz (BOSH 450zł)
- węże dolotowe (stalowe 260zł u kolegi misiu7911 polecam + 100zł łączniki i zaciski) (241 000)
- termostat (VERNET 220zł) (241 000)
- zbieżność (50zł) (241 000)
- opony przód letnie Continental (300zł) (241 000)
- osłona przegubu prawa (50zł) (241 000)
- wyłączenie EGR programowo (by Cinek) (241 000)
Co mnie czeka:
- łożysko
- hamulce przód
- nie działający ABS + VDC (narazie się naprawił sam)
- ustawienie świateł przód
- nie działa nawiew
- spryskiwacze leją na dach
- hamulce tył
- zawias tył
- coś stuka z przodu w zawieszeniu
- płyn chłodniczy
- olej i filtry (przy 260k km)
Przeplaciles za przeplywke
nie wszystkie:) ja mam benzyniaka i od ponad roku przy silnikub tylko termostat. czeka mnie chlodnica ale to juz na wiosne. zawieszenie to standard w kazdym samochodzie na tym polskim syfie... generalnie nie psiocze bo wiem ze moglem trafic gorzej. :)