Witam, myślę że w moim przypadku jest oryginalny przebieg. Kupiłem swoją Alfę w Holandi, nie od turka w garażo-komisie tylko od prywatnej osoby z ogłoszenia :)
Printable View
Witam, myślę że w moim przypadku jest oryginalny przebieg. Kupiłem swoją Alfę w Holandi, nie od turka w garażo-komisie tylko od prywatnej osoby z ogłoszenia :)
Z tego co czytałem, to im się podniósł na skutek kryzysu do 8l - chociaż źródło to "dziennikarstwo" internetowe.
Do tego - wiek samochodu o niczym sam w sobie nie świadczy - czym innym jest jeżdżenie po dobrych drogach, naprawianie zgodnie z tym jak producent zalecił, a czym innym jeżdżenie pod remizę po gruntówkach i wstawianie funkiel nuffka części wyszarpniętych łomem z jeszcze większego złomu.
piotruniek69, furka pewnie ma z 667 tys. km a cwany holenderek Cię powiózł z tematem.
hehe 100% pewności, że jest to oryginalny przebieg to niestety nie mam, ale jeśli ma przejechane jeszcze więcej to uważam, że bardzo dobre silniki produkuje marka Alfa Romeo ;)
Kolega miał Fiata Multiplę 1.9 jtd miał ją od nowości jeździł conajmniej raz w tygodniu do Belgi stan licznika jaki widziałem ostatnio to 892 tyś. Brat ma 147 jtd przebieg 470 tyś i chodzi bez problemu. Panowie diesla nikt nie kupuje poto by jeździć do kościoła szczegulnie na zachodzie, niełudzcie sie, że 10-cio letnie samochody mają mniej jak 200 tyś. Osobiście z kolegą przyprowadziliśmy Passata dwóletniego miał 420 tyś , nastawione 70 poszedł następnego dnia.
http://www.autoscout24.pl/Details.as...43415560000000
Czyli mamy w swoim gronie zacnego "cofacza liczników" . Gratulacje chłopie.
280kkm 1.6 TS 120 KM LPG od 140kkm
Panowie co to za przebiegi 200-300tkm....Ja chce dociągnąć do 600tkm jak Bozia da...Zobaczymy czy Alfina dorówna mojej starej E34 2,5tds 660 000km i poszła dalej:P
Też się śmiałem z takich przebiegów i prosiłem o większe ale ktoś SŁUSZNIE zauważył że to nie to forum :D
Omron jeśli mam zrozumieć ,że to aluzja do "włoszczyzny" to ci powiem ,że miałem Fiata Brave 1,4 12v ( najgorszy silnik fiata -ponoć) i nastukałem nim 306000KM z czego 200 000 w gazie...Auto od salonu zajeżdżałem jako Taxi...Poszedł do sprzedaży bo jakiś niefart mnie łączył z tym autem i miałem nim z 6-8 dzwonów z czego 2 zerwały silnik z poduszek:) no i tak po ostatnim już nie chciało mi się go robić( choć to było akurat lekkie puknięcie ) tyle ,że już E36 stało w garażu także nie parło mnie... Z ciekawości gość wziął auto na sprawdzenie komprechy , zużycia wałka itd. Warsztat był w szoku ( w moim miescie - mechanicy ,którzy znają mój zapał do trzymania nogi w podłodze ) - powiedzieli ,że to niemożliwe ,że auto po mnie , po taryfie , po gazie ma silnik w takim stanie....300 000km i zużycie silnika jak przy silnikach do 50 tkm czyli żadne....Pytacie jak???? OLEJ...Od początku pełen syntetyk (wtedy oryginalny Mobil 1 ) co 10-15 tysi....Niektórzy się smiali że po 200tkm lałem do "wraku" pełny....ale po co zalewać scierwem w postaci minerału jak nie bierze , nie ma wycieków.... I da się nawet Włochem tylko trzeba dbać a nie pozornie oszczędzać....Panowie przecież JTD to jeden z najlepszych diesli swojej generacji a V6 za coś też nagrody zbierał....A wszystko idzie zajechać....zawsze można zalać tańszym olejem słonecznikowym:D
To nie jest aluzja do włoszczyzny tylko opisałem sytuację z chyba tego właśnie wątku. Mnie przebiegi w okolicach 500 tysi dla benzyniaka wcale nie dziwią. No ale poczytaj ten temat to sam się przekonasz :)
I jeszcze zobaczysz że zaraz jak bumerang wróci temat 2.0 TDI i opinie o nim ludzi którzy przejeżdżają 5000km/rok a ich jedyny kontakt z motoryzacją to alfa 1.6 w gazie którą jeździ tata kolegi. A blankiet prawa jazdy na wikipedii widzieli.
Wysłałem prośbę o przeniesienie.
Co do (off)tematu: Swoją wiedzę na temat ZU czerpię z doświadczenia i mojej współpracy z tymi przedsiębiorstwami. Nie mam tu na myśli kupowania polisy. W 2 przypadkach współpraca ta dotyczyła problemu "ale mamy burdel w danych, co z tym zrobić?" w jednym była to rozbudowa elementów jednego z tych "świetnie działających systemów zarządzania".
Co do:
Po co ten protekcjonalny ton? Ja wiem, że to nie jest "stronka w php za 1500zł". Mainfraima a oraclem mam za ścianą, bazami danych zajmuję się już kilkanaście lat i jest to jedna z 2, może 3 rzeczy w informatyce, co do których żywię przekonanie, że się na tym znam. Traktujmy się może poważnie?
Co do obowiązku ubezpieczenia i:
Owszem jest UFG, które w pewnych wypadkach wypłaca odszkodowania ofiarom wypadków - tylko że te odszkodowania nie biorą się z powietrza. O ile wiem (proszę o poprawienie jak coś) to głównym źródłem utrzymania UFG jest ściepa ZU i odpalanie kasy od każdej zawartej polisy. Czyli te odszkodowania z UFG są opłacane przez tych, którzy wykupują OC. Oczywiście można pisać, że OC jest dla jego posiadacza, każdy rozsądny człowiek wykupi sobie OC, bo zdaje sobie sprawę, że tym VW Polo za 2k zł może spowodować straty na kilkadziesiąt baniek itd. To wszystko prawda, tylko żyjemy w kraju, w którym przez parę lat połowa samochodów miała zawieszone płyty CD na lusterkach jako zestaw stelath "zrób to sam". W rozsądek tzw. "społeczeństwa" naprawdę nie należy wierzyć, bo można się srogo zawieść.
JacekK - Nie mam żadnej większej wiedzy. Ot, dobry mój kolega z lat szkolnych jest "u góry" w firmie ubezpieczeniowej. Dla jego konkurenta (jeden z molochów) robiłem pewne wdrożenie. Więc wiem mniej więcej jakie są realia ich działania. Włączając w to doświadczenie z mojego zawodu wiem jak to wygląda prawnie. Dodam jeszcze do tego doświadczenie z prowadzenia firmy, to mam pojęcie jak to działa. Dla tego jak mogę naświetlam wam co i jak.
Statystyki ? Skąd mam wziąć statystyki... Nie znam pełnej skali problemu.
W bazie obecnie są wszyscy posiadacze pojazdów. Tak podają. Oczywiście Ci nowi i zmieniających ZU z pewnym opóźnieniem.
Piszesz - "możesz jakoś wytłumaczyć skąd pomysł, że wszyscy Ci niepłacący ludzie jeżdżą samochodami bez opłaconego oc?" - nie płacący ludzie mają nie opłacone OC. To logiczne ;) Nie płacisz - masz nie opłacone. Chyba, że Tobie chodzi o samo poruszanie się ? Nie ładnie tak jest ale pozwól, że odpowiem pytaniem na pytanie - Jaką masz pewność, że ten co nie zapłacił OC nagle nie wstanie ze swojego fotela i nie podjedzie sobie do sklepu po nowy fotel ?
