Tak jak kolega Khot pisze, spróbuj QD1 od adbl :) może nie podbija aż tak głębi lakieru, ale jest tez bardzo dobry :)
Printable View
Super, dziękuję, kupię :)
Kolejne pytanie. Cleaner. Jego użycie mam rozumieć tak: umyty, wyglinkowany, przelecony IPA lakier daję ciut środka. Rozpracowuję go czym? Padem z mikrofibry, mikrofibrą, bawełną czy padem z gąbki? Rozpracowuję do zera mam rozumieć? Później poleruję mikrofibrą bo raczej nie myję?
IPA odpuść w tej kombinacji. A cleaner nakładasz np. aplikatorem z gąbki, wypracowujesz na lakierze i przecierasz fibrą. Po tym wosk (chyba, że idzie syntetyk to wtedy można polecieć IPA, ale przymusu nie ma)
I po glince, a przed cleanerem myjesz lakier, suszysz i dopiero cleaner.
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Po glince umycie lakieru to konieczność :) Niby czysty, umyty lakier, a po ruszeniu go glinką woda robi się znów brudna.
Do polerowania i suszenia używam ręczników turystycznych szybkoschnących Fjorda Nansena: http://www.e-horyzont.pl/recznik-szy...ota-23885.html moim zdaniem lepiej "piją" wodę, a do polerowania są moim zdaniem lepsze niż dedykowane puchate (mi to bardziej odpowiada).
To ja szczerze mogę polecić mikrofibrę w bdb cenie do osuszania lub polerowania. 2 szmatkami jestem w stanie osuszyć całe auto. Fakt, że producent marketowy, ale w tym przypadku się sprawdził. No i materiał odporny na pranie w pralce.
http://allegro.pl/k2-moli-mikrofibra...002095938.html
Szczerze, to kiepskie te K2 do osuszania, nawet nie ma co porównywać do np. DeepGloss New Fluffy Soft Dryer 90x60cm 600g/m2. Mam tego K2 z dobre dwa lata i używam teraz do przecierania zabrudzonych progów ;)
Ale... trochę lepsze od typowych marketówek, to fakt.
Pomijając środki czy ktoś z praktyki mógłby podać dokładnie kiedy cleaner kiedy glinka wosk kiedy myjemy
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Osobiście używam wafla, który już był użyty z 30razy? I nie rysuje lakieru - nie wiem co za wafla używałeś :)
Ogólnie nie oszukujmy się, proudkty K2 to nie kosmetyki dla aut... Ręcznik waflowy to koszt 13-16zł.
Zapraszam wszystkich do odwiedzenia działu z rabatami, do rozdania zostały jeszcze 3 kupony rabatowe :)
Chodzi Ci o sam proces co po czym? Czy o częstotliwość używania?
Proces w uproszczeniu przebiega tak:
1) Prewash (piana) + spłukanie
2) Odsmalanie
3) Spłukanie + osuszenie [opcjonalnie]
4) Środek na lotną rdzę
5) Spłukanie + osuszenie (czasem 2 + 4 można zrobić przed 1)
6) Mycie + spłukanie
7) Glinkowanie (ale nie przesadzaj z tym, by glinkować przed każdym woskowaniem swojego auta ;-) )
8) Mycie + spłukanie + osuszenie
9) Cleaner
10a) Jakiś glaze -> opcjonalnie
10) Wosk
Ja używam wafla water magnet. Wafle są ok ale je się raczej kładzie na lakierze na płaskich powierzchniach niz nimi szura po lakierze. Jak jest mozliwośc to warto opłukać auto po myciu wodą z węża bez koncówki. Na dobrze zabezpieczonym woskiem lub powłoką lakierze zostanie nam minimalna ilość wody. Im mniej kontaktu z lakierem tym lepiej.
to że k2 to marketowe kosmetyki to żadne odkrycie Ameryki i nie uznaję takiego badziewia co nie oznacza, ze akurat te ręczniki mam sprawdzone i są bardzo dobre. A wafel taki uzywałem i niestety, ale zrobił się dosć sztywny po wielu użyciach i praniu
http://www.detailer.pl/sklep/akcesor...lexipads-.html
Witam
Przez własną głupotę i pośpiech przy usuwaniu ptasich gówien delikatnie porysowałem sobie lakier:( teraz czy da się car pro essence to usunąć i czy trzeba użyć jakiegoś cleanera po nałożeniu właśnie tego produktu. Przyznam trochę już zgłupiałem raz piszą że jest cleanerem później że to tylko wykończeniówka jak to w końcu jest?
Essence najbliżej chyba do AIO co najwyżej trochę zamaskuje, a nie usunie rysy.
