Bocian byłeś tu, że wiesz jakie tu są drogi w miastach ? Szczególnie w centrum Amsterdamu ?
W Belgii też bardzo często przebywam a tam drogi jak u nas na Śląsku więc Twój komentarz to zbędne OT
Printable View
Bocian byłeś tu, że wiesz jakie tu są drogi w miastach ? Szczególnie w centrum Amsterdamu ?
W Belgii też bardzo często przebywam a tam drogi jak u nas na Śląsku więc Twój komentarz to zbędne OT
Nie no przepraszam - w dooopie bylem gooowno widzialem i tylko twoje posty to sama esencja prawdy i nieograniczonych pokładów wiedzy i doświadczenia :p
po prostu znów bezsensownie udajesz najmądrzejszego akurat gówno wiedząc o tej rzeczywistości ;)
ale swój nos wsadzić musisz.
No no
Wszystko sie zgadza :cool:
za spam mu płacą :D
I to ile :p
Z samej kopalni to bym na rope nie wyrobil nawet
http://allegro.pl/felga-aluminiowa-a...537463071.html
ktoś z forum licytuje ??
ja nie :-)
jak swoją taką uszkodziłem to wyrwałem pod nosem za 250 :-)
prostowanie tej felgi to masakra - super twarde ( niby dobrze jak są ok , ale jak już klęknie to wszędzie kwiczą że twarda i kłopot będzie )
no ale u mnie klękła dopiero przy 120km/h i coś wielkości kostki brukowej
mam ją cały czas - bo za naprawę chcieli ok 300zł
- - - Updated - - -
jak chcesz i masz tańszych speców w okolicy to ci ją DAM ( nie jest pęknięta - jest tylko skrzywiona akurat w miejscy szprychy i to po zew stronie i to powoduje trudności bo wg "speców" w mojej okolicy przy próbie siłowego prostowania felga pęknie i wtedy konieczny będzie spaw)
o widzisz, nie chciałbym wyjść na pazernego - za darmo jej nie chce :) jak i tak Tobie leży to w cenie złomu bym wziął ??
a co do prostowania to nie problem akurat mam odpowiedni sprzęt :)
ja jeżdżę na 18". Wizualnie cieszą oko, ale w praktyce... po pierwszej przejażdżce po mieście wysiadłam z płaczem z samochodu, bo wydawało mi się, że wpadam w każdą możliwą dziurę w drodze (dzisiaj znam je na pamięć). polskie drogi :) na pewno zmienię na 17", bo słyszałam, że będzie mi się lepiej jeździło. niestety jako laik, muszę zdawać się na opinie doświadczonych kierowców, więc mam nadzieję, ze nikt mi kitu w tej kwestii nie wciska. martwi mnie tylko to skrzypienie (słyszalne w środku) podczas jazdy po nierównościach i tak czytając Wasze wypowiedzi zastanawiam się czy to nie "wytłuczone zawieszenie". chociaż dzisiaj zaobserwowałam, ze skrzypi zaraz po pierwszej jeździe po nocy, następnie w dzień jak trochę nim pojeżdżę skrzypienie ustępuje (nie całkowicie). nie rozumiem co moje autko do mnie mówi ;)