Niestety nikt nie założy nam kontrolera z GPS-em do samochodu (to by bylo dopiero oburzenie :)), więc w tym przypadku konieczne jest generalizowanie.
"Poza tym jeśli ktoś powoduje stłuczkę, nie mając oc, to tak samo można go obciążyć odszkodowaniem, jak i karą za brak oc.." A i owszem, można go pociągnąć do odpowiedzialności. Tylko to jest o wiele dłuższa droga niż w przypadku gdy takie ubezpieczenie on ma. Gdyby nie było UFG, to gro z tych odszkodowań byłoby nigdy nie wypłacone. co z tego, że wygram 3 letni proces o wypłatę odszkodowania w postępowaniu cywilnym i gość mi ma zapłacić 20 tyś. zł. jak on ma starego Golfa, czy 20 letnią Toyotę i jego maksimum to wydatek na bieda-ksenony z Allegro. Będziesz występował o nakaz zapłaty ? O postępowanie komornicze ? jako osoba cywilna nie sprzedasz długu tak jak firma. Gość będzie ci spłacał przez komornika 20 tyś przez najbliższe 20 lat, a ty ze swojej kieszeni wyciągniesz ta 20-tke na naprawę, bo przecież nie będziesz odkładał pieniędzy wpłacanych przez gościa i czekał jak uskłada się odpowiednia suma za te 20 lat. O biurokracji już nie będę pisał :(
Masz rację, że w ten sposób obciążamy mniejszą liczbę osób, tylko weź pod uwagę, że gdy do wypadku dojdzie, to gro z tych jeżdżących osób, jak pisałem wyżej po prostu nie stać na zapłacenie czasami 300 zł, za zarysowany błotnik, a co dopiero kilka tysięcy złotych za większą kolizję. Jedyne wyjście, to rozłożenie tych kwot na większą ilość osób. A, to, że firmy ubezpieczeniowe żądają za dużych kwot - nie znam ich bilansu ale wiem, że żaden z was i także ty nie prowadziłbyś nie dochodowego przedsiębiorstwa, a jak byś już prowadził, to maksymalizowałbyś zyski. To prawo rynku kapitalistycznego. Nie ma się co dziwić, a trzeba to zrozumieć. i oczywiście negować przesadą zachłanność i wszelakie zmowy. Tu należy wywierać większy nacisk na UOKiK.
To, że zmuszają do OC - gwarantuję ci, że mają rację. Człowiek odczuwa to dopiero gdy znajdzie się w danej sytuacji.
Państwo nakazuje płacenia OC głównie ze względu na powszechność zdarzeń i wynikłe z tego szkody dla jednostki. Państwo tak samo mogło by to olać i stwierdzić - radźcie sobie sami, bo od tego są sądy cywilne. Chciałbyś tak ? ;) To by był dopiero powód do wielkiego wzburzenia społecznego ! Co najmniej jak przy Amber Gold. Państwo nas nie broni ! Co robili politycy ?! Gdzie jest CBŚ, CBA ?! itp. itd.
Wiesz co mnie boli ? To, że firmy ubezpieczeniowe:
- dyskryminują młodych ludzi. Zakłada się z góry, że mój syn, ponieważ ma mniej niż ileś tam lat jest piratem drogowym, bandytą itp. Czemu starzec w wieku 60 lat ma 60% zniżki ? Podczas gdy ma problem ze wzrokiem, nie ten refleks, zagrożenie zawałem, a nie wspomnę o innych chorobach. Czyżby panowie od statystyki zaspali w tym temacie ? Ja im mogę gratis powiedzieć jak wydziela się grupy do statystyk i co się z czym porównuje. Jednak wola porównywać swoim sposobem, bo grypa młodych jest znacznie liczniejsza niż ta starsza.
