Popatrz, nawet lał taki do ropniaka, zdaje się jtd bo ma w profilu napisane, że miał kiedyś ;)
Printable View
Lucas83, poszedłem Twoim śladem i... nie zawiodłem się :) Poprzednio lałem 10W40 i moja bella piła go tyle, co stary alkoholik dziennie wina pod sklepem. Aktualnie śmigam na Castrolu 10W60 i zużycie oleju jest znikome! Polecam i pozdrawiam ;)
U mnie Valvoline VR1 Racing 10w60, a ze moja jedyna droga to autostrada, wiec chyba lepszy wybor jak 10w40 ;d
Ja lubie sobie poszalec na wysokich obrotach a 10w40 jest do tego raczej nieodpowiedni. Moze dlatego tyle go pila?
Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka
Nie, raczej dlatego bo masz dupniete uszczelniacze i luz na pierscieniach :D Spoko, jak ja moje uszczelniacze wyciagalem, to albo byla rozerwana ta metalowa "obwodka" co go trzyma, albo otwór był tak wyjechany, jak stara dziwka :D
TSy wyjątkowo rzadko biorą olej tzw górą (opinie wielu mechaników Alf, m.i.n naszego Qby z forum) jeżeli pierścienie są "zjedzone" a nie zapieczone - i tak będzie dalej brać olej , jeżeli kondycja silnika nie jest jeszcze zła - zużycie oleju spadnie po zmianie, a silnik kręcony wysoko taką zmianę będzie "odczuwać" zdecydowanie na plus - co już wielokrotnie było roztrząsane na forum. Zużycie oleju ma wiele czynników, które na nie wpływają, u mnie póki co pomogła wymiana oleju, ale poza jego konsumpcją na poziomie (0,7-0,75l) na 1000km przy 10W40 i jej spadkiem do 0.35L na 10W60 nie miałem innych objawów.
No już jaki by tam powód nie był, to ważne że po przesiadce na 10w60 oleju nie łyka, amen.
Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka
Równiez dorzucam swoje 3 grosze olej 10w60 i nawet praca silnika jest cichsza;) a oleju nie bierze!