Podbij budżet na 600-800 i coś rozsądnego zrobimy.
Ni chyba ze akcja ma być jednorazowa - to poszukaj na kosmetykaaut w dziale sprzedam jakichś ofert odsprzedaży produktów.
Printable View
Podbij budżet na 600-800 i coś rozsądnego zrobimy.
Ni chyba ze akcja ma być jednorazowa - to poszukaj na kosmetykaaut w dziale sprzedam jakichś ofert odsprzedaży produktów.
Filip0 - popatrz wśród kosmetyków Meguiars - nie są drogie i są według mnie dobrym rozwiązaniem - łatwa aplikacja i bardzo dobry efekt.
pozdr.,
t.
Marcin wiem o tym doskonale że 200-300zl to nie jest wiele, ale jesteśmy normalnymi użytkownikami samochodów, mającymi auto raz na 3tygodnie, miską z wodą i szamponem.. Więc wszystko co da lepszy efekt od produktów za 5-10zl jest przez nas poszukiwane.
8002 widziałem ofertę tej firmy, ale nie znam sie zbytnio na tym, i nie wiem co jest warte polecenia w niewielkiej cenie.
Czytałem poradnik i na początek chciałbym kupić :
Środek apc
Glinka
Wosk
Akcesoria do mycia auta
Coś do skóry w środku - tutaj czytałem że dobre jest szare mydło, ale czym ja potem nawilzyc?
Nie chce kupować od razu butelek 5 litrowych czy o nie wiadomo jakiej wielkości, na początek coś mniejszego co pozwoli zobaczyć czy rzeczywiście jest różnica między środkami do mycia auta z tesco, a takimi lepszej jakości i odpowiednio drozszymi oraz bardziej wydajnymi.
Moim zdaniem spokojnie da się złożyć zestaw:
APC: ADBL 1l. 25 zł
Szampon: Shiny Garage Sleek and Bubbly 0,5l 28 zł
Glinka: Valetpro Yellow 32 zł
Wosk: Soft99 Fusso 85 zł
Tworzywa wewnątrz: tester Poorboy's Natural Look 23 zł
Fibry: Kirkland 4 szt po 5 zł = 20 zł
Ręcznik do osuszania: niebieski Fluffy 32 zł
Daje to 245 zł. Wosk można by opcjonalnie zmienić na tester Finish Kare 1000p, dałoby to jakieś 50zł do wydania na rękawicę do mycia, ale imo fusso się zwróci żywotnością i efektem (plus zakup aplikatora odpada bo masz w zestawie), także jeszcze przydała by się jakaś tania rękawica, do tego dwa wiadra sobie w castoramie kupisz. Nie liczyłem nic do skóry, bo to jakieś ~100 zł więcej, ale skórę możesz ogarnąć niezależnie od tego później.
Popatrz sobie na taki zestaw (da się do ok. 300 PLN zbudować coś na początek, mając świadomość, że kilku rzeczy brakuje, ale na samym starcie da się bez nich żyć). Ceny podaję ok, wszystko zależy jaki sklep itp - ale jak coś to na PW Ci podpowiem conieco (kuknę też co mam w nadmiarze, to zawsze coś taniej Ci wyjdzie niż sklepowo, co da parę PLN oszczędności na coś innego).
