da sie zamknac. Ale pamietaj, ze przy tej predkosci licznik klamie o jakies 10-15 km/h, przynajmniej wzgledem wskazan GPS.
Printable View
da sie zamknac. Ale pamietaj, ze przy tej predkosci licznik klamie o jakies 10-15 km/h, przynajmniej wzgledem wskazan GPS.
Podejrzewam ze tak moj boxerek 1,6 wyciagnie 180 km\hCytat:
Napisał mrutyna
Ja na A2 mialem ponad 190 jezeli wierzyc licznikowi.
wszystkie liczniki kłamią trochę więc ustalmy że przyjmujemy skale licznikową :wink:
jak juz pisalem moja praca polega miedzy innymi na testowani aut na hamowni wiec sie wypowiem srednio liczniki przeklamuja miedzy 6 - 10 km jezeli wiecej to jest awaria :) i z reguly zawyzaja jeszcze nie spotakalem sie z autem zeby zanizyl :|Cytat:
Napisał alfasound_mania
u mnie licznikowo mialem 190km\h
na autostradzie jakieś 190 w deszczu, ale jest jeszcze potencjał bo pod stopą był duży zapas, troche mnie to dziwi ale co tam, moze to wina tego przepływomierza od 2.0TS co mam przypadkowo założony :) a z konta bankowego każdą ilośc teraz np poszukuje zderzak bo mi sie dziura zrobiła ale nigdzie nie moge dopasc :>>>
hmmm :D chyba mogę zdradzić - 230 km/h w słoneczne popołudnie na warszawskiej obwodnicy
Och ty dzikuskoooo... :mrgreen:Cytat:
Napisał doktorka
227 km/g zgodne z GPS, licznik chyba zatrzymał się na 240 nie patrzyłem dokładnie. Myślę że dałoby się jeszcze coś wyciągnąć, niestety na A4 jest straszny tłok. Jako że jeżdżę A4 kilka razy w tygodniu znam tę drogę dość dobrze. Jest kilka fajnych płaskich prostych gdzie można się rozpędzić. Na autostradzie prędkość ok 230 to takie przekroczenie prędkości jak w niezabudowanym 160, nie wiem dlaczego się burzycie z tą prędkością, moim zdaniem pocinać 140-160 w niezabudowanym jest bardziej niebezpieczna niż 230 na autostradzie. Kto z was nie jechał na normalnej drodze ok 160?? Lecz faktem jest, że takie przechwałki tylko zachęcają do szybkiej jazdy. Jeśli testować maksymalna prędkość to tylko na dobrzej autostradzie w dobrych warunkach po kilku latach doświadczenia za kółkiem. No po coś robią te silniki, nie po to by bujały się 90 ;-).
Wiesz, ale skoro nie jezdzisz po torze, to i tak zaraz zostaniesz potepiony :D :D, podobnie jak niektorzy inni :)Cytat:
Napisał SEm
shame on me ;-D.Cytat:
Napisał adasco
U mnie według licznika 220 km/h. Od zawsze na Pb98. Gdzie testowałem? Na drodze ekspresowej na odcinku 8 km. Droga się skończyła... :wink:
Autostrada w niemczech. Alfunia zamknela licznik, poszla 240 km/h, oczywiscie wg wskazan licznika :P
No popatrz, popatrz... A myślałem, że nie mamy obwodnicy...Cytat:
Napisał doktorka
Chyba, że masz na myśli Siekierkowską albo Toruńską... :-)
Ano Dzikuska z naszej Pani Doktor ;-)
oj Docencie- złapałeś mnie za słówko. Otóż w ramach sprostowania pomykałam TRasą TORUŃską :D,
witam, moja 145 TD to niezbyt szybki bolid, ale wydaje mi sie ze 180 mozna nia smignac, jednak nigdy tego nie sprawdzilem i wydaje mi sie ze nie sprawdze, moim zdaniem idealne tepo mojej alfki na trasie to 120 do 150 , i wiecej nie chce jezdzic bo powyzej 150 juz nie ma komfortu jazdy w tym samochodzie!!!glosno i wogole, oczywiscie kocham moja alfke i nie moge nic zlego powiedziec, tylko ze duza predkosc dla mojego auta to raczej czarna magia, heh:D pozdrawiam i zawsze szerokiej drogi bez zakretow:D (chociaz ja kocham zakrety:D )
Oj to pojechałeś. Alfistom życzy się jak najwięcej zakrętów, bo to środowisko naturalne alf :P :mrgreen:
Ciekaw jestem w którym miejscu Trasy tyle poleciałaś znam tą trasę jak własną kieszeń i orientuje się czy taką szybkąścią można pojechać Tylko kiedy jest pusta i na niedużych odcinkach :wink:Cytat:
Napisał doktorka
Drodzy Klubowicze,
ten topic powstal po to byśmy mogli powiedzieć jaką najwiekszą prędkość udało się rozwinąć naszym autkom- nieprawdaż ? uważam więc, że niepotrzebne są pewne głosy niedowierzania i nie będę udowadniać czy jechałam samochodem 90 a może 150 km/h i czy było to na trasie toruńskiej a może na al.jerozolimskich. Każdy samochód stać na co innego, a mój śmiga jak strzała.
Szerokiej drogi alfaholicy :)
A ja swoja podeptalem do 180km/h i juz chyba odechcialo jej sie dalej ciagnac.Tak szczerze powiedziawszy to nie mialem za bardzo gdzie,ale i tak mi sie wydaje ze pare kucy juz mi zdechlo :( w koncu ponad 250tys juz nakrecone ma.
doktorka, nie unos sie.... swego czasu pochwalilem sie tu osiagami - no i niestety paru fachowcow od razu zmieszalo mnie z breja.... zem bezmyslny, zem nierozwazny i takie tam.... Bo akurat kiedys tam widzieli, ze na ciezkim kacy ciezko mi jazda idzie..... niewazne. W kazdym razie - proponuje zamkniecie tematu - bo przeciez wszyscy jestesmy swietnymi keirowcami i nigdy nie lamiemy przepisow. Wszyscy.
Swiete slowa adasco :mrgreen:Cytat:
Napisał adasco
adasco, daj Boże, że by wszystkim na trzeźwo jazda szła tak jak Tobie na ciężkim kacu :P Widziałem i wiem co mówię 8)Cytat:
Napisał adasco
A co do tematu to myślę, że temat jest bardzo wdzięczny i było by nudno gdybyśmy go zamknęli 8) :mrgreen:
Może od Marek do Carrefoura? Chyba najlepszy odcinek... Zwłaszcza, jak jeszcze nie bylo kładki przy IKEI... Ja tam najmocniej przeginałem... ;-)Cytat:
Napisał 75andrew155
Ależ ja wierze że Twoje autko tyle śmignie przecież to w końcu V6 :DCytat:
Napisał doktorka
230 km/h autobahna i jeszcze był luz pod nogą 8) bałem się docidsnąć do końca w ruchu publicznym tym bardziej , że to było nasze pierwsze spotkanie , od tego momentu już nie jechałem nigdy tak dobrą drogą . Poza tym to moja alfa wyciągnie wszystko do ostatniej kropli w baku i grosza na koncie !!!
230 km/h autostrada A4 w stronę Wrocka o 6 rano :) ale czuje że budzik bym zamknął
sorki ale znowu sie wtrace(no taki juz jestem ze lubie miec wszystko jasne)Cytat:
Napisał kubacik
Nie chodzi mi konkretnie o Ciebie "kubacik" ale wiekszosc tak pisze.