- każą płacić od pojemności silnika - co ma piernik do wiatraka ? Jak ma 4.2 litra to jestem potencjalnym mordercą drogowym ?
- czemu na OC wpływa to czy ja mam garaż ? Czy jak mam garaż to mniej wypadków powoduję ?
- czemu do OC zbiera się dane zupełnie do tego nie potrzebne ? Już było kilka afer z przekazywaniem danych mafiom samochodowym.
... i kilka innych bezzasadnych bzdur, które wykrętnie uzasadniają rzecznicy firm.
moderator - please wydziel ten temat, bo faktycznie jest duży OT.
- - - Updated - - -
Najmocniej Cie przepraszam jeśli tak to odebrałeś. Zapewniam Cię, że to nie było celowe. Czasami to co się pisze jest inaczej odbierane niż to co się chce powiedzieć. No, brak tej części zwanej mową niewerbalną ;)
P.S. To w takim razie wiesz jak to jest z konwersjami, łączeniami itp. ;) A, 20 największych ubezpieczycieli, to #$# Orcale...
Udało się!
Załącznik 93581Załącznik 93582
widziałem 320000 w komisie na 156. ładna była gdyby nie ten przebieg...
Szkoda, że nie TS 2.0. Wtedy to byłby wyczyn (oczywiście na jednym silniku) ;)Cytat:
Udało się!
Poczytałem temat i widzę że z moimi 266 tyś. km w JTD 8v nie mam się co martwić, zwłaszcza że wszystko śmiga super :)
W ostatnim Motorze było zestawienie różnych silników benzynowych i diesli pod względem ich żywotności, dla 1.9 CDTI (czyli JTD) było podane 500.000 km.
Ciekawe tylko skąd oni wzięli te dane :)
Z TVN-u :D
Ale te silniki tyle wytrzymują przecież. :)
Tak myślałem ze 500tys to spoko wynil na Jtd , w sumie gdy auto bylo kupione mialo 178tys okolo a teraz jest 243tys i dwie awarie...overboost oraz pęknieta rura od turbo , a te Alfy taaaaakie awaryjne są przecież :-D
Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2
W sobotę 11 maja:
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.n...0a3fc13256bb66
Witam mój 1.4 ts + lpg ma 202000 i jak do tej pory jest ok teraz tylko mmie czeka wymiana kompletnego rozrządu bo do tej pory tylko paski były wymieniana i raz dwie rolki.
340tys km i 370tys km w 1,9 jtd CF2
I jak sie sprawowały?
- - - Updated - - -
I jak sie sprawowały?
bez zarzutu, jedna i druga nadal jeździ i nawija kolejne km.
w jednej przy 280tys km wymienione sprzęgło a przy drugiej przy 370tys km padło turbo poza tym to jakieś głupoty eksploatacyjne ;) zresztą co tu gdybać... większość i tak myśli, że ich samochody mają po 170tys km - a w rzeczywistości niektóre liczniki ten przebieg pewno po raz 3 wyświetlają :P
a jo se w sobota skręcił licznik mes'em + 45kkm ( co by mieć tak jak ma być )
A co jeśli wyświetla się na kompie 14500 a mam na desce 173000km ??
Moja 147 2001r 1.6TS 120KM +LPG od 20tyś, ma 153tyś, na blacie jest 112tyś:) Kolego bocian, jak to zrobiłeś, żeby mieć tyle ile powinna mieć? też bym sobie dodał 43kk, żeby pokazywało tak, jak ma być
Kabel elm , program mes lub fes
Menu deska o ile pamietam , regulacje , wklepanie liczby ( mozna tylko w gore ), zaakceptowac
Koniec
214 tys. 159 1.9 jtd 120KM 2007 rok. Wymiana EGR przy ok 185 tys. :D i olej raz w roku przynajmniej.