Tylko zaprawka? Mógłbyś trochę rozwinąć co i jak zrobić najpierw itp. nie jestem aż tak w tych sprawach lakierniczych ogarnięty:o
pozdrawiam
ja też nie, ale robiłem coś takiego z odpryskami kiedyś:
Odtłuszczasz ryskę, oklejasz wokół taśmą papierową i pędzelkiem uzupełniasz. Jak wyschnie to lekko polerujesz wodnym papierem 1200 i na to też minimalnie bezbarwny. Masz zabezpieczone. Jeśli rysa jest większa, w sensie szersza, gdzie widoczna byłaby różnica po pędzelkowaniu warto prysnąć sprayem. Ten bardzo fajnie pokrywa nie doskonałośći mgiełką. I procedura podobna. Na koniec polerką i pastą lekkościerną ale porządną - żadną tempo polerujesz zaprawkę.
Zaprawki jak przeszło do podkładu - tu krzystof napisał, że porysował sobie lakier, ale nie wiadomo dokładnie jaki jest stan. Może okazać się, że narobił tylko lekkiego bałaganu, a może nieco mocniej -> warto by zobaczyć zdjęcia niż wyrokować od razu zaprawki ;-)
Dzięki za porady, te rysy na lakierze to są takie jak od paznokci przy klamkach nie są zbyt głębokie, jak wrócę to zrobię fotki i wrzucę to ocenicie co i jak.
Z takim czymś poradzi sobie spokojnie np. Megs UC, a jak miejscowo to nawet na ręcznym aplikatorze da radę.
Panowie po polerce mam pare swirli, jak się ich pozbyć? Menzerna 4000 i miękka gąbka do finiszu wystarczy? Jezeli tak to jak pracować żeby się ich pozbyć?
Wysłane z mojego HUAWEI MT7-L09 przy użyciu Tapatalka
Ten spokojnie wystarczy nawet ręcznie.
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...016/07/440.jpg
Wyprowadzić lakier po nieudolnej polerce swirlx i to ręcznie? Niezły z Ciebie żartowniś :lol:
a kto ma nieudolną polerke? kolega pisał, że ma trochę swirli, to tą pastą spokojnie je usunie. Kiedyś wyprowadziłem swój lakier tą pastą. Wszystko zależy od zapuszczenia powłoki. Jak masz zmęczony lakier to oczywiste, że tym nie wyprowadzisz. Ja tym maguairem zlikwidowałem do zera jakiekolwiek swirle i niedoskonałości.
Od siebie - wyciągnąłem wszystkie holo menzerna ff3000 na padzie waflowym - trochę pracy było, ale wyszło ekstra.
Teraz dla odświeżenia auta po roku od korekty - niestety trochę przymirkowałem i narobiłem sobie delikatnych słoneczek - chce użyć kocha antihologram + wafla
Środki megsa tego typu nakładane ręcznie bardziej wypełniają niż usuwają niedoskonałości wystarczy przejechać ręcznie auto, a później przelecieć IPA i cały misterny plan w pizdu. Tak jest z UC i tak jest ze swirlx, żeby cokolwiek zebrały ręcznie trzeba się ostro namachać, robienie tym całego auta to nieporozumienie.
Jeśli chodzi o drobne miejscami jakieś ryski, które pojawia sie np: od paznokci lub ślad po ptasiej kupie, to spokojnie ręcznie można przepolerować. Nie polerujesz w końcu całego auta ręcznie tylko to małe miejsce. Natomiast spokojnie polerką ze zmiennymi obrotami można spolerować całe auto przy użyciu swril-x-a. Chyba, że tak jak pisałem, jak masz zapuszczony lakier, pasta będzie za słaba. On jest db na wykończenie, a nie do pełnej korekty.
Przeprowadzam taki zabieg u siebie na bieżąco, jesli chodzi właśnie o ptasie kupy. Plamy schodzą, jak będą na czas usuwane. Lub po zimie likwiduję drobne niedoskonałosci.
Co się czepiasz słów. Ręcznie można jechać nawet całe auto jak masz czas i lubisz się pocić. Ja poleruje ręcznie małe drobne wady. A całe auto jak trzeba to zjeżdżam polerką. Jak kiedyś nie miałem polerki to megsem polerowałem całe auto ręcznie. Wiec jak kto lub i i jakie ma warunki. Megs swirl-x poradzi sobie z każdymi hologramami. a jak masz auto zajebane matem, to tylko ostra pasta i polerka mechaniczna. AMEN !
Wiec technikę pracy pewnie w jakims stopniu znasz. Dziwią mnie tylko te swirle. Nie powinno ich byc po pascie tnącej i sredniej. Hologramy jak najbardziej ale nie typowe swirle. Dużo czasu mineło od polerki? Bałaganu mozna narobić jednym nieprawidłowym myciem czy za mało delikatną fibrą. Moze daj jakies zdjęcie tych defektów pod latarką albo słoncem. Dla każdego trochę swirli może znaczyć coś innego.
Tego megsa aplikowanego ręcznie bym nie wymywał. Ma dużo wypełniaczy i stracisz cały efekt możesz spokojnie kłaść na niego wosk.
Czym mogę zamaskowac odpryski kamyszkow na lakierze? Jakiś dobry wosk czy coś? Obecnie używam soft99
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka