Kupiłem ORI. Wytrzymały rok. Auto stoi w 90% pod chmurką. Zbierają jeszcze OK, ale strasznie przy tym skrzeczą i to już od dość dawna.
W życiu bym drugi raz nie kupił.
Teraz na montaż czekają hybrydowe za 67 PLN:
Załącznik 254041
Printable View
Kupiłem ORI. Wytrzymały rok. Auto stoi w 90% pod chmurką. Zbierają jeszcze OK, ale strasznie przy tym skrzeczą i to już od dość dawna.
W życiu bym drugi raz nie kupił.
Teraz na montaż czekają hybrydowe za 67 PLN:
Załącznik 254041
Wczoraj kupiłem valeo xtrm. Zobaczymy jak dadzą radę. Poprzednio miałem też valeo first. Dały radę około 15 miesięcy. Auto garażowane robi max 10tyś rocznie.
Tak mi się przypomniało, że na nadmierne zużycie wycieraczek, przynajmniej u mnie, mogą mieć wpływ spryskiwacze wylewające połowę płynu na dach, zamiast na szybę ;)
Ja już przetestowałem niemal wszystkie opcje i wracam do zakupu z ASO. Żadne Motgumy, Bosche, Valeo nie wytrzymują długo.
Zacząłem też stosować tzw. niewidzialną wycieraczkę. Doskonały wynalazek do jazdy w deszcze, szczególnie poza miastem: https://allegro.pl/artykul/niewidzia...ow-85qGY3awlSk
Tylko po co całe wycieraczki jak wystarczy wymienić same gumy - trzeba dbać ośrodowisko
Bo nikomu się nie chce w to bawić, kiedy wymiana całej wycieraczki to 5 sekund i dwa ruchy, bez szarpania z jakimiś końcówkami, plastikami, zaślepkami i innymi bzdetami.
Ja wymieniłem raz same gumy i wyszło kiepsko. Gumy nie były markowe i może dlatego. Narobiłem się, bo nie mogłem wsunąć nowej gumy i nic z tego nie wyszło bo zostawiały smugi. Jak zmieniacie same gumy, to kupujcie coś sprawdzonego.
Od paru miesięcy mam wycieraczki zakupione w Biedronce.Zaskakująco dobrze wykonane(mocowanie lepsze niż w Valeo),ciche i zbierają wodę idealnie.