uratowałem dziewiątkę przed z pewnością bolesną koniecznością szkolenia się na niej świeżo upieczonego kierowcy (żony). Nabyłem istnego dla niej szatana :)- seicento 900 z 1999 roku. Alfa odetchnęła, nie będzie rys, wgniotek, zadrapań.
Printable View
uratowałem dziewiątkę przed z pewnością bolesną koniecznością szkolenia się na niej świeżo upieczonego kierowcy (żony). Nabyłem istnego dla niej szatana :)- seicento 900 z 1999 roku. Alfa odetchnęła, nie będzie rys, wgniotek, zadrapań.
czego się nie robi dla dobra belli :rock:
Wymieniony microswitch w kluczyku :) Poprzedni rozsypał się w drobny mak. Jeden przycisk za złotówkę a taki dyskomfort przy otwieraniu auta. Zwłaszcza podczas deszczu :/
Bella oddana w rece brudnych Mechaniorow :mad: Wymienione filtry i Olej silnikowy.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=135497&stc=1
Wymiana sprezyn tylnych oraz montaz ramek klubowych. Fotorelacja w temacie o belli. Ciekawie teraz wyglada:p
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Wygłuszam bagażnik :)
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=135540&stc=1
Tu masz "rysy i zadrapania" seicento...http://www.forum.alfaholicy.org/imag...iI4tc76dCP/9k=http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/06/212.jpg http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=135572&stc=1Subtelna różnica...
Żonie tego nie pokazuj, bo wyjądujesz na kanapie-na pół roku :cool:
Iva dostała klubowe naklejki oraz zafundowałem jej kąpiel :)