Felerny model 156 , czy one tak już mają wszystkie ??? AWARYJNOŚĆ !

Co zrobiłem:
- rozrząd + pompa wody (1100 zł) (240 000)
- wahacze góra dół przód VEMA (680zł + 250 zł wymiana) (241 000)
- zaślepienie EGRu (50zł) (241 000)
- rejestracja (sprowadzony z Niemiec) (241 000)
- przepływomierz (BOSH 450zł) (241 000)
- węże dolotowe (stalowe 260zł u kolegi misiu7911 polecam + 100zł łączniki i zaciski) (241 000)
- termostat (VERNET 220zł) (241 000)
- zbieżność (50zł) (241 000)
- opony przód letnie Continental (300zł) (241 000)
- osłona przegubu prawa (50zł) (241 000)
- wyłączenie EGR programowo (by Cinek) (241 000)
- hamulce tył + przód (750zł + 300zł) (243 000)
- łącznik elastyczny w wydechu (243 000)
- podświetlenie prędkościomierza (1.5zł x 4) (243 000)
- nawiew (uszkodzona wiązka zasilania wentylatora 180zł) (243 000)
- spryskiwacze leją na dach (243 000)
- nie działający ABS + VDC (narazie się naprawił sam) (243 000)

Co mnie czeka:

- łożysko
- ustawienie świateł przód
- zawias tył
- coś stuka z przodu w zawieszeniu
- płyn chłodniczy
- olej i filtry (przy 260k km)
- przerywa lewy przedni głośnik
- skrzypiące sprzęgło

Zawias tył nie jest w najgorszym stanie, postanowiłem że zrobię na wiosnę bo zima go dobije.

przez dwa lata użytkowania:
-rozkodowanie centralki zamka
-wymiana tarczy i zacisku (prawy tył,zacisk już był padnięty)
-wymiana czujnika wałka rozrządu(już był padnięty)
-wymiana chłodnicy(też lekko padnięta była,teraz temp. jest sztywna)
-wymiana wahaczy górnych
-serwis klimatyzacji
-wymiana żarówki(reflektor prawy)
Do planowanych;
-wymiana rozrządu i pompy
-przetrzeć kokpit plakiem ;-}

jak na dwa lata to chyba nie wielka awaryjność

Witajcie !!! :))

Mamy zimę.....jedynym problemem okazał się przymarznięty ręczny....- sposób z netu - obsypać śniegiem prześwity między podwoziem a ziemią i odpalić autko by się nagrzał spód - linki puściły po 30 minutach "grzania" !!! :))

Ogólnie....nie ma problemów......kochana jest Alfinka.....:)

Cytat:

---

Napisał Tiestosclublife

Ogólnie....nie ma problemów......kochana jest Alfinka.....

---

To teraz popatrz na pierwszy post z tego tematu

pewnie,że kochana...a jaka ma być ;-}

dodam tylko,że w mojej alfce wymieniłem teraz tłumik końcowy i rozrząd z pompą (170 tys.km)

U mnie jak padły panewki po 4500 km od kupna różne myśli na temat tego samochodu miałem. Tym bardziej że wtedy jeździłem do Berlina 2-3 razy w miesiącu i potrzebowałem w miarę niezawodnego auta. Teraz po uporaniu się z większością zaniedbań poprzednich właścicieli i druciarstwa mechaników nie chcę już innej marki. Jedynie mocy brakuje, ale tylko latem. Zimą jest jej w nadmiarze.

Ehhhmmm....
Tak.......dziś śniegu pełno na drogach i ślisko......
Max prędkość 60km/h w trasie.........szok dla mojego autka..........
Cóż , jest kochana i tak :)

Pozdrawiam :)

- - - Updated - - -

Zawsze jest z zasady " Od miłości do nienawiści " tu jest odwrotnie................

Zwodzony gadaniną "znawców" jak to Alfa jest zła i niedobra - stałem się jej właścicielem , przeszedłem przez mękę i jestem teraz dumnym właścicielem samochodu marki Alfa Romeo i nigdy nie zamienię teraz środka lokomocji na żaden inny !

Ten post pokazuje dosłownie i dokładnie etapy tak starań , włożonej pracy , nerwów jak i końcowych efektów - radości i zadowolenia , dumy z posiadania tej marki.

Czyli....jak stać się Alfisti od zera poprzez kompletną rezygnację aż do całkowitego zadowolenia ......

