Napisał
Tomtrz
no, sie wydziela, i co ma niby z tego wynikac? Już za bardzo nie mozna gadać o wielkich akcjach gasniczych, piekielnych temperaturach i tak dalej, to trzeba nowy temat podłapać.
W tym samym wątku przekonywaliście mnie wiele razy, ze co oni sie czepiają tych samochodów, jak ich emisje to przeciez tyle, co nic, a teraz mnie zaczniesz przekonywac, ze ułamek aut, które się palą, nas wszystkich pozabija. Dobrze myślę? Czy moze znowu zaczniesz sie bawić w filozofa, ze przecież miały być bezemisyjne, a tu pacz! ?