nie wiem skąd jesteś, mogę zrobić to i więcej.
Printable View
Z Gorzowa więc kawał drogi ale akurat to jest najmniejszy problem, jak wygląda sprawa z wbijaniem tego w VIN/DealerCode bo w sumie na tym by mi najbardziej zależało. Chodzi, żeby nie było sytuacji w której będe mieć jakaś awarie i mój dealer będzie musiał wgrać oprogramowanie z neta pod VIN i tam nie będzie np acc lub tego race Mode ?
Jakimś sposobem jest zakup i instalacja MESa, zakup odpowiedniego interfejsu, a [MENTION=20089]epsonix[/MENTION] pewnie bedzie mógł zrobić to zdalnie, np. przez TeamViewera. Wydatek ok. 300 zł na ww. nie pójdzie w błoto, bo w razie potrzeby zrobi Tobie tez inną diagnostykę. Może niech Kolega [MENTION=20089]epsonix[/MENTION] się wypowie, w razie czego zrzekam się tantiemów za pomysł :)
Kodowanie I wymiane jak cos we wroclawiu mozemy ogarnac troche blizej chyba.. Kolega kozak Giulie ma w jedym placu;)
Ja w sumie mam cantiecar wiec programowanie ciut sprawniej niz przejsciowkami tez moge ogarnac ;)
W sumie czasem mozna znalezc gotowa kierownice na Allegro z odpowiednim modulem za 100-150zl wiecej czasem to moze byc wygodniejsza opcja, brak ryzyka ze cos sie zarysuje przy wymianie modulu;)
Np tutaj - https://allegro.pl/oferta/alfa-romeo...ana-8661538868
Ewentualnie jesli masz podgrzewanie kierownic patrz zeby miala 3 zlacza, czarne jest jest of ogrzewania do tego szare I niebieskie..
Calosc akcji ok 30-60min
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Paweł, ale pojechałeś... 60 minut to zajmuje sama wymiana przycisków kierownicy jak robisz starannie/ostrożnie i ze wszystkim co powinieneś (robisz choćby klejenie jak w ori? sciągasz kierownicę? jak tak to jest klej do gwintów? jak nie to z dziubaniem śrubokrętem i marnym dostępem do śrub też schodzi podobnie a jeszcze człowiek się naklnie i z klejem musi robic w środku w aucie). dolicz proxi, kalibrację, usuwanie błędów z wszystkich kompów, dolicz Race (ciekawe jak z pokrętłem nowego typu - chyba jeszcze nikt nie próbował?dajesz nowe spinki jak dobierasz się do DNA? obklejasz mebelek przed wyciąganiem góry z DNA żeby nie porysować plastiku?), do tego SGW które trzeba ominąć a potem zdemontować albo bypass zostawić (bo w tym aucie jest SGW), odłączanie aku jeśli nie zostawiamy SGW bo inaczej znowu błędy których nie skasujesz po wyjęciu, jakaś fakturka, jakaś jazda testowa z przeszkoleniem, a jak klient gaduła (wiadomo alfista to pogada o aucie, właściwie każdy który był u mnie to mnie cały czas tylko gadał mimo że w końcu prosiłem że nie moge się skupić :) - poogląda Twoje auto itp to jeszcze 1h na to) i schodzi 3.5h - wiem bo już parę zrobiłem takich zestawów ACC + Race. jeszcze zawsze możesz mieć jakieś kuku/problem (nowy typ DNA) i dosiedzisz 0.5,1 czy 4h kombinując czemu coś nie chce zagrać (i może nie zagrać) - takie ryzyko jest - wiem bo znajomy z ASO AR to się boi wgrywać w Alfę updaty z Witecha bo już miał jaja z uziemionym autem. Dodam, że już z zainteresowanym kolegą wymieniliśmy kilka wiadomości po tym jak mu zaoferowałem swoje usługi.
Fakt zapomnialem o SGW.. ja w sumie myslalem o samym ACC.. a kozakiem wymiana na spokojnie zajela nam mniej niz 60min.. Z tym ze bez SGW (moduł wymieniliśmy..)
