Co do hamulców potwierdzam , pedał bez wyczuwalnego oporu wpada niemal do połowu długości skoku a następnie auto staje dęba , nie wyczułem stopniowego dozowania hamowania .
Printable View
Ja też mogę potwierdzić brak jakiegokolwiek dyskomfortu w działaniu hamulców, a jeździłem Veloce 280 KM Q4 i Stelvio 280 KM Q4. Mogę jedynie pochwalić bardzo skuteczne działanie hamulców w Veloce przy mocniejszym naciśnięciu hamulca (zapewne z powodu większych tarcz hamulcowych), co zdarzyło mi się również przetestować na jeździe próbnej, gdy przy zjeżdżaniu po ślimaku z dość dużą prędkością, jak na promień tego zakrętu, musiałem w ostatniej chwili przepuścić inne auto, bo okazało się, że za ślimakiem nie ma pasa wyjazdowego :)
Krzysztof zdarzyło się to dwu może trzykrotnie przy przemieszczaniu się w korkach warszawskich , podczas gdy przy płynnej jeździe po obwodnicy to zjawisko nie wystąpiło . Możliwe ,że to kwestia przyzwyczajenia , nie wiem .
P.S.
A na zapleczu stały sprzedane już dwie piękne Giulie Veloce , biała i grafitowa na ciemnych felach takich jak ma Q tylko 19' , konfiguracje w okolicach 230 tys. zł katalogowo .
Stelvio zaczyna sprzedaż od 10 tyś sztuk zamówionych tylko na Europę.
http://motori.ilmessaggero.it/econom...o-2407708.html
Test Stelvio 2.0 280 KM w Auto Świat nr 17/18. Ogólnie test zaczyna się od lamentów żeby "Kowalski" wyrobił sobie właściwe zdanie o nowej Alfie...
Kilka cytatów:
"Radzę przemyśleć zakup Stelvio" , "czar prysł od pierwszego dnia za kierownicą", "na 20 calowych obręczach Stelvio drży i trzęsie się nawet na z pozoru gładkich drogach"
Testujący narzeka na hamulce, szarpanie skrzyni, start&stop, reakcje pedału gazu, wykonanie wnętrza, elektryczna klapę, słabe multimedia, zawieszający się bluetooth i braki w wyposażeniu.
Takiego marudzenia na jakikolwiek samochód w teście już dawno nie czytałem...
Wprawdzie dalej w teście chwali prowadzenie ale większość czytających może nie dotrzeć do końcówki tekstu bo już wiedzą, że Stelvio to szrot.
Po takich testach w niemieckiej prasie Stelvio będzie miało ciężko zrobić dobry wynik w Europie a włodarzom Audi i BMW po przeczytaniu ostatniego Auto Bild humor się mocno poprawił :)