U mnie podobna sytuacja.... Świece żarowe. Polecam Beru
Printable View
U mnie podobna sytuacja.... Świece żarowe. Polecam Beru
napisałeś (łaś? Twój nick nie jest 100% jasny dla mnie) że chodzi o silnik 2.4jtdm. więc jeszcze dwie sprawy. w ePerze (wykaz części) dla 2.4 jest zamęt (błędy?) i niektóre auta/wersje mają przypisaną świecę żarową krótszą o 5mm niż być powinna - przez to nie masz tak naprawdę dobrego grzania w komorze cylindra i słabe odpalanie. te same błędy są powielane w niezależnych katalogach. wielu tu i na innych forach już przez to przechodziło - jest cały wątek o tym i wielu zadowolonych którzy wymienili na dłuższe świece. znajdź wątek, wykręć wszystkie swoje świece, i sprawdź jakiej masz długości. przy okazji sprawdź sobie jak się żarzą po podłączeniu do aku (ostrożnie bo rozgrzewają się do czerwoności). przy okazji sprawdź sobie też kompresję u mechanika, czy jest dobra wartość i równo pomiędzy cylindrami. w 30min będziesz miał kilka spraw przynajmniej sprawdzonych albo moze i znajdziesz problem.
kolejna sprawa z doświadczeń z jtdm to drobna nieszczelność w połączeniach węży paliwowych przez co paliwo cofa się do baku po postoju - im dłuższy tym gorzej. czy problem występuje np zaraz po zgaszeniu czy dopiero po iluś godzinach? czy kilkukrotne wkładanie/wyciąganie kluczyka (pompa przez kilka sekund pompuje paliwo po włożeniu kluczyka), coś pomaga (oczywiście to też pomaga na problemy ze niedomagającymi lub za krótkimi świecami, więc najpierw sprawdź sprawy świec itp o których pisałem wyżej). jeśli świece itp są OK a klilkukrotne wkładanie kluczyka pomaga, to moze właśnie cofa Ci się paliwo do baku (węże uzupełniają się powietrzem przez nieszczelność). na probe można rozciąć wąż gumowy lecący do filtra lub za filtrem i wstawić taki jednokierunkowy zaworek do paliwa - koszt ok 20-40zł z tego co pamiętam. niektórzy tak już zostawili jak im pomogło (choćby gość z alfaowner który ze 2 lata temu miał problemy z zapalaniem), choc taki zaworek obniża troche ciśnienia paliwa więc nie wiem czy jest to dobre rozwiązanie na lata czy tylko na chwilę.
Przepraszam jeszcze raz za offtopic, ale moze do czegos dojdziemy:)
Na mechanice sie nie znam, sprawa wyglada po krotce tak.
Komputer wywala błąd związany z zestawieniem rozrządu. Czujniki w porządku, ustawienie rozrządu również (sprawdzone przez 2 mechaników na blokadach). Klin na swoim miejscu. Błąd po skasowaniu na uruchomionym silniku się nie pojawia, ponowna próba uruchomienia silnika powoduje powrót błędu. Silnik po uruchomieniu pracuje bardzo dobrze.
Faktycznie gdy silnik nie chciał odpalić to szybciej załapał po kilkukrotnym włożeniu i wyciągnięciu kluczyka (raz za pierwszym wyciagnieciem, raz za drugim) Nie wiem jak to wyglada w dieslach i czy to ma znaczenie ale odnosiłem wrażenie że delikatne naciśniecie pedału gazu również ułatwiało rozruch silnika.
Tylko nie znam się na mechanice i nie wiem po prostu czy ten błąd związany z rozrządem będzie jakoś powiązany z tym cofającym się paliwem np tak jak u mnie silnik mam wrażenie że już zapalił, gdy po pół sekundzie jakby mu czegoś zabrakło (tej przysłowiowej kropki na i:)) i gaśnie. Może to powoduje wywalenie błedu?
Tez była pewna prawidłowość, ze szybciej zapalił po resecie komputera czyli odlaczeniu klem od aku. Może również po ponownym podłączeniu akumultora rowniez pompa z automatu na chwile się uruchamia?
2.4jtd 210 koni
Regulator ciśnienia paliwa na listwie CR sprawdzony?
Hej koledzy. I mnie dopadła ta bolączka. Auto zaczęło mi dymić i ciężko odpalać. Pokazała się kontrolka świec żarowych.
Właśnie je wymieniłem...tylko jedna się ukręciła ;)... Ale problemy nie ustały. Diagnoza- urwane klapy wirowe.
I teraz pytanie, gdzie w Warszawie w normalnym budżecie usunę te dziadostwa i będę mógł się cieszyć lepszym stanem mojej lubej? ;)
No, nie pocieszyliście mnie.
Te ciężkie odpalanie nie jest zawsze, raczej jak długo postoi. Dymi przy mocnym przyciśnięciu. Tak jeździ prawie normalnie.
Gdzie proponujecie zdiagnozować problem i go usunąć w Warszawie?