Zobacz też luz na wirniku turbiny. Ostatnio wymieniałem opaskę metalową trzymająca gruby gumowy wąż wchodzący do turbo z lewej strony (był trochę zaolejony na zewnątrz) i luzu nie było.
Printable View
Zobacz też luz na wirniku turbiny. Ostatnio wymieniałem opaskę metalową trzymająca gruby gumowy wąż wchodzący do turbo z lewej strony (był trochę zaolejony na zewnątrz) i luzu nie było.
Na pewno pomacam turbine:)
Na razie jednak nie ubywa ani grama oleju. Dym jak juz to delikatny czarny przy bucie, w dzień nie widać nawet.
Czarny_28 zapytał się o najważniejszą rzecz...i nikt nie raczył odpowiedzieć?;/
Ponawiam więc pytanie wraz z umieszczeniem foto.
Czy o tą rurę chodzi?http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=129023&stc=1
Zerwanie zaznaczonej rury nic nie da. Ta jest dolotowa do turbo. A potrzeba zerwać rurę od IC do kolektora. Patrząc na komorę silnika to do kolektora po prawej stronie dochodzi.
czyli ta na ktorej jest klapa gaszaca??
a odnosnie pytania to zauwazylem, ze czesto dyskusje schodza na inny temat i ciezko o konkretna odpowiedz
miedzy akumulaytorem a silnikiem idzie rura. W 2.4 jtdm jest alu a w 1.9 plastikowa i jest przykręcana do klapy gaszącej. a zaraz za nią wejście do kolektora dolotwego.
ja tam innej rury już nie widzę po za wiązkami kabelków -.-
Z resztą...jak dojdzie do rozbiegania to zanim się auto zatrzyma...zanim wyjdzie i otworzy maske to już po dupie i tak silnik dostanie. Najlepszym rozwiązaniem i najszybszym do zrealizowania jest zduszenie silnika wysokim biegiem i tyle.
A tak btw nie ma co o tym myśleć...bo niedługo będzie strach w ogóle odpalić auto xd
To jest ta rura i to miejsce gdzie teoretycznie można by było pociągnąć żeby odciąć dopływ oleju do dolotuhttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=129130&stc=1
Dodano po 7 minutes:
Olej jest pod ogromnym ciśnieniem pompowany przez turbinę do interkulera a potem do przepustnicy, kolektora dolotowego i do cylindrów.
A ja sie przymierzam do kupna diesla, a tu takie rzeczy, nawet nie wiedzialem, ze takie cuda sie dzieja
Lepiej żebyś dowiedział się przed zakupem niż po rozbieganiu ;)
Sam na początku się trochę wystraszyłem, ale teoretycznie, dopóki masz zadbane pod maską, to nie masz się czego obawiać.