Ja zaproponowałem wymiane całej kierownicy za 100 zł więcej niż sam moduł zero ryzyka ;)
A co do SGW to przecież dostarczasz moduł do obejścia:D
Ja przyznaje że jeśli ktoś chcialby być spokojny ze wszystko będzie od początku do końca dobrze zrobione to bym go wyslal do Ciebie:)
Z drugiej strony rozumiem ze dodatkowe 400km nawet biorac pod pod uwage ze autostrada niekoniecznie musi byc przyjemnoscia :)
Mysle ze jak pitrenujesz to wymiana acc+ race nie zajmie Ci wiecej niz 40 min + proxi potem - u siebie robiłem zmianę proxi + kasowanie to nie było to to Napewno 30min..
Kilka osób widzialem jak Lio robil i wiekszosci przypadkow to myk myk i juz..
Kierownice robil bez dodatkowego klejenia i jakos nie sądzę że komuś się rozpadla;) tam to strasznie mocno siedzi.
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
eee tam, taki drobny szczegół :)
sama wymiana?
używka od handlarza (tzw igiełka, panie z auta które ma 5tyś przebiegu), ale w praktyce ma różne ślady/otarcia itp (bo handlarz to przekłąda z miejsca na miejsce a w kartonie i bąbęlkach tego nie przechowuje) do nowego auta za 250k+? myślę że mało kto tak chce
najpierw trzebaby taki kupić np u mnie :) nie masz jeszcze?
dzięki :)
wiadomo
rozebrałem/złożyłem 5 kierownic, jakaś wprawa jest, wolę się nie spieszyć niż coś sknocić robiąc na szybko. Lio (tzn jego funfel od roboty) pewnie ich zrobił ze 100 albo i 500 kierownic, ale też robi po łebkach i nie przykłada się raczej; ogólnie paru z nas wie coś o ich usługach - sam zapłaciłeś za coś co nie działało i po 6 miesiącach zacząłeś pisać do mnie - napisałem że masz na pewno źle ustawiony hub USB (byte 115) i jeszcze parę sugestii
ori jest klejenie, pewnie po to żeby nie skrzypiała tak bardzo - tak te ramki lubią skrzypieć - nawet w mojej miesiąc po odbiorze się na to w ASO skarżyłem i spray poszedł w łapę, bez ustabilizowania klejem, efekt pewnie gorszy. natomiast rozpaść to się nie rozpadnie tu masz rację.
- - - Updated - - -
z tym zdalnym programowaniem itp, fajny pomysł. nie znam Team Viewera, choć coś kojarzę, że brat chyba go ma i b często wspomina o tym jak robi jakieś prace dla klientów. Ja używałem tylko amatorsko UltraVNC. Natomiast sprzęt (CANtieCAR) by trzeba było dostarczyć - pewnie jakaś kaucja/przesyłka kurierem/robota/zwrot sprzętu/zwrot kaucji - przy MES Multiplexed z CANtieCARem łatwa sprawa bo licencja jest przypisana do interfejsu a nie PC-ta. Tylko jedynego interfejsu bym nie wysyłał, więc trzebaby kupić drugi (ten obecny dopiero co się spłacił na kilku robotach, ech wiecznie wydatki, kiedy zarobek? haha)
Temat do ogarnięcia w każdym razie.