Pozdrowienia serdeczne :)

He he no i pozytywnie :D

Jak tam Panie Tiesto z oponami? Skoro szok przy 60 km/h :D
Ja słyszałem że różnica diametralna - w ten weekend zobaczę, komplet nowych opon już na mnie czeka w domu a aktualnie jeżdżę na oponach o strasznie małym bieżniku i faktycznie autem czasem ślizga.

Cytat:

---

Napisał adam.st

Jak tam Panie Tiesto z oponami? Skoro szok przy 60 km/h

---

Wszystko zależy od tego, jak tak naprawdę wygląda ta nawierzchnia ;) Jak jest dużo śniegu, to nie rzadko nawet z najlepszymi oponami jest szok :D Ja na swoje nie narzekam, bo dobrze sprawdzają się na śniegu (skandynawskie-z których trzeba było wydłubać kolce, żeby u nas nie mieć problemów), ale jak jechałem ostatnio to momentami zaczynałem wątpić-nawet przy 60km/h ;)

Szczerze mówiąc jeśli jest śnieg to moje opony lepiej się spisują niż na odśnieżonej nawierzchni bez "posypki" , czyli popularnie mówiąc na "szklance" - tu jednak nawet najlepsze opony nie pomogą a niestety nasze władze chyba za mało piasku i soli zakupiły w tym roku :)

Posiadam Barum Polaris 3 po trzech sezonach zimowych i myślę że nadal jeszcze posłużą tą i następną zimę.

Na dobrą sprawę powiem że gdybym miał wybierać pomiędzy "szklanką" a śniegiem po same podwozie i odśnieżać przy okazji przednim zderzakiem ulicę to......chyba zostałbym w domu albo poszedł na piechotę...;)

Maleńka uwaga do ABS - z racji mojego przeciętego kabla od czujnika ABS ( prezent z autoryzowanego ASO FIAT-a ) - bardziej pewnie się czuję na śliskiej nawierzchni , chyba brak ABS działa na wyobraznię bardziej i każe delikatnie , stopniowo i długo hamować tak silnikiem jak i hamulcem.

Miałem kilka przypadków gdzie przez ABS przydzwoniłbym w "dupę" paru autkom - odbyło się jednak bez "walenia".....

Terza , gdy hamuję to wiem że nie będzie to pulsacyjne hamowanie z ABS tylko takie , jakie sam sobie zafunduję....

Szerokości Koledzy !

Minimalnej ilości śniegu i lodu oczywiście także....:)

- - - Updated - - -

Dokładnie.....wchodząc w oblodzony zakręt musiałem zwolnić do 20km/h by móc się w nim zmieścić i na dość dobrych gumach oczywiście :)

Kolego tylko jest taki problem jak Ci nie działa ABS, ze w takim układzie nie masz korektora hamowania ( bo tą role pełni abs jak działa) wiec tylne koła Ci się będą dużo szybciej blokować niż powinny. Ja tak jeździlem w lecie chwile przy braku absu i w awaryjnej sytuacji bylo kiepsko bardzo, bo chce sie ostro hamować, a tył juz blokuje i lata. Tak wiec radze szybko naprawić abs. I gratuluje wytrwałości przy Alfie:) ja na szczeście swoją ścieżkę w docieraniu miłosci do alfy już przeszedłem.

Spokojnych i szczęśliwych......Alfisti :)

Oby nowy 2013 dał nam więcej......Ricambi Originali do naszych pociech :D

R.M.

Z wzajemnością kolego! :santaclaus:

A nasze Belle żeby dawały nam przynajmniej tyle samo przyjemności z jazdy co do tej pory:) Zdrowych i spokojnych święt koledzy

Koledzy , sytuacja ( albo jej poprawa ) sprawiła że :

http://www.forum.alfaholicy.org/sprz...rozstawac.html

Pozdrawiam serdecznie :)

Dziś ostatnia trasa Bellą........ostatnie chwile spędzone razem :(

Pojedzie do Szczecina.....

Ehh....

Cytat:

---

Napisał Tiestosclublife

Dziś ostatnia trasa Bellą........ostatnie chwile spędzone razem :(

Pojedzie do Szczecina.....

Ehh....

---

Ooo to fajne :) Pewnie będzie do obejrzenia na spocie ;)

Cytat:

---

Napisał malin2k5

Ooo to fajne :) Pewnie będzie do obejrzenia na spocie ;)

---

Jeśli mogę przyspamić, jaki spot, gdzie, kiedy? :D

Zarzuć linkiem

Pewnie jakoś na wiosnę. Śledź temat "spotkać się warto" ;) tam znajdziesz szczegóły jak coś się będzie kroiło :)