-
Ja już drugi sezon jeżdżę w zimę na bieżnikach w 166. Zima ma to do siebie, że jest pełno dziur na drogach, nie jest trudno wpaść w jakąś głębszą. Rozerwie mi bieżnikowaną - kupię nową z uśmiechem na twarzy, a markowe już niestety swoje kosztują.
Dla informacji - opony GlobGum Snow Speed 225/45/17. Koszt - po 150zł za oponę. Mam cały komplet na 4 koła za 600zł, a za jedną Michelinkę płaciłem kiedyś po 670zł za sztukę - jest chyba różnica :)
-
Po dwóch sezonach na bieżnikowanych zimówkach przyczepiłbym się chyba do efektywności hamowania. Wydaje być się mniejsza niż na markowych zimówkach.
-
Drugi rok mam bieżnikowane w 166 i poza tym że głośne to nic im zarzucić nie mogę.
-
Odkopię temat, chce kupić zimówki do mojej 145. Nie jestem specjalnie "dziany", a opony maja troche kilometrów pokonywać. Tzn. Z gdańska do starogardu i ze starogardu do gdańska, prawie całą zimę (studia). Często pewnie będzie jechać komplet osób. Bezpieczeństwo najważniejsze (szczególnie jak mam kogos przewodzić). Tu pojawia sie pytanie, czy bezpieczniej będzie na sezonowych/dwu markowych uzywkach, czy "nowe" bieznikowane. Ogolnie jakieś sprawdzone marki macie? Jakie wzory bieżnika byscie polecali? Lub jakie używki - cena/jakość.
Wysłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2
-
Wiesz..... nie otrzymasz jasnej odpowiedzi. Zwolennicy nowych powiedzą że jak bezpieczeństwo to tylko nowe..... hmmmm.... może i tak. A może nie bo to jest nie do udowodnienia. Niby oryginalna opona to nowa wytrzymałość ale za to masz starą gumę w sumie nic nie wartą (przyczepność). Nie wspominając o tym że rozwarstwienia osnowy czy pękanie jest tak samo często spotykane..... A ja się już przekonałem że regenerowana i na niej nowa dobra guma hamuje o niebo lepiej niż już używany laczek. Na pewno jeżeli nie rozwijasz zawrotnych prędkości ani z piskiem opon nie wchodzisz w zakręty to opona nie jest skrajnie wytężana i na okres zimowy da radę każda regenerowana. Ja na zimę we wszystkich autach mam bieżnikowane. Czy to 17" czy 14" w kropku (tu nawet zaszalałem i jeżdżę od zimy ciągle na zimówkach). Przerobiłem już wiele kompletów i 0 problemów.
Tak więc kupując nowe opony (ale nie chińskie bo to gorsze od bieżnikowanej - przyczepność) na pewno lepiej niż regenerowane. Ale przy używkach ja osobiście je już odpuściłem po tylu latach eksploatacji. Oryginalne dwu trzy letnie są prawie tak drogie jak nowe a starsze są nic nie warte (gówniana przyczepność tak starej gumy). Tak samo chińskie. Guma na nich jest jak plastikowa. Nie mam pojęcia jak tym można hamować. Tak więc ja podjąłem prosty wybór - bez fisiowania i regenerowane na całą flotę w zimie. Opony za śmieszne pieniądze.
-
jak kupiłem belle 2010r kupiłem komplet nokian za 1200zł 205/16 i zrobiłem nimi już z 40tys , sezon 2011/2012 całą zimę jeździłem w górach po bardzo zaśnieżonych drogach, na moje oko jeszcze 2 sezony pojadą czyli jakieś 20 tyś przed nimi . teraz pytanie czy nie lepiej zainwestować w coś porządnego i nie bać się czy jeździć na używkach ew na bieżnikowanych.
-
A ja za tą kasę uzbroiłem dwa auta na 17" w zimowe laczki regenerowane :) nie wiem jak nokian ale miałem parę jakiś chińskich kapci za ~300zł/szt. Trzy sezony temu i jeździłem z duszą na ramieniu tak na tym gównie się hamowało. Wolałem tamtą zimę drugim autem przejeździć. Wtedy dałem sobie spokój z chińskimi. Wszystko kwestia zasobów finansowych. Tak samo ktoś może napisać: "nie pchaj się w alfę, kup porządne bmw wtedy będziesz spokojny".
-
Bieznikowane kupilem na zime na pewno lepsze rozwiazanie niz używki masz "nowa" opone z pełnym bieżnikiem mam juz je drugi sezon MARKGUM ;) czy jakoś tak. Tylko letnie kupuje nowe firmowe.
~via samsung
-
A znacie jakieś dobre firmy, sklepy online, bądź macie swoich sprawdzonych allegrowiczów zajmujących się sprzedażą takich opon bieżnikowanych?
-
Za komplet takich (BARGUM - cokolwiek to jest)
http://allegro.pl/opony-195-60r15-zi...470790208.html
zapłacę 420 zł, gwarancja 5 lat/do osiągnięcia 3mm
Nie wiem czy spiąć dupsko i dorobić sobie. Kupić Kumho KW23
http://allegro.pl/4x-opony-zimowe-ku...458628587.html
Marka dość znana i chyba dość dobra? Opinie?
Albo dołożyć jeszcze troszkę i mieć Dębice Firgo 2
http://allegro.pl/debica-opona-zimow...451305992.html
Podobno bardzo dobre opony,
Nie jeżdżę jak wariat, wręcz przeciwnie. Jednak boję się straty przyczepności na tych pięknych drogach z dwoma rynnami. Szczególnie przy "kursie" z czterema pasażerami. Ważne też, żeby opona była w miarę cicha, a z tego co czytałem to bieżnikowane są dość głośne - tu pewnie też co człowiek to inna opinia.