Otoz rozchodzi mi sie o to:
jedziesz np te 210km/h-to jest ogromna predkosc i na 99% w razie wypadku karetki niema po co wzywac :| a Wy niektorzy piszecie ze lecieliscie te 210 i byl luz pod butem ale dalej baliscie sie docisnac :roll: :| no ja niemoge normalnie z takich ludzi :lol: czy zrobi roznice jezeli powyzej tych 200-stu pojedziesz 10 a nawet 20km/h szybciej??I tak zginiesz w razie wypadku :x wiec piszcie ile jechaliscie max a nie ze 390km/h a mialem jeszcze pod butem pol gazu :roll: :| tak samo jakby napisac ze jechalem 105swoja tempra...ale na dwojce :lol: na co to komu??Tu sie pisze max a nie "prawie" max :wink:
możesz wierzyć lub nie ale 10 km na godzinę szybciej powyżej 200 km/h to jest ogromna różnica a pozatym max każdego auta to max czyli granica jego możliwości granica (jeżeli nie przekroczona) hamulców zawiechy opon itd itd ...Cytat:
Napisał alFA/N
wiatm
Alfan nie bardzo kumam o co ci chodzi . Jeśli nie jechałem szybciej to nie napiszę ile wyciągnie na maxa. bo nie wiem . Do 230 jeszcze czułem , że mam kontrolę nad autem i potrafię zareagować , jeśli ktos mi wjedzie na pas. Nie byłem pewny swoich reakcji powyżej tej prędkości więc spasowałem - myślę , że rozsądnie , a jak pisałem było to w Efie , atam kultura na autostradzie jest inna niż u nas. tam zanim ktoś wjedzie na szybki pas to się dwa razy zastanowi , czy w ten sposob nie popełni samobojstwa. Nie ma tam ograniczeń prędkości , to ludzie przyzwyczajeni do szybko jeżdżacych samochodow i głupot na drodze nie robią , więc można sobie pozwolić legalnie i w dodatku w dobrych warunkach. U nas nie przekraczam 200 na autostradzie i to tylko wtedy jak nie ma samochodow , bo powszechne jest na naszych drogach , że tzw. biezpieczny i rozsądny kierowca jadąc 80-90 zaczyna wyprzedzać mając do wyprzedzanego samochodu jeszcze z 50-60m , zjeżdża na szybki pas i ma w d.pie , że właśnie pcha się komuś pod zderzak, bo on jeszcze zdąży a poza tym on jedzie zgodnie z przepisami, a ty zdążysz w tym czasie objechać i jego i samochod , ktorego jeszcze nie wyprzedził . Nie dlatego , że kozaczysz i chcesz mu pokazać jak się jeździ , tylko , że gość zostawia ci do wyboru albo go ominąć z prawej , albo zrobić mu z tyłu jesień średniowiecza. To tyle tytułem mojej odpowiedzi na twoje dywagacje o wypadkach przy dużej prędkości . Myślę , że nie w prędkości tu problem tylko w kulturze na drodze . sorry , że tak długo ale musiałem trochę pary spuścić.
Poza tym pikero jak gość się chce uczepić to zawsze jakiś powod znajdzie, więc nie ma co tłumaczyć jak zmieniają się warunki ze wzrostem prędkosci powyżej 200
pozdro
może sie boją że paliwo sie skończy :mrgreen: ogólnie czasem przy takich prędkościach auto zaczyna się niestabilnie zachowywać to można odpuścić. ja osobiście jak jade prosto, po suchym to nie odpuszczam :twisted:
http://pl.youtube.com/watch?v=RD2wq8BlGfo
Prawie 190 trochę sobie poradziła po 10 latach nadal trzyma katalogową prędkość ( 187 chyba ). Na pokładzie były 4 osoby i silnik zagazowany ( jechałem na benzynie ).
Witam. moja Alfa 145 1.4 boxer na trasie Radom-Janki w grudniu wyciągnęła 185 km/h. (dodaję foto z kilka sekund przed 185, bo brat nie wytrzymał i pstryknął, a jak się już aparat załadował, to miałem 160 km/h :/)
jechałem w 5 osób, z bagażami, na gazie. Na benzynie nie próbowałem.
korzystając z okazji to mam takie małe pytanko. dlaczego na benzynie auto kręci się tylko do 6 tyś, natomiast na gazie, to ponad 8 tyś się dokręci. osobiście na 4 biegu na gazie jechałem prawie 170 km i obroty były ponad 7 tyś. czy to jest normalna sprawa? zeby auto na gazie miało lepsze osiągi niż na benzynie?
ja ostatnio jechałem 130km/h, ale mocno z górki było i się zagalopowałem :mrgreen:
To nie jest kwestia lepszych osiągów, tylko sterownika. Na benzynie wykorzystujesz normalny sterownik w którym jest zaprogramowanie odcięcie przy pewnych obrotach. W sterowniku od gazu nikt tego nie wprowadza :wink:Cytat:
Napisał deviltx
Ustanowiony nowy rekord -> 200 km/h Autobanh A4 (delikatnie z górki ale malo wyczuwalna) 3 osoby pelen bagażnik na LPG xD pozdro
Alfa 166 2,4 jtd 136 km.........autostrada A2 - 213 km/h....to byl max...ale nie jest zle bo juz na liczniku 240000.....:)
180 na nowym odcinku a4, jechało się fajnie, auto stabilnie sie zachowywało. Pod nogą było jeszcze, ale deszcz padał, mało widziałem, wolałem odpuścić
Nie mam pojęcia, 150 km/h jeszcze nie przekroczyłem chyba...