Napisał
Tomek_KRK
Zasadniczo do przebiegu c.a. 100 tysięcy kilometrów z tymi silnikami nic się nie dzieje.
Potem trzeba się zastanowić, co zrobić z zasyfionym kolektorem dolotowym - wyczyścić, wymienić na nowy, wyłączyć klapy wirowe - do wyboru.
Nim upłynie 150 tys km wymienić nieszczęsną uszczelkę smoka oleju, a jeśli zaczyna się wyświetlać komunikat o niskim ciśnieniu oleju - to zrobić to natychmiast + weryfikacja stanu panewek, czy już ich nie podtarło.
Olej co 10-15 tysięcy kilometrów, co 30 to jest przegięcie.
Obudowa chłodnicy EGR - po 4 latach to bym ją wymienił profilaktycznie, droga nie jest, a jak zacznie lekko podciekać gdzieś w trasie to się można zorientować o problemie dopiero wtedy, jak zagotuje silnik. Szczelność dolotu - tuż przed turbiną jest na dolocie "przyłącze" przewodu od odmy - jeśli to mocowanie puści - to turbinę zabije w trybie ekspresowym, bo będzie ciągnęła mnóstwo syfu. Dlatego to też warto co przegląd sprawdzać, czy nie ma przypadkiem tam jakiejś nieszczelności.
I to praktycznie tyle, na co należy w tym silniku zwrócić uwagę, bo jednostka jest dość pancerna.
- - - Updated - - -
A obejrzałeś, czy panewek już nie zjadło trochę?
- - - Updated - - -
A obejrzałeś, czy panewek już nie zjadło trochę?