* Kosmetyki:
- APC (ADBL) 1l: 24 PLN (jako prewash, do detali, do środka i do kół/opon)
- Szampon (SG Strawberry) 0.5l: 19 PLN
- Glinka ValetPro żółta: 31 PLN
- Cleaner (SG): 29 PLN
- IPA (1l): 14 PLN
- Wosk: tester FK1000: 24 PLN
- smoła (Prickbort 1l): 33 PLN
- opiłki (Tuga zielona 1l): 28 PLN
- opcjonalnie: dressing na tworzywa zew (Nielsen Bril.): 24 PLN
-- RAZEM: ok. 230 PLN (lub ok 200 PLN jak na początek odpuścisz Nielsena i wtedy masz rezerwę na ręcznik do osuszania)
* Akcesoria:
- pędzelki (Castorama): 3 PLN sztuka (x2)
- wiadro (Castorama / LM / itp.): 5 PLN sztuka (potrzebujesz dwa)
- fibry (np. Kirkland/Eurow): 5 PLN (x3)
- aplikator (cleaner / wosk): 4 PLN sztuka (x2)
- rękawica do mycia: 20 PLN (mikrofibra, a nie włos ;-) ale na początek też da radę)
- aplikator do dressingów zew i do dressingów wew.: dam Ci tu coś (dogadamy na PW)
--- RAZEM: ok 60 PLN
* Wnętrze:
- Dressing (Nielsen): 18 PLN lub np PB Natural Look ok 24 PLN
- APC do czyszczenia już masz
--- RAZEM: ok 20-25 PLN (w zależności od opcji)
* Skóra - i tu niestety trzeba będzie cosik wydać, żeby dostać coś do czyszczenia i do zabezpieczenia skór. Moja sugestia - w jednym miesiącu przyatakuj powyższe tematy, a skóry odłóż sobie na np. miesiąc później
KHOT był szybszy - za dużo siedziałem przy liczeniu ;-)
Uzywam SHiny Strawberry moge polecic. Moze nie pieni sie rewelacyjnie, ale wlasciwosci myjące ma jak najbardziej ok ;)
Sleek jest rewelacyjny, do mycia na dwa wiaderka jak najbardziej polecam :)
po co te wasze liczenia :D tego się nie liczy :) kupujesz co potrzebujesz :P
tera tak robiłem korekta sam dla siebie czekalem na efekty do wiosny ...
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...016/04/151.jpg
później auto stało sobie pod chmurką i miało przekulane od położenia fusso jakieś 200km
https://www.youtube.com/watch?v=5zSvh2KTf-E
fusso dał rade , auto nie myte do dziś dnia czyli 14 dni , póki nie naprawie włącznika do myjki to nie umyje na 2 wiadra ^^
koledzy też gadają że BSD ma dobre krople i to wszystko....no i dla mnie pasuje , bo jak auto ma kropelki to znaczy ze jest coś na lakierze :)
a co z tego że auto jest szorstkie w dotyku jak bym łapą przejechał papier 60stke :D
także jak dla mnie bsd bardzo dobre na zime późna jesień i na felgi które w moim przypadku są w półmacie i uja co po tym jak bym je wywoskował tak zeby się siweciły jak psu jondra
Co to to na dachu tej 147 ? :cool:
Na dachu ? Janusz i mirek :D
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Może specjalnie zrobili ? Teraz za takie wzory aerografem się płaci słone złocisze, a tu wyszło gratis pewnie :cool:
MENZERNA 250ML SEALING WAX PROTECTION używał ktoś tego wosku ? pisze ze usuwa równiez koliste rysy
LCK
( http://lck.com.pl/ )
Czy sa jakies znaczące różnice w preparatach do szyb dedykowanych do aut vs zwykly psikacz domowy? Czy jest jakis argument sensowny aby kupic kosmetyk do szyb np od Meg's?
Wysłane z mojego Xperia Z przy użyciu Tapatalka
Serio, aż tak? Po takim Mr. Muscle tez mam zero smug plus wydajność, a cena trzy razy mniejsza. Jak nie zobacze porównania to raczej sie nie przekonam. Pytam o cos lepszego niz niskopolkowy k2 nuta po którym tragicznie smugi byly.
Wysłane z mojego Xperia Z przy użyciu Tapatalka
Woda z octem jest jeszcze tańsza, a efekty świetne. ;) Spróbuj, pół litra płynu do szyb Nielsena czy Unique kosztuje ~12 zł, więc dużo nie przepłacasz ponad tego Mr Muscle - ocenisz sam czy dla Ciebie warto płacić czy nie.
Do szyb bardzo dobry jest ten produkt, jest z octem koszt 7,99 za 750ml :) https://paatal.pl/product-pol-9557-A...FWTjcgodEfcFng
Pozdr.,
t.
