Korekty wtrysków

Czy to możliwe? Na jednym wtryskiwaczu została wymieniona końcówka. Powkładałem je w innej kolejności, odpowiednio zakodowałem i w trasę. Standardowo jeżdżę jedną trasą raz miesiącu, ok 650 km, 60% to autostrada. Po wymianie tej końcówki auto spaliło o 0.8 litra więcej na 100 km niż zwykle! (7.2 zamiast 6.4:confused:)

Korekty:
Załącznik 107561

Paliwo z tego samego źródła co zawsze.

Przedwczoraj zdejmowałem klemy z akumulatora i się ECU rozprogramowało, nie działa w tej chwili m.in. tempomat. Może to mieć wpływ na spalanie?

EDIT:
Jakaś czarna niedziela normalnie. Właśnie zauważyłem, że jeden wtryskiwacz jest "spocony", tzn. tylko jego górna część (ta "nakrętka") i nic więcej. Nie mam w tej chwili klucza 28 mm żeby spróbować go dokręcić. Może to oznaczać coś niedobrego? To nr 1 z tabelki powyżej.

To co jest w tabelce nie świadczy źle o wtrysku pierwszym. Spocenie może być powodem np. nieszczelności na przelewie (czy czasem nie wylewa się paliwo przez jakąś nieszczelność w okolicy wtrysku ?).
Co do spalania, to przede wszystkim, oprócz korekt powinieneś podać wielkość ogólna dawki paliwa i dawki wtrysku głównego. Ale jeśli gdzieś cieknie ci bokiem, to te wartości pewno będą poprawne.

Witam

Podlaczylem wczoraj komputer żeby sprawdzić korekty i zauważyłem coś

Oczekiwana wartość masy powietrza: 250

Zmierzona wartość masy powietrza: 490

Co to może oznaczać?

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

Taki pik to pewnie nic konkretnego.

Musiałbyś zlogować to w trakcie jazdy pod obciążeniem.

Cytat:

---

Napisał @sdero

Spocenie może być powodem np. nieszczelności na przelewie (czy czasem nie wylewa się paliwo przez jakąś nieszczelność w okolicy wtrysku ?).

---

Sprawdziłem dokładnie. Przelew jest szczelny, uszczelka cała. Plastikowy kapsel jest suchy (1), spocony jest dopiero metalowy korpus pod nią (2). Żadnych oznak nagaru w gnieździe, aluminiowy element mocujący wtrysk również jest suchy, ewidentnie jakby ON wydostawał się spod plastikowego kapsla. Miał ktoś coś podobnego?

Załącznik 107646

wracam do tematu niestety problem się sam nie rozwiązał :( użyłem produktów liqui-moly najpierw do czyszczenie, a następnie dolałem 2T do paliwa.
Nadal na 4 cylindrze korekta jest bardzo wysoka tak jak na wykresach zamieszczanych wcześniej.

Powiedzcie mi czy urwana klapa wirowa na 3 cylindrze (przy czyszczeniu zauważyłem) może mieć wpływ na tak wysoką korektę na 4 cylindrze
korekty przedstawiają się następująco:
Silnik ciepły bieg jałowy bez dodatkowego obciążenia
1 ok 0,3
2 ok -0,9
3 ok -0,2
4 ok 0,8

korekty w trasie wysokie obroty, dymienie itd.
1 ok -2,34
2 ok -1,98
3 ok -0,73
4 ok 5,13 !!!!!!!!!!

co mnie dziwi 3 cylinder zawsze zachowuje się najlepiej tzn korekta jest zawsze poniżej 1

@sdero tak jak sugerowałeś zamieniłem wtryski miejscami 3 z 4 i wydawało się, że to w jakimś stopniu problem rozwiązało ale po przejechaniu około 1000km wszystko wróciło do stanu poprzedniego jedynie jakie zmiany zauważam to więcej białego dymu po odpaleniu, nierówna praca po odpaleniu dalej jest.
Kolejne ciekawe zjawisko jakie zauważyłem to wcześniej dymił mocno na czarno teraz dymi bardziej na biało niż na czarno.



Czy czeka mnie remont silnika zawory, tłoki itd czy ktoś coś takiego robił? jakie mogą być koszty takiej naprawy?

Kolego u mnie w 2.4 20v mam, podobnie z auta zarzucam głowice żeby zobaczyć co tam się stało. U mnie klapa się nie urwala. Korekty szaleją jak u Ciebie powyżej 5+.

Cytat:

---

Napisał floor

wracam do tematu niestety problem się sam nie rozwiązał :(
.......
@sdero tak jak sugerowałeś zamieniłem wtryski miejscami 3 z 4 i wydawało się, że to w jakimś stopniu problem rozwiązało ale po przejechaniu około 1000km wszystko wróciło do stanu poprzedniego jedynie jakie zmiany zauważam to więcej białego dymu po odpaleniu, nierówna praca po odpaleniu dalej jest.
Kolejne ciekawe zjawisko jakie zauważyłem to wcześniej dymił mocno na czarno teraz dymi bardziej na biało niż na czarno.
Czy czeka mnie remont silnika zawory, tłoki itd czy ktoś coś takiego robił? jakie mogą być koszty takiej naprawy?

---

Oczywiście, że urwana klapa narobiłaby bałaganu ale zła korekta byłaby cały czas, a nie przez jakiś okres ok, a potem znowu źle. Moim zdaniem wróciła nieszczelność. Sprawdź to dobrze zanim wkopiesz się w ściąganie głowicy itp.
Tak jak już wiele razy pisałem biały gryzący dym świadczy o złym spalaniu ON. Powodem są nieszczelności czyli zła kompresja w cylindrze, niedogrzany cylinder, przestawiony rozrząd.

Zrób korekty w NORMALNYM formacie csv i podeślij mi je na e-mail. Zrób też z nimi ciśnienie na railu, dawkę wtrysku głównego

P.S. Czy czasem silnik nie był w trybie wypalania DPFa ?

A czy nieszczelność w dolocie może występować mimo, że auto absolutnie nawet grama dymu nie puszcza?

Tak może.