Ja SGW nie mam (w sumie planowalem zamowic na wszelki wypadek gdybym do jakiegoś obcego auta potrzebowal) a napewno zamowie S&S deaktywator :D Ja nie oferuje jeszcze swoich usług(pewnie nie zacznę w tym zakresie) bo po pierwsze nie mam jeszcze kasy fiskalnej A po zmianie kontraktu we wrześniu nie bardzo mam czas na dodatkowe rozrywki zwlaszcza ze wiekszosc narzeka że 200 zł za godzine pracy to za dużo (ASO kasuje wiecej przynajmniej we Wro - A wiedzy maja mniej niż Ty - czesc osób na forum w zakresie modyfikacji ustawien) co raczej nie motywuje mnie do jakiegoś zaangażowania zwlaszcza ze sam wiesz - interfejsy, godziny spędzone na forum itp. To się nie wróci ;) gdyby to nie było hobby i nie cieszyło to byś tego nie robił :) w zadnym ASO tego nie ogarna i tego jestem prawie pewien chyba ze mamy jakiegos kolege ktory sie nie udziela.. ale oficjalnie napewno im tego nie wolno robic ;) na samej alfie takie usługi nie mają aż takiego wzięcia więc pewnie rozszerzyć usługi o Jeep, Fiat by trzebabylo tam z tego co widze to głównie dokladnie kamery ;)
Co do Lio to akurat mysle ze mnie potraktował fair ;) Ja mam kierownice od Q, ACC, Race Mode i moduł USB wymieniony przez niego.. fakt AA/ACP nie zadziałało od kopa ale w końcu udało mi sie aktywować z Twoją pomocą za co jestem wdzięczny i dziękuję:) możesz wycenić taki zestaw mysle ze nie przeplacilem ;)
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
przez lata robiłem jako hobby ale sporadycznie retrofity za "dziękuję" kolegom z forum, ale jakąkolwiek kase bierzesz to już odpowiadasz, również za problemy - z tego sobie przy kilku zleceniach zacząłem mocniej zdawać sprawę. jak się zaczniesz ogłaszać (np FB) jest dużo zapytań (już nie ludzi z forum), nie każdy przyjdzie na końcu do Ciebie a oferta, telefony, rozkminienie tematu, szukanie po forach trzaba zrobić a potem jeden na kilku przyjedzie bo jednak za daleko, trochę dużo części kosztują, jest ryzyko itp. ASO robi standardowe rzeczy, my błądzimy trochę po nie do końca zbadanych tematach i trzeba wkalkulować czas na rozkminianie i ryzyko (też może się nie udać - weźmiesz pieniądze?). poza tym grzebiesz w czyimś aucie za ~200k, coś pójdzie nie tak i... mi się nie zdażyłoe ale trzeba założyć że kiedyś coś pokrzywi się coś czy pęknie i co? albo auto stoi z wywalonym proxi i dajesz swoje auto na wypożyczenie a sam grzebiesz dalej z autem klienta.
każde zlecenie to kupa umawiania się, oferty, adres, dojazd, trochę uprzejmości przy spotkaniu itp na końcu to Twój czas. a najczęściej jedyny możliwy termin dla klienta to sobota (w końcu Ci co zarabiają na lepsze auta w tygodniu raczej są zajęci właśnie zarabianiem) - czyli swój czas dla rodziny/siebie na przyjemności/spotkania/spacer i ewentualnie w końcu załatwienia podstawowych rzeczy oddajesz (ja nie mam czasu od miesięcy wybrać się na zakupy dokupić braki w zużytych tshirtach/skarpetkach/jeansach/bluzach).
tak, koszty zaczęcia też są - sprzęt (choćby CANtieCAR którego też wiem że masz), kasa fiskalna, inne narzędzia.
moze Twój deal z Lio wyszedł dobrze - tu głównie kiera w dobrej cenie przeważała. wyobraź sobie że nie jesteś gościem który siedzi na forum, ma kolegów do pomocy, ma MES i CANtieCARa - skasował Cię za usługę której nie wykonał- bujałbyś się i płacił - dla mnie gość zarobił na tym że za free robotę po nim skończyłeś Ty i ja za free. BTW, cena kierownicy od gościa z ebaya z Rumunii (jakieś źródło u producenta, bo tam je robią?) różni sę dość znacznie od cen ASO - nie bój się, Lio sprzedając za EUR500 nie traci na nich. Tym bardziej że nie wiem czy sprzedaje pełnowartościowe, w pudełkach to nie przyszło a moja miała jakieś odgniotki i rysy na skórze - może odrzuty z kontroli jakości?