Oczywiście masz rację. Źle napisałem. Chodziło mi o to, że spośród konkurencji w swoim segmencie najlepiej nadaje się do miasta (BMW 3er ma 11,3m).
Printable View
Ależ nie Alfa nie musi się wysilać by konkurować z VW - 150 tys kosztuje VW CC albo MAzda 6 w dieslu ;))
konkurencją dla BMW, Audi czy Merca będzie tylko kiedy jakość auta i proces sprzedaży będzie na podobny poziomie. Na razie musi przekonać do siebie ludzi i konkurować z wypasionymi VW, Mazdą, Volvo, Lexusem, może Oplem Insignią 4x4 itp. Kluczowa dla przyszłości alfy będzie jakość produkcji i materiałów. Przy tych cenach to jest już droga tylko w jedną stronę - albo będzie na wysokim poziomie albo definitywny koniec z marką.
Kolego: rybakmj ale z tym sformułowaniem że cyt(...) C klasa wyglada duzo atrakcyjniej (...)(post z 09.06.16 godz 16:18) to już grubo PRZESADZIŁEŚ. Ja wiem ze o gustach się nie dyskutuję ale wybacz obecna C-klasa nawiązując chyba do S-klasy, z tymi wielgachnymi reflektorami i tak samo wielkimi światłami z tyłu wygląda jak dwutonowa wielka ciężka (zawalidroga) krowa. Co ty wypisujesz. Alfa przy niej to zwinny lekki pełny gracji sportowy sedan z przymrużonymi oczami (reflektorami) niczym puma szykująca się do skoku. (co tu w ogóle porównywać -jak kiedyś słyszałem to porównywać kwiat do krawężnika)
Pozdrawiam forumowiczów
Nie ma co generalizować. Osobiście znam 2 osoby zainteresowane Gulią, które obecnie jeżdżą VW CC i BMW serii 3. Coraz więcej osób zaczyna szukać czegoś oryginalnego. Proszę zwrócić uwagę, że teraz większość aut jest atrakcyjnie stylizowana i nadaje im się (pseudo) sportowe cechy (np. Mercedesy, w szczególności klasa A). Nabywcy szukają prestiżu ale też oryginalności i są w stanie za to zapłacić odpowiednio dużo. Dlatego sprzedaż marek premium ma się tak dobrze. Ap ropo Premium to Alfa wizerunkowo jest na pewno bardziej premium od Mazdy i właśnie w tym kierunku powinna zmierzać stając się marką premium (teraz też jest premium moim zdaniem ale tak nie do końca). Nie chodzi tu o to aby odebrać bardzo wielu Klientów niemieckich marek premium tylko o to aby wykroić dostatecznie duży kawałek (rosnącego) tortu. Guli nie musi sprzedawać się nawet 50% tyle co BMW3 czy Audi A4 aby można było mówić o dużym sukcesie.
Miałem właśnie okazje posiedzieć w Giulii i powiem wam, że mam nadzieję, że będzie się wyróżniała właściwościami jezdnymi tak jak obiecują. Bo w środku wieje nudą. Szaro, buro i niemiecko. Wrażenie jest takie samo jak w passacie, bmw, mercu tip. itd. Pamiętacie to uczucie kiedy pierwszy raz wsiadaliście do 147, 156, 166, 159? Ten "alfa-feel" i "alfa-tacz"? :) Tu go kompletnie nie ma - tyle mojej subiektywnej opinii. Załącznik 203257 (światło waliło mi w aparat...)
EDIT: Tak sobie teraz myślę dlaczego tak jest i dochodzę do wniosku, że może Alfa rzeczywiście odchodzi tym modelem od dominacji wyglądu nad właściwościami jezdnymi? Czyli wracamy z podejściem do ery 75/164... Nie wiem co myśleć... :):)
Minusbb, wróć do Giulii z "kolorowym" wnętrzem. Na pewno będzie lepiej.
Czarne wnętrze 159 też powoduje u mnie takie same odczucia jak u Ciebie... dlatego wybrałem sobie wersję bardziej kolorową :)
No fakt, to była bieda wersja (za 140tyś:)) ale kompletnie do mnie nie przemówiła. Na szczęście mnie nie stać więc nie muszę się tym przejmować :P