Też psikałem na szybko 147ke. Dość ciężko się to wypracowywało szmatą ale pewnie kwestia temperatury i wilgotności. Jutro umyje Brere to przelecę Luxury Glossem. Kropelki mam gdzieś byle się fajnie nanosiło i podbijało blask.
Czym ten specifik jest lepszy od wyżej wymienionych? Cena podobna ale opinii mało.
Mnie do gustu przypadł Perfect glass cleaner z Shiny ewentualnie z megsa glass cleaner
Co do LCK - zadzwoń, gość doradzi bo to nie jest jeden specyfik a dość złożona gama (silniejsze, słabsze itd.)
Nie ma takiej kampanii reklamowej jak wymienione przez Ciebie i nie jest tak masowy, zastosowania i rekomendacje ma silne.\
Nie ma też paraliżującego wstrętnego zapachu skórzanej kanapy ze stęchłej biblioteki. Neutralny/brak/lekko chemiczny zapach. Super.
Ja od 6 lat tylko LCK stosuję, skóry się mają świetnie, colourlocka z powodu nachalnej kampanii swego czasu na KA odrzuciłem od razu, nie wiem jaki ma zapach itp. Glliptone po zapachu odrzuciłem natychmiast . Nie wiem czy i który lepszy.
LCK jest jak Duragloss - jest, działa świetnie, nie trzeba się miotać i szukać niczego innego już, jeden wybór życiowy mniej :)
BTW - do takiego psikania jak piszesz, z łatwością nakładania, podbijający, ale i z kropelkami , po myciu można, na sucho można itd. - Aquawax duraglossa właśnie, super jest.
Ok dzięki będę się dowiadywał co i jak z tym LCK.
Co do Luxury gloss w miarę fajnie się go aplikuje w ciepły dzień chociaż i tak mistrzem szybkiej aplikacji i tak jest Finalle.
Czy możecie polecić sklep online w którym można dostać większość z wymienionych kosmetyków? Porównałem ceny w jednym bardzo znanym, niestety nie są tak korzystne jak te przytoczone przez kolegę. Podstawowy zestaw startowy wyszedł grubo ponad 4 stówki. Jeśli nie chcecie robić reklamy to podrzućcie wiadomość na priva
Ja do szyb wewnątrz po wielu eksperymentach używam IPA 50%. Koch był dobry, 4nano niezłe. Ale IPA najlepsza.
Co do sklepu - ja polecam showcarshine.pl
korzysta ktoś z pianownicy i może polecić sprawdzoną ?
Wybaczcie głupie pytania laika ale nurtują mnie 3 kwestie:
1) czy nakładając rozcieńczone w odpowiednich proporcjach APC należy to bezwzględnie robić w gumowych rękawiczkach? jest to w końcu środek mocno aktywny, więc bezpośredni kontakt ze skórą nie jest chyba wskazany?
2) czy lepiej rozrobić sobie roztwór roboczy w wiaderku i aplikować go na karoserie gąbką/szmatką z mikrofibry czy lepiej skorzystać z atomizera i po prostu rozpylić na czyszczonej powierzchni?
3) czy działając z APC, myjemy nim samochód w tradycyjny sposób (czyli nakładamy i "jedziemy" szmatką/rękawicą/gąbką po karoserii), czy po zaaplikowaniu tylko czekamy kilka minut i spłukujemy (bez "szorowania")?
1- Rękawiczki są wskazane, ja kiedyś bez rękawiczek poleciałem to miałem suche łapy przez parę dni ;-)
2- Jeśli będziesz mył całe auto to w wiaderku, jeśli np detale jakieś nie wielkie to atomizer może być ;-)
3- Normalnie myjesz auto rękawicą, gąbką. (Nie wiem co masz na myśli mówiąc szmatke :P )
W dodatku nie dopuść do wyschnięcia APC, koniecznie trzeba opłukać. :-)
Wielkie dzięki za szybką podpowiedź:-)
A Ja z czystym sumieniem mogę polecić polski produkt
http://www.pielegnowacauto.pl/kosmet...eye-500ml.html
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5209555767
Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka
Używał ktoś takiej farby? Jak to się trzyma?
Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka